Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Dzisiaj
  2. moje serce należy do tatusia mężczyźmi wolą blondynki! Wanad. Astat. Bizmut. wirują ramiona galaktyki i tęczowo jarzą się korale planet.... najlepszym przyjacielem kobiety są diamenty czułe słówka i bukiety czerwonych róż zostawiam na majowe wieczory... Tchórz. nasmrodził. uciekł...i już! logarytmy z pierwiastkami się wadzą czy Zorgoni radę dadzą? a jak nie damy... to myk do mamy! Ami- znaczy przyjaciel.
  3. nieporadnik

    Zarycz, Alan,

    Adam orgie chce i grom, Ada
  4. Omagamoga

    Zlepisłów

    channelling spells
  5. Niewiń siebię i innych poznaj wietrze wode i winnij ustrój zmień wystrój zyskaj nastrój wietrzę przepływ
  6. Królik zawsze stoi za rogiem Wskazuje na zegar Jest przecież dobrze Czas i tak nadejdzie Wiadomości stają się krótsze Godzina dzień dwa dni Bez odpowiedzi Królik się uśmiecha Jest ktoś inny To nie było to Ona już tego nie czuje Królik nadal wskazuje na zegar Teraz już wiesz Królik zawsze miał rację
  7. Samotny, milczący słowik... to może chory? Szkoda, że się nie odzywa. Pozdrawiam :)
  8. Świetne. Jaki on ludzki, ten księżyc... raz prawy, raz lewy, a bywa że cały. Niestały jest, ale to akurat nawet dobrze... jemu wolno. Pozdrawiam :)
  9. Wczoraj
  10. Liczę na to. Pomyślnego Poniedziałku. ;))*
  11. Omagamoga

    Zlepisłów

    門 - podwoje
  12. @viola arvensis a ja mam w głowie scenę z powiesci Remarqua, "droga powrotna". tam jest podobna namiętność która "nie cierpi zwłoki". piękno w tym jest wielkie. chociaż surowe i dzikie. dziękuję Wiolu :) całym sobą :)
  13. @violetta a skąd wiadomo, że nikt nas nie odwiedził? może jesteśmy pod ciągłą obserwacją wielu ukrytych oczu?
  14. @Arsis może w innej galaktyce, ale w naszej na pewno nie, bo dawno by nas ktoś odwiedził, a nawet zabrał ziemię:)
  15. @violetta Utrzymywanie, że tylko Ziemia jest piastunką życia, jest równie bezsensowne jak twierdzenie, że na dużym obsianym polu mógł wyrosnąć tylko jeden jedyny kłos ... pomimo paradoksu Fermiego - nie jesteśmy sami
  16. @Migrena Po przeczytaniu przypomniał mi sie film, który oglądałam lata temu -wielka milość/namiętność, czasy wojny i oni tak bardzo siebie spragnieni, gdzieś na ulicy w miłosnej ekstazie... Film był niesamowity , wiersz też uruchamia wyobraźnię, świetny.
  17. @iwonaroma mam szczęście, że czytają moje wiersze tacy wspaniali ludzie jak Ty. dziękuję Iwonko :)
  18. Jestem tu chwilę — może i chwilą, przesiadam siebie, szukam peronu, prześwietlam ludzi jak w starym kinie, w taśmie, co płonie celuloidem. Przystań podróżnych — poziomów tyle, uśmiechy szczere, szydercze, jasne; lęk w sercach szarych drży jak motyle, głos obojętny w tłumie wygasłym. Prawda przy prawdzie, kłamstwo tuż obok, sznurki przy ścięgnach w pół gestu drżące, prośba jak rozkaz — portret nieznany z miejscem, co czeka, choć tego nie chce. A czas tu stoi, choć mijam ludzi, ich kroki płyną jak cienie w wodzie; każdy z nich nosi własne zasługi i własne winy — te, które zwodzą. W spojrzeniach migot tęsknot ukrytych, w dłoniach — rozstania ledwo domknięte; nikt nie zatrzyma chwil nieodkrytych, choć chce je trzymać, jak szkło rozcięte. A kiedy wreszcie ruszy mój pociąg, zamknę za sobą peron tej chwili; zabiorę tylko to, co wciąż płonąc przez cudze twarze — mnie ocaliło. I wiem, że wrócę w to miejsce kiedyś, gdy noc znów zwinie świat w celuloid; bo każdy obraz, nim zgaśnie — przecież szuka człowieka, by w nim się dożyć.
  19. @violetta właśnie tak :) Dzięki
  20. Masz dar :)
  21. @iwonaroma każde dziecko się cieszy:)
  22. @ArsisTrzeba wykluczyć obcych, bo ich nie ma na tym świecie, w kosmosie. Każdy chce zarobić na informacji, przecież takie mamy czasy. Długo będą tak kłamać, opowiadać bajki, bo na tym zarabiają, nie powiedzą ci prawdy. My nie możemy tego zbadać, bo jest za daleko i nie mamy narzędzi. 3iAtlas zbliży się do ziemię w grudniu, będzie bardzo blisko. Co nas czeka, to czas pokaże.
  23. @violetta to nie ja - to życie !
  24. ;) rzeczywiście:)
  25. @violetta powypuszczała rozmaite dżety. albo się rozpada i odrywają się od niej liczne fragmenty, albo to od silników manewrujących... nie popieram teorii spiskowych, ale z tą "kometą" śmierdzi na kilometr. ten cały wcześniejszy shutdown (aby, co? żeby NASA trzymała mordę na kłódkę?) i te liczne obserwacje niemalże wszystkich sond, co śą w dyspozycji nasa, esa itd... w przypadku innych komet nie było takiej histerii. była, przeleciała, poleciała i nara. a tutaj?
  26. dawno cię śnieżku nie widziałam mój ty płateczku moja ty gwiazdeczko
  27. @infelia ;))) chyba raczej Bałwan niż Yeti :) pozdrawiam:)
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...