Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
niewiersz
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Roma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Roma ja powiem tak, moim zdaniem zmieniaj zawsze jeśli tylko okaże się że jednak bardziej przekonuje cię nowa twoja myśl i drugie nie zmieniaj nigdy gdy ktoś podrzuca myśli. 😀 Masz już wyrobione pióro i nie musisz słuchać co inni ci radzą. Ja w twoich tekstach odnajduję tyle świeżości, że byś mogła na tym portalu wielu poetów obdarować i to tylko z jednego wiersza. Uwierz w siebie i pisz jak najwięcej. Mnie każdy twój tekst zaskakuje i mam nad czym myśleć. Wiersze twoje są nowoczesne i niebanalne naprawdę z przyjemnością się do nich wraca, nie ma wielu tutaj autorów którzy mają regularnie tak interesujące teksty. -
b2b (rodzaj umowy bussines to bussines) cnc (obróbka maszynowa typu cnc) mim pip dpd sks pvp (w grach wideo rozgrywka typu player vs player) tnt pkp yhy znz
-
@Roma Podrzucę Ci rymy, które mogą się przydać ewentualnie do 3 wersu ostatniej zwrotki, pasujące do słowa 'być' wstyd, drwin, wyjść, wbij, kimś, gwint, czymś. Może któryś się nada. Zmykam, bo czuję się dzisiaj jak klapnięte uszko Misia Uszatka, Dobrej nocy :)
-
Muzie
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Robert Witold Gorzkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Roma dziękuję -
@Stracony oszczędny w słowach, ale obrazowy i pełen emocji. Podoba mi się , choć smutny, albo właśnie dlatego. @Stracony
-
Znakomity wiersz, mocny i ważny. Szkoda, że musiał powstać, ale dobrze, że go napisałaś.
-
@Bożena De-Tre Miło mi, Bożenko,. Ufff... dzisiaj nie ma powietrza, w powietrzu w Gdyni pozdrawiam :)
-
Muzie
Roma odpowiedział(a) na Robert Witold Gorzkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
piękny, zmysłowy i rozmarzony wiersz, podoba mi się to jak ładnie go poprowadziłeś :) -
Piękne. A to takie jakby wtrącenie "Ty możesz nie wiedzieć" jakoś mnie rozczuliło strasznie..
-
zaszyć gębę
Alicja_Wysocka odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Waldemar_Talar_Talar Skoro tak, to za "zwłaszcza" kłaniam się wdzięcznie :) - Dzisiaj
-
@Roma to ja jeszcze powiem, że ta moja "cisza" to takie moje idee fixe. Prześladuje mnie. Dziękuję Roma. Dobranoc.
-
Zawsze wesprzesz dobrym słowem Waldku :) Miłego weekendu.
-
Rudyard Kipling - Buty (Boots)
Andrzej P. Zajączkowski opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pieszo—tup—tup—tup—tupiemy przez Afrykę Krok—krok—krok—krok—tupiemy przez Afrykę (Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa!) Nie ma zwolnienia na wojnie! Siedem—sześć—jedenaście—pięć—dwadzieścia dziewięć—dzisiaj mil— Cztery—jedenaście—siedemnaście—trzydzieści dwie mile wczoraj (Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa!) Nie ma zwolnienia na wojnie! Nie—nie—nie—nie—patrz co przed sobą masz. (Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa) Lu—dzie— lu—dzie— wariują gdy wciąż widzą je, Bo nie ma zwolnienia na wojnie! Licz—licz—licz—licz— naboje w ładownicach. Gdy—spuś—cisz—wzrok—zaraz dopadną cię! (Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa) Nie ma zwolnienia na wojnie! Pró—buj—pró—buj—myśleć o czymś