Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
@Gosława Z wiekiem mężczyzny, coraz więcej osób stara się poznać jego wnętrze i wydarzenia które go ukształtowały. Niestety z wiekiem mężczyzna mądrzeje w stosunku do kobiet, uczuć i miłości. Dlatego najczęściej jest sam i milczy
-
Gdy za karawanem idzie smutek
Waldemar_Talar_Talar opublikował(a) utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
gdzie szukać prawd gdy noc ciemna a dzień niepewny gdzie szukać prawd gdy droga kręta a las milczy gdzie szukać prawd gdy smutek obok nadziei brak gdzie szukać prawd gdy pada i wieje a tęcza czarna gdzie szukać prawd gdy za karawanem płacze żal gdzie szukać prawd skoro lustro ma rysy jest na nie gdzie szukać prawd skoro kłamstwo się uśmiecha gdzie gdzie gdzie pytam sam siebie czy może odpuścić -
-
umysł i zmysły
iwonaroma odpowiedział(a) na iwonaroma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Marek.zak1 dokładnie :) Również pozdrowienia @viola arvensis :) Pięknie dziękuję @infelia :) dziękóweczka -
@Marek.zak1 :) Również pozdrawiam i pozdrów też Małżonkę! :) @Radosław @Omagamoga Podziękowania
-
***
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Katarzyna Anna Koziorowska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Katarzyna Anna Koziorowska Z wielką przyjemnością dałem ósme serduszko. -
Sopranistka, mieszkanka Assen chciała śpiewać w duecie z basem operowe arie, lecz bas miał „awarię” i dyszkantem śpiewa - nie basem. Assen - miasto w Austrii
-
@infelia :D ;) @Migrena :) my z Dominiką ze szkółki policyjnej pt. Niebieskie Ptaki :)
-
@Tectosmith Z mojej strony to już ostatnia odpowiedź w tym wątku. Moje pierwsze komentarze były pisane z perspektywy warsztatowej – patrzę mocno na konkret, logikę obrazów, ekonomię języka. Rozumiem, że możesz mieć inne kryteria i że ten tekst działa na Ciebie w inny sposób. Przyznaję, że część mojego sformułowania mogła być zbyt ostra niczym informacja o tym, że ma się nowotwór i 3 miesiące życia …i mogła zostać odebrana jako personalny atak – to nie było moją intencją ani wobec autorki, ani wobec Ciebie. Za ton biorę odpowiedzialność. Różnica zdań na temat wiersza nie jest dla mnie „kłamstwem”, ale brzydkie manipulacje owszem: „Skompromitowałeś się” – ad personam. Zamiast odnieść się do argumentów, od razu wjeżdżasz we mnie jako osobę. To jest klasyczny atak ad hominem, niczego nie wyjaśnia, tylko ustawia hierarchię „ja – guru portalu”, „Ty – chłopiec, który się skompromitował” - nie odniosłeś się nigdzie do argumentów - JESTEŚ MANIPULATOREM. Żeby nie ciągnąć offtopu – na tym z mojej strony kończę. Pozdrawiam.
- Dzisiaj
-
@Tymek Haczka Tymku Haczka, nikt nie knebluje ci ust. Masz pełne prawo do swojej opinii - i ja mam pełne prawo ocenić jej sposób podania. Jeśli chcesz prowadzić rozmowę o poezji, rób to na poziomie a nie poprzez zaczepki i obraźliwe metafory. „Puder” i „lanca” świadczą jedynie o braku argumentów, nie o sile twojej analizy. Podtrzymuję wszystko, co napisałem wcześniej. A jeśli pragniesz poważnej dyskusji o wierszu - zacznij od poważnego tonu. Pozdrawiam.
-
pole widzenia
- 6 177 odpowiedzi
-
- dla dzieci
- zabawa
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
@Tectosmith Szanuję w pewnym sensie Twoją rycerskość, tylko dlaczego zamiast lancy masz puder? Po prostu gardzę kłamstwem. Chcesz mi kneblować usta przybierając płaszczyk przyzwoitki ?
