Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. @Berenika97 Dla mnie to nie jest erotyk, tylko wiersz o miłości w wymiarze duchowym i apokaliptycznym. Bardziej mistyczne zaślubiny niż cielesność. Głębia tego tekstu jest zupełnie inna niż to, co widać na powierzchni. Bardzo dobry wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
  3. najpierw było echo teraz już tylko cisza w pokoju gdzie kiedyś mówiłaś do mnie oczami teraz słychać tylko kurczące się światło twoje imię stało się czymś czego nie wypowiadam nie z bólu ale z czułości czasem budzę się i nie szukam cię wzrokiem to nie zapomnienie to spokój w którym jesteś coraz lżej i może tak właśnie miłość naprawdę odchodzi — nie przez krzyk ale przez ciszę która niczego już nie domaga
  4. @Leszczym Widzę tu głęboki sceptycyzm wobec naszej zdolności do prawdziwego poznania siebie – i trudno się z nim nie zgodzić. Masz rację – karma wyobrażona i rzeczywista to dwa wszechświaty nigdy się nie stykające. Twój tekst kończy się rezygnacją – już nie chcę wiedzieć. Rozumiem to. Ale ja jeszcze chcę. Trochę. Nie z nadzieją na prawdę, ale dla samego gestu, dla tego absurdalnego uporu bycia ciekawym. Ja jeszcze błądzę, wiedząc, że błądzę, i dziwnie mi to odpowiada.
  5. @Christine jasne :) czuj się tutaj jak w swoim poetyckim domu. zawsze chętnie pomożemy. powodzenia :)
  6. @Marek.zak1 Nie wiem, czy mogę Ci odpowiedzieć, Ale czasami rzeczywiście mam podobne doświadczenie.
  7. @Migrena Bardzo dziękuję! Na razie chcę poznać jak działa portal - trochę się jeszcze gubię. Ale raczej będę czytać . :)
  8. Sto milionów Niespokojnych serc Czeka na kochanie A ty mówisz Boże Usłysz moje wołanie W tym tłumie Tylu głośnych gardeł Niech wydarzy się W końcu coś wielkiego!
  9. @Berenika97 Dziękuję! Na portalu jest dużo ciekawych tekstów - przyjemna lektura. :)
  10. Nie ma jej. A jednak czasem wraca we mnie jak zwierzę, co znalazło wejście przez szum ulicy - wyszarpuje miejsce na oddech, wciska się pod skórę, aż czuję, jak pazurami szuka starej blizny. Myśli chodzą po mnie jak stado wygłodniałych wilków - nie pytają, nie czekają, tylko gryzą to, co zostało ze mnie po jej odejściu. Noc staje się tropem, czarną krwią powietrza, w którym krążą ptaki z dziobami ostrymi jak jej imię - rozrywają mnie krzykiem, gdy próbuję zasnąć. Tęsknię do niej jak do światła zakopanego w betonie, którego nie można wykopać bez krwi. Dłonie pamiętają jej kształt tak dokładnie, że czasem mam wrażenie, że to one mnie dotykają od środka, a nie ja świata. Niosę ją w sobie - jak żar, który wypalił kieszeń, ale wciąż parzy to, czego nie ma. Jak krzemień, z którego iskra, choć zgaszona, wciąż pamięta kształt uderzenia. Jak głos, który przedarł się do środka i wgryzł w serce jak w rdzeń owocu. Czasem myślę, że gdybym rozciął noc na pół, znalazłbym w samym środku jej oczy - ciemne, cierpliwe, czekające na moment, by znów mnie ugryźć. A nawet gdyby wypruć ze mnie każdą ranę, każdy krzyk, każdą łzę - to i tak zostałaby ta jedna: tęsknota po niej, co już nie jest uczuciem, ale instynktem. Jak pragnienie, które w studni wyschniętej wykuło dno z suchej gliny, co wciąż pęka. Nie ma jej. A jednak wciąż mnie dosięga - nie ręką, nie wspomnieniem, lecz głodem, którego nie potrafię ani nasycić, ani zabić.
  11. @huzarc To mocny, gorzki wiersz o cynizmie polityki międzynarodowej wobec konfliktu zbrojnego.
  12. @ChristineBardzo dziękuję! Witaj na portalu! :)) @violettaBardzo dziękuję! Z pewnością. :)
  13. @Natuskaa Fajny jest ten kontrast między "kolejką" a "ciągłym przyjęciem towaru" – jedni są pożądani, inni po prostu... dostępni. Mechanizm działa w obie strony. Bardzo ciekawie to ujęłaś.
  14. Konrad Koper

    Myśl Murphy’ego

    W najlepszym przypadku wieloryb wypluje delikwenta.
  15. nieporadnik

    Sanah.

    Ma seler trele sam :)
  16. Się czuję jak erudyta, bo się mnie każdy pyta: jak ja taki mądry, a dodatkowo taki zdolny.
  17. Konrad Koper

    Deszcz i motyle

    Krążą motyle siedzą na srebrnych kłosach ścierają krople
  18. @Berenika97 Piękny, poruszający wiersz. Bardzo podoba mi się obraz snów wędrujących boso po zimnej podłodze i ta puenta o uczeniu się wszystkiego od końca. Czyta się to z dużym wzruszeniem. Pozdrawiam serdecznie.
  19. @iwonaroma Spostrzeżenie... +++
  20. @huzarc wiersz pięknie połączy wielką namiętność i symboliczny dramatyzm przełomowych chwil z osobistą, nieuchronną tragedią rozstania. chwila miłości była jak płonąca zapałka - jasna, gorąca. niestety skazana na szybkie zgaśnięcie, pozostawiając za sobą "poranione dymy". bardzo dobry wiersz !!!
  21. Gdy ginie moc czarownika, on nagle znika.
  22. Omagamoga

    Gra w skojarzenia. :)

    glony
  23. violetta

    Sanah.

    @nieporadnik mnie kochają warzywa :)
  24. nieporadnik

    Sanah.

    Co? Kocha nas :)
  25. @Christine to ja bardzo dziękuję :) uśmiechem sympatii :) witaj na pokładzie poezji :) niech Ci się szczęści :)
  26. Taką dobrą odwagę to od Boga można dostać:)
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...