innym— O—mój—Bo—że—nie daj mi oszaleć! (Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa!) Nie ma zwolnienia na wojnie! Mo—że—my—prze—trwać głód, pragnienie, wyczerpanie, Ale—nie—nie—nie—nie to ciągłe patrzenie na— Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa, Bo nie ma zwolnienia na wojnie! W dzień—nie—jest—tak—źle bo koledzy są, Lecz—noc—to—sznu—rów—ki czterdziestu tysięcy milionów Bu—tów—bu—tów—do góry raz, o ziemię dwa Nie ma zwolnienia na wojnie! Sze—dłem—sześć—ty—godni w piekle i mówię Nie—o—gień—dia—bły, ciemność czy coś, Lecz bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa, Bo nie ma zwolnienia na wojnie! W 1900 British Army przemaszerowała od Cape Town do Pretorii (1500 km) - tak ten marsz zapamiętał Kipling. Fraza - nie ma zwolnienia na wojnie - pochodzi z Księgi Koheleta 8,8: Nad duchem człowiek nie ma władzy, aby go powstrzymać, a nad dniem śmierci nie ma mocy. Tak samo nie ma zwolnienia na wojnie i nie uratuje nieprawość tego, kto ją popełnia. I Rudyard: We're foot—slog—slog—slog—sloggin' over Africa Foot—foot—foot—foot—sloggin' over Africa (Boots—boots—boots—boots—movin' up and down again!) There's no discharge in the war! Seven—six—eleven—five—nine—an'—twenty mile to—day— Four—eleven—seventeen—thirty—two the day before (Boots—boots—boots—boots—movin' up and down again!) There's no discharge in the war! Don't—don't—don't—don't—look at what's in front of you. (Boots—boots—boots—boots—movin' up an' down again); Men—men—men—men—men go mad with watchin' 'em, An' there's no discharge in the war! Count—count—count—count—the bullets in the bandoliers. If—your—eyes—drop—they will get atop o' you! (Boots—boots—boots—boots—movin' up and down again) There's no discharge in the war! Try—try—try—try—to think o' something different— Oh—my—God—keep—me from goin' lunatic! (Boots—boots—boots—boots—movin' up an' down again!) There's no discharge in the war! We—can—stick—out—'unger, thirst, an' weariness, But—not—not—not—not the chronic sight of 'em— Boots—boots—boots—boots—movin' up an' down again, An' there's no discharge in the war! Tain`t—so—bad—by—day because o' company, But night—brings—long—strings—o' forty thousand million Boots—boots—boots—boots—movin' up an' down again There's no discharge in the war! I—'ave—marched—six—weeks in 'Ell an' certify It—is—not—fire—devils, dark, or anything, But boots—boots—boots—boots—movin'up an' down again, An' there's no discharge in the war! -
@Migrena mi właśnie też odpowiada, ale ja już tak mam, że zaczynam kombinować. A, że akurat na taką wersję? Myślę, że byłaby bardziej czytelna, ale niech tam... Zostanie tak jak jest :) No to tu mamy odmienne zdania, ja tam swoją poezję uważam za dość szorstką, a Twoje "i niech cisza domknie wiersz" mogłoby, przynajmniej ten wiersz, złagodzić. Choć nie będę ukrywać, że podoba mi się to, że widzisz w niej subtelność Tu odpiszę tylko tak. Do mnie Twoje wiersze trafiają, podoba mi się i Twój styl i tematy o jakich piszesz, bardzo. Jeszcze raz, dziękuję :) Aaaa i zanim zapomnę. Ja nie raz potrafiłam doprowadzić do tego, że z wiersza nie zostało nic, bo co chwilę coś, albo to, albo tamto nie pasowało, więc wiem o czym mówisz.