-
mężczyzna z wiekiem staje się ciekawszy tak mawiała babcia z namaszczeniem przecierając stare tremo pamiętające czasy przepychu i blichtru wczoraj spod mokrych rzęs patrzyłam na ciebie ze strachem brak wiary przykrywał uśmiech rozdarta miękłam z czułości zobacz już zbladła skóra jestem gotowa na nowe pęknięcia wszystko czego dotykam sypie mi się z dłoni ciemne chmury spłoszyły wiatr jesionka nie chroni przed chłodem w torebce nadal noszę rubinowe kolczyki boję się że kiedy je włożę czar pryśnie ten zew krwi i zmysłowo zlizane łzy cała esencja czułości
-
@Tymek Haczka Tymku Haczka. Skompromitowałeś się już pierwszym komentarzem pod wierszem Eweliny i naprawdę trudno traktować poważnie Twoją „analizę” po takim wstępie. Twoje uwagi są szczegółowe, ale najwyraźniej dotyczą innego wiersza i zupełnie innego rodzaju poezji niż ta, którą napisała Ewelina. Przypominam, że poezja nie musi spełniać rygorów warsztatowych, bo… jest właśnie poezją. Ten tekst operuje lekkością, impresją i świadomą metaforycznością – i w takim gatunku działa dokładnie tak, jak powinien. Twoje zarzuty sprowadzają się właściwie do tego, że wiersz nie spełnia założeń, których autorka nigdy nie zamierzała spełnić. To dokładnie tak, jakbyś oceniał akwarelę według zasad hiperrealizmu – zupełnie mija się z celem. Poezja nie musi być konkretna, minimalistyczna ani „warsztatowo poprawna”, żeby była dobra. Tutaj liczy się klimat, lekkość i emocja – i one są obecne. Paradoksalnie Twoje komentarze mówią więcej o Twoich oczekiwaniach (i Twoim pisaniu) niż o tym wierszu. Przypomnę też o kulturze wypowiedzi, której kompletnie zabrakło w Twoim poprzednim komentarzu. Jeśli naprawdę szukasz uwagi, możesz zajrzeć pod moje teksty – może wtedy uda Ci się ją zdobyć w bardziej sensowny sposób niż atakując cudze wiersze. Pozdrawiam.
-
@Ewelina 1. Ogólne wrażenie To jest typowy wiersz „portalowy”: dużo efektownych słów, mało konkretu. Dominują abstrakcyjne rzeczowniki (proza, bogowie, szczęście, marzenia, myśli, los), a prawie w ogóle nie ma rzeczy, które można zobaczyć, dotknąć, poczuć. Powstaje wrażenie ładnie brzmiącej, ale bardzo ogólnej deklaracji – coś pomiędzy postem motywacyjnym a „liryczną tapetą” na fanpage. Emocja jest niejasna: niby brakuje „tak niewiele”, niby „idę”, ale nie wiadomo dokąd, od czego, z kim. Wszystko jest rozmyte. 2. Obrazy i metafory (tu jest największy problem) Linia po linii: „brakuje mi tak niewiele…” – fraza kompletnie zużyta. Pojawia się w piosenkach, statusach, wierszach nastolatków. To otwarcie niczego nie zapowiada i jest sztampowe. „z utkanej prozy wycinam sylwetki bogów,” Mieszają się tu dwa porządki: tkanie i wycinanie. „Utkana proza” brzmi jak ozdobnik dla ozdobnika; nic nie znaczy. „Sylwetki bogów” – znowu mega abstrakcja, zero konkretu. Nie wiemy, jacy bogowie, z jakiego mitu, po co wycinane, niby nie ważne, a jednak… „dłonią przemierzam lapidarne szczęście,” „Przemierzać dłonią” – obraz dość pretensjonalny, a „lapidarne szczęście” językowo zgrzyta. „Lapidarny” dotyczy formy wypowiedzi (zwięzły), nie szczęścia. Tu brzmi to jak słowo wzięte ze słownika, żeby było mądrzej. „w tysiące wielokropków biegnę,” „Wielokropki” to meta-literacki rekwizyt. Bieganie w „wielokropki” jest obrazem mocno wydumanym – pokazuje raczej autora, który koniecznie chce być „poetycki”, niż sytuację liryczną. „przez zaspy marzeń przedzieram się,” „Zaspy marzeń” to kolejny bardzo zużyty obraz. Skojarzenie z zimą, śniegiem – ale nijak nie rozwinięte. „wśród spęczniałych myśli” „Spęczniałe myśli” – dziwne, biologiczno–hydrauliczne skojarzenie; w dodatku nic z nim dalej nie robisz. Po prostu kolejne „dziwne słowo”, żeby było gęściej. „z frywolnym chichotem bezpańskiego losu” „Chichot losu” to frazeologizm tak zużyty, że prawie martwy. Dodanie „frywolnym” i „bezpańskiego” nie ożywia go, tylko jeszcze bardziej obciąża linijkę. To już barok ozdobników. „idę – ręka w rękę” Największy problem: z kim? W klasycznym idiomie idzie się „ręka w rękę z kimś/czymś”. Tutaj kończy się to pustym zawieszeniem. Z losem? Z własnymi marzeniami? Czytelnik musi się domyślać, bo tekst tego nie mówi. W sumie mamy tu kaskadę metafor, ale żadna nie zostaje domknięta, rozwinięta ani osadzona w realnej sytuacji. Jest „ładne gadanie o niczym”. 