Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. @Gosława Po prostu ja już nie wierzę w zadne uczucia i moje wiersze miłosne nie są tak obłąkańczo straczeńcze. Jestem pogodzony od lat ze sobą i losem całkowitego samotnika. Ale to fakt ona potrafi we mnie wzbudzić jeszcze pokłady ciepła
  3. @Simon Tracy to super że masz taką muzę Bo ona jak widzę bardzo łagodzi Twoje trudne i mroczne wiersze Przebija się przez nie odrobina ciepła Ja przynajmniej to ciepło wyczuwam 🙂
  4. Taka miłość czasami się zdarza Aż do zatracenia Ona niszczy wszystko wokół ale paradoksalnie nas od środka buduje To jest taki paradoks Ech przepiękny wiersz
  5. @Gosława Raczej nie nazwałbym siebie romantycznym ani swojej poezji. U mnie miłość i uczucie to synonim klątwy, klatki i przekleństwa. Niewysłowionego cierpienia, które wypacza wszystko co dobre. Ale mam muzę chyba jak każdy artysta mimo, że nie jest moją ani nigdy mi nie będzie przeznaczona.
  6. @Waldemar_Talar_TalarWiersz bardzo prosty i wzruszający a przez to bardzo prawdziwy. Dobrze ujęte łzy i uśmiech tak pozornie zwykłe. Pozdrawiam serdecznie.
  7. To jest bardzo piękny wiersz Nostalgiczny i mam wrażenie niesłychanie osobisty
  8. @wierszyki cudo Bardzo mi się podoba Moje klimaty 🙂
  9. Waldemar_Talar_Talar

    Haiku

    złotawa brzoza obok zielone świerki bajkowy widok
  10. @Wiesław J.K. Próbować to nawet trzeba, ale może się nie udać niestety :// Również pozdrawiam. @Amber Co roku w kinach jest taki przebój. Bo to zawsze są przeboje :)
  11. @Simon Tracy o jaki ładny wiersz Nie sądziłam że potrafisz też być romantyczny Mimo że jest tu ogrom smutku to jednak takiego ciepłego Mimo wszystko To pisanie ma podobny ładunek emocji jak u Arsisa Włodzia Pięknie
  12. @Manek Wypalone sny przez słońce, doprawdy trafne określenie. Przypomina mi się dzień w ubiegłym roku, w którym odwiedziłem mój ulubiony park. Siedziałem na ławce delektując się promieniami słońca, które "wypalały moje sny" w tamtym momencie. Miałem takie odczucie jakby moje ciało stawało się częścią słońca. Dzień był zaprawdę piękny i natura (przyroda) wokół mnie, drzewa, krzaki, kwiaty, trawa, strumyk, śpiew ptaków, wszystko to sprawiało, że czułem błogość istnienia.
  13. @SomalijaMistyczny i cielesny zarazem — jakby miłość była zaklęciem pamiętającym wszystkie wcielenia. Bardzo bliski mi i subtelny erotyk z ukłonem w stronę fantazji. Pozdrawiam serdecznie.
  14. Trudno mi o tym pisać, ale lubię gdy znikasz sprzed mych spragnionych oczu i jaśniejących od Twego anielskiego blasku myśli. Uciekam na długi czas lecz wiedz, że codzień wyglądam przez okna mej utraconej duszy, by choć przez krótką chwilę wyłapać twój cień, cichcem stapający w mgielnym oparze przedświtu, przez bruk parkowej alei. Ja już nie umiem kochać. Lecz nadal staram się wielbić Cię jak boginię. Tak moje uczucie to skrajne uwielbienie. Jego wykwintny, najprzedniejszy rodzaj. Po co mi wiara w lepszy dzień? Gdy noc zimna scala mnie w jedność z łóżkiem. Pęta mnie i dusi wśród trumiennych trenów, jedwabnych sukien zesłanych mi przez demony snu, piekielnych mar. Lecz wiem, że jest jeszcze czas. Unosi się i kręci coraz to szybciej wśród gasnących gwiazd i ciemnej materii ta niebieska mała kula. Twoje oczy prowadzą mnie w kojącą czerń niebytu. Droga mleczna, zamienia się w cichy, szemrzący głucho, westchnieniem tysięcy dusz Styks Mam tutaj Ciebie szlachetna Muzo. Twą najukochańszą, ciepłą dłoń. Wyjdę z Tobą na brzeg. Charonie, nie trzeba mi obola. Nie dla mnie kwitną, ogrody Twej miłości. Znikaj a mnie pozostaw wśród pustynnych wydm piekieł. Jak Persefona, nie z umarłym i przeklętym a na powierzchni czas swój doczesny, wśród najpiękniejszych chwil i zabaw spędzaj.
  15. @Robert Witold Gorzkowski Miło mi, że się wiersz spodobał. Pozdrawiam
  16. @Migrena tak to jest. dziękuję
  17. @huzarc dzieki ;););)
  18. @MIROSŁAW C. Taka chata ze słomianą strzechą, a w niej kuchnia rozgrzewana drewnem jest ciągle żywa w mojej pamięci, chociaż już dawno nie istnieje. Nie zapomnę nigdy zapachu niezapominajek
  19. @bazyl_prost grawitacja - słowo pociągająco przyciągające tylko halny albo w halnym a jeszcze na hali można odczuć to co odczytalem z wiersza, oddziaływania słabe d.amnie alegoria fizycznej obecności w wierszu, tak mało slow, a tak wiele ścieżek dla do ku światłu Pozdrawiam i dziękuję za wiersz ;)
  20. @Wiesław J.K. kiedy tak czytam Wiesławie Twoje słowa to jest we mnie poczucie synchronizacji naszych fal mózgowych, naszych odczuć i emocji ! bardzo Ci dziękuję :)
  21. Maruna w rzepak się wybujała. Ze starorzeczy woda tu stała. Skrzypowy wianek zaległ przed groblą — drobnej krzewinki przy dębach ogród. Wyka w nić słońca, border na smyczy przez ażur ziemi lekko i z niczym skorupki ptasząt na wąskiej ścieżce. Nikt nie uczesze się i z gwiazdnicy. A groblą bobry, dziki i motyl. *** Co to za pomysł, by wycinać serce, wywozić do kraju, skąd najpierw zabiło? Skąd to przeczucie, że wciąż udowadniać trzeba tę polskość, nikt nie wziął jej siłą?
  22. @MIROSŁAW C. klimatyczny i piękny wiersz :) niedzielna powolność i ten wiersz...... jest świetnie :)
  23. @marekg czasami poduszka, czasami koc...
  24. @Annna2 misternie skonstruowany wiersz, który za pomocą języka i obrazu buduje pomost między głęboko osadzonymi, wiejskimi korzeniami a uniwersalną, współczesną refleksją nad tożsamością i czasem. takie wiersze ubogacają niezwykle naszą kulturę. moja babcia była Francuz i pochodziła z okolic Marsylii. po śmierci męża przyjechała do nas, do Krakowa. cztery, pięć razy do roku, na święta, robiła nam czarninę. taką z gruszkami, śliwkami, pomarańczą. ciężka i gęsta to była zupa ale pyszna, że do dzisiaj mam jej piękno w pamięci. nauczyła się tego od jakiejś polskiej rodziny osiadłej po wojnie we Francji. babcia umarła i przysmak się skończył.
  25. A mazdę i sknera, i z ziaren księdza ma
  26. Dzisiaj
  27. @huzarc Dzień dobry Panie Arturze 🙂
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...