Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. pachnący burzą wtargnął nagle z impetem przez otwarte okno zatańczył z firanką rozbujał zasłony niczym żagle na wzburzonym morzu tchnął życie w wybudzone z letargu wiersze wersy pofrunęły pod sufit niczym lekkie piórka zdążył jeszcze rozwiać mi włosy wtórowały mu radośnie wdzięczne za podmuch nagłej wolności a on tylko zachichotał i pognał dalej
  3. @Migrena Doskonały! Potężny w emocjach, bezkompromisowy, jakby zapis traumy. Aż boli - robisz to świadomie.
  4. @lena2_ Piękny i subtelny wiersz. Czuć w nim cichą mądrość i delikatność – jakby ktoś szeptem przypominał o tym, co najważniejsze.
  5. @Annna2 Leśne przedszkole na medal! Świerkowa dotacja, chrząszczowa inicjatywa, czegóż chcieć więcej? Jasiu niesforny, ale z wyobraźnią – zapowiada się na artystę… Urocza, pełna humoru i fantazji groteska ze społecznym przesłaniem :)
  6. @Somalija I zmienimy teraz temat - nie lubię praktyki błędnego koła i na ten temat już rozmawialiśmy, pamiętam: kiedyś pani zadała mi pytanie - jaki pan ma fetysz? Może pani rozwinąć temat? Łukasz Jasiński
  7. @GosławaDziękuję! Nie znałam jej wcześniej - piękna poezja.
  8. @Somalija I nie zmienię zdania: we własnym mieszkaniu chodzę nago i mam do tego prawo - to teren prywatny, opalanie - nago i kąpiel - nago - na terenie prywatnym lub niepublicznym - prawo na to pozwala, a jeśli komuś to nie w smak - to nie mój problem. Łukasz Jasiński
  9. "Zapewniam: jako były pracownik Archiwum Akt Nowych miałem szkolenie z Obrony Cywilnej - to nic innego jak Wojsko Cywilne, a po likwidacji przez Prawo i Sprawiedliwość - Obrony Cywilnej - kompetencje Obrony Cywilnej przejęła Państwowa Straż Pożarna." Filozof Łukasz Jasiński
  10. Znalezione na mieście. Ktoś zna może autora?
  11. @RomaDziękuję w imieniu swoim i męża za odpowiedź. Muszę się przyznać, że tym razem facet miał wiekszą intuicję i wyobraźnię, bo to on obstawał, że chodzi o człowieka. Dzielę się z nim wierszami (czyli po prostu czytam mu), które robią na mnie ogromne wrażenie. Pozdrawiam.
  12. "I zawsze unikaj ludzi o umyśle hierarchicznym - karierowiczów!" Filozof Łukasz Jasiński
  13. Gdzie Twoja dusza, Papuszo? Zamknęła się w rozbitym szkle, betonie pod eternitem, połamanym piórze Gdzie Twoja dusza, która tańczyła wśród kory i borowików Ojca Twego, wśród iskier taboru, uldze jeziora? Otworzyłaś ją dla nas swoimi pieśniami, które balują w nas i mimo że pióro nie utkało Ci pierzyny, Twój duch znalazł w nas las i drogę Twą szeroką, która miała być lekka jak piórko I mnie, choć okryty pierzem wolę nieopierzone podwórko i dukt, na którego cyplu nie będzie nikogo prócz Nas, bez wahadłowego uśmiechu, którego było nam brak Oddychaj we mnie…
  14. @sisy89 ten wiersz to cicha eksplozja emocji. Każda linijka zostawia ślad. Piękny w swojej prostocie.
  15. Dzisiaj
  16. Rankiem miny poważne I czarno białe stroje Wspólne i nasze ponad Jego moje i twoje W biel i czerwień ujęte Dostojeństwo powaga Przemów słowa ze złota Dumnie wzniesiona flaga Pamięć w świece i wieńce Uroczyście zaklęta Polska dla wszystkich jedna Drogocenna – i święta Lecz wieczorem ta jedność W klawiszy – poruszeniu Stanie się znów niebytem Nikłością nieistnieniem Przyczajone się zbudzą Trzy pomarszczone zmory Żale ze starych kufrów Posiwiałe upiory Uprzedzenia żarłoczne Znów kolcami pokłują Po raz tysięczny kogoś Osłem nazwą lub szują Po pojednaniu byłym Uschłe liście zostaną Kwiaty żarem omdlałe Szarfa zwiędła – pod bramą Zostaną słowa twarde I zaciśnięte pięści Nadziei ciało martwe Połamane – na części Tylko nikłe płomyki Przez dni kilka kolejnych Wyglądać będą cudu Który znów się – nie spełni
  17. Pytanie do administratora: Czy dwukrotne polubienie, czyli 🤎 to błąd, czy standard?
  18. Fajne i dość oryginalne erekcjato, a kropeczki można usunąć, bo psują efekt. Pozdrawiam.
  19. Piękna klasyka, choć innym nie styka. 👏👏👏
  20. Wakacyjny, letni klimat. W sam raz ma obecny czas. Pozdrawiam.
  21. A tak zagadałam w temacie ubioru, latem zdarza się szukać gwiazd w piżamie lub wcześnie rano pójść wyrzucić śmieci 😊
  22. Ten tytuł by do Ciebie bardziej pasował.
  23. @Łukasz Jasiński Nasz gatunek wykorzystał inteligencję do wszelkiej działalności, dobrej i złej. A wracając do potomstwa człowiek-małpa, to były próby. DZIĘKUJĘ 😊
  24. Czytam poemat. Leżą kamienie. Przemówią one może lirycznie…
  25. Konrad Koper

    Noc

    Nie ma księżyca nikną gwiazdy latarnie panuje ciemność
  26. @Stracony dziękuję :) @Gosława no tak wyszło... Dziękuję za czytanie :) @Berenika97 bardzo dziękuję :) @Annna2 jeszcze nie... Dziękuję za czytanie :)
  27. "Natchniony wierszem Romy." Tęsknię. Ale to nie list do nikogo. To nóż wbity w skrzynkę pocztową. I powietrze wciąż drży twoją wonią, Miłość z każdym oddechem staje się trucizną. Miłość -- ta ruina, co świeci ostro, jak billboard po burzy -- rozwarła mi usta i wlała tam sól, jakby ocean chciał czegoś więcej niż tylko granic swego świata. Słońce nie zachodzi. Słońce się wypala, jakby miało serce. Widziałem je krzyczące nad twoimi biodrami, spalało się na kolanach, aż zostały tylko resztki dnia jak łuski po kulach, które nie miały imion. A przecież na chwilę dotknęłaś nieba i smakowały chmury jak pierwsze grzechy. Złudzenie optyczne. Twoje ramiona. Miękkie jak obietnica ciszy, ale kiedy próbuję je uchwycić -- są jak lustro pękające od spojrzenia. Tęsknota to miejsce, gdzie język traci skórę, nie mówi, nie modli się, tylko zdziera się z gardła jak rdzawy strzęp krwi. I słyszę w niej pustkę, co echem zmywa ostatnie szepty twoich imion. Wakacje były tylko urojeniem świata. Piasek nie istniał. To była ziemia spalona do martwoty, a my kładliśmy na niej ciała, myśląc, że to puch z obietnic. Miłość nie była życiem. Była snem, który próbował się obudzić. Ale nie miał oczu. Nie pytasz mnie, gdzie jestem. Jestem tam, gdzie pachniałaś latem. Teraz zakopuję twój zapach w ziemi. Żeby nigdy nie wrócił.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...