3. Dykcja i język Dużo przymiotników: utkanej, lapidarne, tysiące, spęczniałych, frywolnym, bezpańskiego. To obciąża tekst, a nie niesie treści. Wiele słów wygląda na wzięte z „poetyckiego słownika” bez sprawdzenia, czy naprawdę pasują (lapidarne, spęczniałe). Składnia jest prosta, niemal prozatorska, tylko poprzełamywana enterami – to daje wrażenie prozy pociętej w wersy, a nie prawdziwego wiersza. 4. Rytm i konstrukcja Prawie wszystkie wersy mają zbliżoną długość, ale to nie tworzy rytmu, tylko monotonię. Interpunkcja jest jednolita (ciąg przecinków, aż do finału), przez co utwór brzmi jak jedno długie zdanie, które się snuje i snuje. Brakuje miejsca na wydech, akcent, pauzę znaczącą. Tytuł „Idę” obiecuje ruch, drogę, proces – a większość wiersza to statyczne, abstrakcyjne obrazy z wnętrza głowy. 5. Co tu można uratować / co byłoby do zrobienia ???? Trzeba wyrzucić 70–80% ozdobników i zostawić jedno mocne porównanie lub metaforę, a potem je przepracować. Zamiast „utkanej prozy”, „sylwetek bogów”, „zaspy marzeń” – dać jeden realny obraz: miejsce, porę dnia, detal (kubek, przystanek, korytarz, światło w oknie, cokolwiek!). Na tym tle można dopiero budować abstrakcję. Doprecyzować podmiot i adresata: kto idzie, z kim, dokąd. Sprawdzić każde słowo „czy to naprawdę to znaczy?” – i wyrzucać te, które są tylko dekoracją. Na tę chwilę tekst działa raczej jako sentymentalny cytat do grafiki na Instagramie niż jako wiersz, który by się obronił na warsztatach poetyckich. Żeby to wynieść wyżej, potrzebne są: konkret, prostota, logika obrazów i odwaga rezygnacji z „ładnych słówek”. Pozdrawiam serdecznie!
-
Tu mamy termos psom. Rety, mamut!
-
Równe Ina poda jaja. Do panien wór
-
Zło - pradawna siła
Simon Tracy odpowiedział(a) na Simon Tracy utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Lenore Grey poems Staram się pisać jak najlepiej. Dziekuję. -
Zło - pradawna siła
Lenore Grey poems odpowiedział(a) na Simon Tracy utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Simon Tracy Twoja nisza jest cudowna, sama uwielbiam te klimaty🫶 -
Zło - pradawna siła
Simon Tracy odpowiedział(a) na Simon Tracy utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Lenore Grey poems Wczoraj pytałaś pod swoim wierszem o to czy to normalne, że każdy Twój kolejny wiersz jest inny od poprzedniego tematycznie i klimatycznie. Ja już od lat jestem poetą jednej niszy - dekadenckiego horroru i XIX-wiecznego gotyku i grozy. Jak już człowiek jest pewien co chcę tak naprawdę przekazywać w poezji i który z jej gatunków mu przychodzi pisać naturalnie to wtedy jest dużo łatwiej pisać takie teksty jak moje np. Bo jako autor jesteś zamknięty w tym świecie w tej estetyce w tym języku. Jeśli czujesz nierozerwalną więź ze swoim utworem i jest on dla Ciebie bardzo ale to bardzo ważny to znak, że możesz iść w tym kierunku -
przez długie lata starannie mnożąc dopieszczałem swoje oczekiwania dziś kostkę złotego cukru dzielę na dwie i wrzucam do pustej szklanki
-
Zło - pradawna siła
Lenore Grey poems odpowiedział(a) na Simon Tracy utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Simon Tracy inspirujące🫶 Jak każdy z Twoich wierszy, szczerze mówiąc -
Prawdziwa czarna noc
Waldemar_Talar_Talar odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witam - miło że fajny - dziękuje - Pzdr.uśmiechem. Witam - cieszy mnie że się podoba - Pzdr.serdecznie. @huzarc - @Posem - dzięki - -
Pech, cel opada <-
-
Ali melona, Teresko, bada Lila. Da bokser etanol Emila
-
Tematy
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne