Cała aktywność

opowiem ci historię o miłości złej która niczym rak moją duszę toczy zjawiła się pod drzwiami w deszczowy dzień gdy moja samotność spojrzała mi w oczy zapomniałem już że wciąż tu jesteś nikab opadł niby kurtyna po premierze swetry Laurena i seks w wielkim mieście nowe życie , stare oddajesz w ofierze rozumiesz już to co się w życiu liczy nie wybacz mi jeśli patrzę zachłanne mój kraj milczy twój świat krzyczy odrzuca krytykę budzi zakłopotanie wejdę więc z Thomasem do tej dobrej nocy bo może jutro nie nadejdzie nigdy pora dobra pora zła lecz zapach uroczy budzi we mnie egoistę jestem winny wiatr policzy ci włosy ułoży suknie poświata księżyca odsłoni twarz z mroku i nagle ktoś potraktuje Cię okrutnie przeraża więc myśl że ……..

@Andrzej P. Zajączkowski niestety nie wiem. Tłumaczenie bardzo mi się podoba.

Umysł lubi porządek, a logika nakazuje twierdzić, że wszystko co trwa ma jakiś początek. Tak by było najrozsądniej. Faktem jest, że niektórym ludziom łatwo przychodzi mówienie słów, nawet tych w które nie wierzą i dlatego nasz świat jest taki pokręcony. Myślę, że rzeczywiste wybaczenie odbywa się na zupełnie innej płaszczyźnie. Dziękuję za tych kilka przemyśleń pod tekstem. Pozdrawiam :)

@Andrzej P. Zajączkowski dziękuję

@Jacek_Suchowicz Jacku i co wtedy inni będą robić jak już poskładamy....ale przyznaję że warto ''dopracowac''...dzięki za odwiedziny z komentarzem.

Budzący się ranek śmieje się z nieba Nad złotego lata lasów zielonością, Cóż za świergot pieśni się rozlewa Pogodne światło witając z radością! Kępami róż kołysze wiatr świeży I przez otwarte okno się zachwyca Owiewając łoże, na którym leży Dama z oczami jak gołębica; Gołębie ma oczy i włosy lśniące, Aksamitne policzki rzeźbione I dłonie miękkie i urzekające Na śnieżnobiałej piersi złożone. Jej sióstr i braci stopy już słychać, Strącają rosy krople pachnące I ona śpiesznie się zrywa witać Trawę i kwiaty, a także słońce. I Emily (nie mogę się doszukać czy to Gondal, ale zgaduję, że tak. Proszę dać znać, jeśli ktoś wie): Awaking morning laughs from heaven On golden summer's forests green, And what a gush of song is given To welcome in that light serene! A fresh wind waves the clustering roses And through the open window sighs Around the couch where she reposes, The lady with the dovelike eyes; With dovelike eyes and shining hair, And velvet cheek so sweetly moulded; And hands so soft and white and fair Above her snowy bosom folded. Her sister's and her brother's feet Are brushing off the scented dew, And she springs up in haste to greet The grass and flowers and sunshine too.

@Leszczym ...ale i tak spróbuje...mam nadzieję że chociaż coś ''wyłuskam''..

wiesz jak fajnie można posklejać: w kawiarence nadmorskiej kelner nucił pod wąsem Eurydyki tańczące i dalej historia z morałem :))

@Bożena De-Tre Bożena, ależ mogło się nie udać :) Na spokojnie. Dziękuję, ale nie trzeba w niehity się wsłuchiwać, naprawdę nie trzeba, tak mnie coś naszło i zrobiłem tego dzisiejszego potworka. Bywa.

Panna Jaskółka z miastka Lulkowo, uwiodła kręcąc nie tylko głową ptaszka cwaniaka z ulicy a on myślał że zaliczył lecz demografię ożywił sobą :))

@Leszczym Orfeusz i Eurydyka mit.... @Bożena De-Tre Trudny masz powyższy tekst ale zrobię 2 podejście...może się uda''wsłuchać'

@Bożena De-Tre Nie nie mówią i trochę nie rozumiem Twojej wypowiedzi, nie znam niestety symboliki Eurydyki, może jak zapamiętam sprawdzę kiedyś dokładniej, natomiast piosenka Anny German jest mistrzowska.

@Bożena De-Tre

@Roma Nie chwal, nie chwal.. I tak jestem za wysoko przez nazwisko.

@Nata_Krukdzięki - na piosenkę za mało trzeba uzupełnić:)))) @Migrenaach ten front dobrze że nie afront chociaż kto wie - jest uciążliwy :))))

@Leszczym Ale Orfeuszu do Ciebie nie mówią...''doczytaj'' choć uczony żeś

@Bożena De-Tre Nie nie odeszły, w ogóle sprawdziłem co to są Eurydyki, i ponoć była ważna w tym piosenka Anny German, którą odsłucham i może jak mi przypadnie wrzucę na fb :) @Bożena De-Tre Ja w ogóle lubię Twoją poezję i czy dobrze pamiętam, że szykujesz nowy tomik, na który można by się zamienić?

@LeszczymNo rozumiem ...Eurydyki odeszły z paletą barw.Pozdrowienia bez wyobrażni...niestety....

@Roma... miło mi... :) dziękuję, podziękowania także dla... DominikiMoon, Stracony, Dagna, Mirsoław C (chyba nikogo nie pominęłam)

@Annna2... dla dzieci bardzo dobre... :) Czytałam, jw. "te" pomijałam, ale Ty nie musisz. Interpunkcja... gdzieniegdzie brakuje. Dobrej nocy.

Jaskółczy Panna Jaskółka z miastka Lulkowo, zamierza dobić targu na nowo. Ptaszka pragnie zatrzymać, demografia - umiera. Gniazdka już całe, pora zaczynać. lipiec, 2025 Lulkowo - miasteczko niedaleko Torunia.

W kawiarence nadmorskiej… Rankiem boso, wprost z plaży mogłaś tam cicho wejść. Kelner nucił pod wąsem „ Eurydyki tańczące”. Wzdłuż linii brzegu unosił się śpiew. Wszystko niby zostało, tylko coś jest nie tak… Miłość się obraziła. Zabrała paletę barw.. Eurydyki blondwłose marzeń już dziś nie mają… są jak jabłka, co z drzew postrącał je wiatr - - z wierzchu wciąż są zielone…, ziarna dojrzałe przedwcześnie. Historie świat takie zna… Miał oczy zielone… do piekieł za nim gotowa była iść… tu historia się urywa. W obliczu ludzkich oczekiwań ten mit jest dowodem na to, jak łatwo wypaść za burtę pośród szumu fal… idąc zbyt wąską ścieżką pychy Eurydyko o włosach dziś siwoblond. Jednak żal… dedykowany Ewie.

@FaLcorN i mądrze i zgrabnie. No, no, no panie poeto, taki początek to dobry początek :)

@Nata_Kruk dziękuję @akowalczykdziękuję

@Robert Witold Gorzkowski... oraz... @piąteprzezdziesiąte... dziękuję Wam... :)