Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Już sobie poradziłem. Jak poczytam podzielę się wrażeniami.
  3. @piąteprzezdziesiąte szykuje się na wesele:)
  4. JWF

    *** (zapach Bałtyku)

    @Konrad Koper Dzięki :)
  5. JWF

    smogowe

    Dobre.
  6. Pozdrawiam Grzesiu @[email protected] Chyba tez lubisz wiosłować, bo polubiłeś wiele moich wierszyków o rzekach. Pozdrawiam :-)AF
  7. @Migrena życie to peron. Wszystko nam odjeżdża, a siwizna wjeżdża.
  8. piąteprzezdziesiąte

    Czas

    @Konrad Koper Super!
  9. Bardzo dziękuję za ślad: @Ajar41 @Berenika97 @Robert Witold Gorzkowski @jan_komułzykant Pozdrawiam! 🙂
  10. Dzisiaj
  11. Sympatycznie z nutką melancholii. Pozdrawiam @Kwiatuszek :)
  12. @kropka kreska Poczuj się, jak w domku na drzewie, bezpieczna jak u siebie i pisz. Pisanie to dobre katharsis. Życzę miłego dnia. Pozdrawiam :)
  13. @JAPA Mnie wzruszył 6!
  14. Konrad Koper

    Czas

    Krzywe zegary grają i głośno dzwonią… chwile są względne
  15. piąteprzezdziesiąte

    smogowe

    Chyba już upały nie wrócą. Bociany zbierają się do podróży. Idzie ziąb. po upałach bociany odlatują jesień nadchodzi :)
  16. pomysł znakomity - z realizacją trochę gorzej villanella - (fr. villanelle) – utwór wierszowany wywodzący się z włoskiego folkloru, ale rozwijany od XV do XVII wieku we Francji. Tam też został skodyfikowany przez poetę Jeana Passerata (1534–1602). Po dwustu latach rozwoju gatunek ten został zarzucony, aby się odrodzić w XIX wieku w poezji angielskiej. Rozwijana przez takich autorów jak Austin Dobson czy Oscar Wilde vilanella nabrała cech filozoficzno-refleksyjnych. W XX wieku vilanelle pisali min. W.H. Auden, Dylan Thomas czy Elizabeth Bishop. W polskiej literaturze ten gatunek uprawiał m.in. Stanisław Barańczak. Vilanelle cechuje kunsztowna konstrukcja, na którą składa się pięć trzywersowych strof rymowanych w układzie aba. Szósta, ostatnia strofa, zbudowana jest z czterech wersów w sekwencji abaa. Układ wersów musi spełniać sztywne warunki. Pierwszy wers, lekko zmodyfikowany, musi się pojawić jako trzeci w drugiej, czwartej i szóstej strofie, a wers trzeci na końcu strof trzeciej, piątej i szóstej. Sens powtórzonych wersów może być zmieniony, natomiast rym, rytm i brzmienie powinny zostać zachowane proponuję poprawić rytm Wiersz przecież nie ma żadnej władzy. 6/4 Można wziąć tyle tych zachwytów. 6/4 Zanurzyć się i nic się nie zdarzy. 6/4 Zagrać polifonie, choć nic nie wygramy. 6/6 Gdy tchu zabraknie ocali z zaszczytów, 5/7 bo wiersz nie ma żadnej władzy. dalej się sypie Melozzo da Forli- tych obłoków mapy Agnus dei tych wszechrzeczy atutów zanurzyć się w nich, a nic się nie zdarzy. Zima Bruegla- tu aż twarz cała parzy Upiory Goi grozy wielkich niebytów jak strofy, co nie mają żadnej władzy. Dante wciąż niewarty żadnej ofiary. Cieniem bzów jaśniejących nawyków, zanurzyć się i nic się nie zdarzy. Gdy życie o kłamstwie wciąż marzy. a śmierć prawdą wyzwolonych świtów. Wiersz przecież nie ma żadnej władzy, zanurzyć się w nim, a nic się nie zdarzy. a bardzo łatwo można poprawić i będzie cymes a jak na razie produkt villanellopodobny pozdrawiam
  17. Człowiek, żółw, muszka… podobnie widzą, gdy odwracają głowę.
  18. @piąteprzezdziesiąte dzięki. ok
  19. @Father Punguenty A jak sam czytasz na głos, to nie czujesz, że coś nie gra?
  20. @Klip Przeczytałam i zostawiłam komentarz. Dziękuję za ślad u mnie :) Pozdrawiam.
  21. @Klip Szlachetne pióro. Publikuj częściej. Pozdrawiam.
  22. Pięknie. Klasyka mnie czule dotyka, więc proszę dużo klasyki, by uruchomić moje nieczułe przekaźniki. Pozdrawiam.
  23. @Simon Tracy i bądź tym Aniołem stróżem, jak Charon co przeprowadza na drugą stronę, by nie bolało więcej. A potem jest dusza jak non omnis moriar. Chcę wierzyć, że człowiek nie wszystek umiera
  24. @Robert Witold Gorzkowski Puenta powalająca :) Prawie cyniczna :) Dobrze. W poniedziałek napiszę do niej "pismo" z naszymi argumentami. Bo weekendy to Alicja z krainy poezji spędza raczej jako Alicja w krainie własnych czarów. Ja nigdy na takich spotkaniach nie bywałem. Jak już to na manewrach. Czasem z grochówką, czasem z "czarodziejką gorzałką". Ale teraz chętnie stracę dziewictwo. Z tym, że do tego potrzebne jest towarzystwo...... Zobaczymy Robercie.... @Annna2 bardzo mądre Anno słowa ! Dziękuję. @Kwiatuszek Kwiatuszku. Są połączeni. Tzn. ja i ta jedna jedyna - subtelna i piękna. Och, Boże. Pięknie Ci Kwiatuszku dziękuję.
  25. wydeptałem tę ścieżkę sam między pierwszym a kolejnym wspomnieniem był tylko wiatr potem zakwitły kwiaty na koniec dnia wędrowcy gaszą słońce zapadają w sen letni na chwilę rankiem na wybudzonej łące przywitasz mnie kolejnym słowem z niedokończonej książki w zamkniętym wierszu skrzypią furtki poeta stoi w oknie i głaszcze nasze koty
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...