-
@Alicja_Wysocka Alicjo a Twój komentarz przecudny-:)…zapachniało „mgiełką”” prawdą w kolorze soczystej zieleni mnie realistkę…” oczarowało…nie wiem…ale wiem że lubię Twoje komentarze przemyślane też…Pozdrowienia
-
Po portalu i papierze
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na FaLcorN utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ładnie - piosenkowo "Łatwo pisać o miłości" lecz dać miłość bardzo trudno się poświęcić być pomocnym dbać by życie było cudne znieść ze skruchą wszelkie trudy być najlepszym przyjacielem wciąż coś tworzyć sobą slużyć niech dzień szary jest niedzielą :) -
Stuknęliśmy się dzisiaj z przyjacielem ośmioma zero procent. Uczyniliśmy tak z toastem na zdrowie. A potem zaczęliśmy nieco rozrabiać. Gdyby napitek nie był zero procent, a dużo mocniejszy, to może by nas nieco zmogło, a zatem nie powstałby ten swego rodzaju bałagan, również, a może przede wszystkim, intelektualny. Taka to teoria na poczekaniu. Teoria dobra – jak każda inna – w świecie, który już na wszystko ma teorię, na niejedno po kilka ich nawet, jedna mądrzejsza od drugiej, druga głupsza od drugiej, aż kłócą się ze sobą i wzajemnie wykluczają. A co z praktyką? Cóż, praktyka zwyczajowo troszkę niedomaga, no ale w końcu jest przecież tylko nieco niedocenianą lub ciut przecenianą praktyką. Pod Olsztynem, 24.07.2025r.
-
Miłość bez gwarancji
Relsom odpowiedział(a) na Relsom utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Waldemar_Talar_Talar mam nadzieję, Waldemar, że tak to brzmi.🙂 Dziękuję i pozdrawiam. -
Po portalu i papierze
FaLcorN odpowiedział(a) na FaLcorN utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Roma Podpowiem Ci: Konduktorze łaskawy Byle mnie do Warszawy. -
lekko jak piórko na wietrze spotkać szczęście można w przypadku w kobiecie budować szklane domy z betonu pewności szkicować ferii barw życie pozoru a gdy po latach grunt stracony pieniądze uczucie dewaluują a w Twoim spojrzeniu pustka politowanie zimne dłonie od deszczu pożądania na kanapie noc zasypia za dnia nawet kot umarł beznamiętnie w tym domu fasada jest za nią zimna Ty
-
@Roma ostatni wers jest celowo antypoetycki i świadomie rezygnujesz z puenty jako formy katharsis. Mnie to bardzo odpowiada. Widzę w tym głęboki sens. Ja bym nic już nie zmieniał. Ale nęci mnie taka myśl : dlaczego konkretnie tak byś chciała zmienić ? A tak w ogóle to takie poprawianie wiersza zawsze jest dla mnie trudne. Bo zmienić jeden wers to przydałoby się jeszcze coś poprawić. A jak to jeszcze coś, to tutaj dalej warto dodać kontrapunkt. I tak się zapętlam, że czasem wszystko kasuję. Roma. Dla mnie to fantastyczny wiersz. Taki jaki jest ! @Roma jeszcze myślę. Ty masz poetykę bardziej wysublimowaną. Gdybym miał napisać taki wiersz to ostatni wers brzmiałby : i niech cisza domknie wiersz. Ale ja nie piszę z taką jak Ty finezją to i ostatni wers byłby prostacki. No nic. Tylko takie myśli mam.
-
Miłość bez gwarancji
Waldemar_Talar_Talar odpowiedział(a) na Relsom utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witam - czy to znów miłość, czy tylko echo w miejscu, gdzie milczenie nauczyło się twojego głos - poetycko to brzmi - Pzdr. -
Po portalu i papierze
Roma odpowiedział(a) na FaLcorN utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
przepięknie... i nie wiem co więcej napisać. Się rozmarzyłam i zatraciłam, dziękuję. -
zaszyć gębę
Waldemar_Talar_Talar odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witam - ja lubię wiersze rymowane zwłaszcza twoje - Pzdr.wieczorowo. -
Miłość i jej zła siostra
Maksymilian Bron odpowiedział(a) na Maksymilian Bron utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Berenika97 Dziękuję i pozdrawiam. @Annna2 Niektórym się udaje..choć..pozdrawiam
-
Tematy
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne