Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Dzisiaj
  2. @Berenika97 ... niedojrzałe myśli ważą słowa spojrzenia pełne oczekiwań jak płytki strumień wyglądający wody słowa czekają na swój czas a on ... ... Pozdrawiam serdecznie Miłego dnia
  3. @Berenika97 Pięknie Życie to teatr. Inni jesteśmy dla dziecka, inni dla...inni gdy deszcz... To uroki życia. Pozdrawiam serdecznie Miłego dnia
  4. vrextons

    ,,Wrona"

    "Wrona,, Kre-kre- kracze wrona palaczka Pali tylko biernie ale ją to wykańcza Gniazdo założyła pod dachem Dobra lokalizacja słońce nie grzeje latem Na zimę zaś śnieg nie sypie w oczy Tylko sąsiedztwo w nałogach ją chcę umoczyć Gniazdko piękne sobie umorzyła Kredyt wzięła u gołębia w daktylach Deweloper jej sprzedał Za bagatela daktyl od cala Cena ideał Ale na tym się zalety skończyły Z początku nawet i odejść myślała Zwłaszcza jak zmianę z kra na kre Zearejestrowała Ale tak szczerze który głupi Zostawiłby dom który dopiero kupił?
  5. Przeżyłem miłość Przeżyłem tę prawdziwą Tę, w trakcie której zmysły nikną Zarówno ciepłą, jak i zimną Przeżyłem ją raz Raz oddałem serce Raz oddałem te prawdziwe Nigdy go nie odzyskałem Więc kamieniem jestem Pomnikiem miłości Co w parku na pamiątkę stoi Pomnikiem, na który gołębie srają A który ludzi niepokoi
  6. _Maryanne_

    Gra w skojarzenia. :)

    pod most(ki)em
  7. Wczoraj
  8. A wrabia, to łza; loki - Nikola złota, i barwa. A złota da rybka, jakby rada - to łza?
  9. On; - i bab nici nawijaj - i Wani Cin - babino.
  10. _Maryanne_

    I z dogmatu

    My tu tym. Wy, to motyw.
  11. _Maryanne_

    Ta baryłka

    Misio miody pojada; jopy doi, moi - SIM.
  12. "Proponowanie kompromisu jest jak sugerowanie rekinowi, żeby najpierw cię polizał." M. Dobbs
  13. _Maryanne_

    Szara pani mgła

    - Ona Rana? - Te im... - Śmietana rano.
  14. _Maryanne_

    Karawela

    Ada, w łódź dół wpada.
  15. - Puk... - O, bab apokeum mu eko; pa - babo - kup.
  16. Grzech i kara! Śmiertelna ofiara! I ciach! Kolejny brat gryzie piach! I tylko echo - strach! Krople deszczu dudnią w dach!
  17. @Alicja_Wysocka Oj tak. Dziękuję i pozdrawiam:)
  18. @Starzec Rytm powtórzeń jak uderzenia w ścianę codzienności. Świat się zapętla, aż w końcu siła staje się jedynym ruchem. Smutne, że „katalizator” tak często musi być przymusem, nie zrozumieniem. Przymus jest wstrętny.
  19. @jan_komułzykantOj, nie mów tak do mnie, bo urosną mi piórka i odfrunę :) Dziękuję - patrzysz życzliwym sercem i okiem, to też jest cudne.
  20. @Wochen Piękna zgoda na przemianę - nie smutna, lecz pełna łagodności. Jakby poeta pozwalał naturze prowadzić się przez własne dojrzewanie. Ten spokój w spadaniu… to już nie utrata, tylko lekcja lekkości.
  21. @Alicja_Wysocka Masz i piękną duszę i nieprawdopodobną wrażliwość Alu :) Serdeczności
  22. @tie-break Zanim pani odpowiem na pytanie, to: zrobię lekki ukłon - jestem pogańskim racjonalistą - libertynem i intelektualnym biseksualistą - uniwersalnym, natomiast: Jezus Chrystus był filozofem uniwersalnej miłości, a jego matka jest Królową Polski - w sposób symboliczny została ukoronowana przez Króla Jana II Kazimierza we Lwowie, dalej: dla mnie najważniejsza jest Święta Matka Natury i dlatego ją złapałem na zdjęciu, potem: dodałem lekkiej stylizacji, aby zdjęcie mogło przybrać charakter artystyczny, kończąc: więcej informacji pani znajdzie w eseju pod tytułem "Saga" i w wierszu pod tytułem "Szczodre Gody" - tutaj można znaleźć. Z uszanowaniem Hrabia Łukasz Wiesław Jan Jasiński Herbu Topór
  23. @Starzec, dziękuję
  24. @Somalija podrywasz mężczyzn? jakichś Kamilów?
  25. Przyznam szczerze, że nigdy nie były moją mocną stroną. Powód był zazwyczaj prozaiczny. Nie lubiłam wilgotnych poduszek, w które łzy często wylewałam. I to przeważnie w samotności. Zawsze jakiś powód się znalazł. Często tylko dla mnie zrozumiały. Zupełnie nieistotny dla innych. W sumie trudno się dziwić. Jestem inną. Po swojemu inną. Rozumiem inaczej świat, w którym przyszło mi żyć. Wiem. Egoistka ze mnie. Jakbym była pępkiem, wokół którego świat ma się kręcić, tak jak chcę. Ale tak wcale nie jest. Po prostu czasami nie wiem, jak odnaleźć siebie, w tym wszystkim, gdzie mnie jest tak mało. Znowu śniłam, o zaczarowanych złudzeniami, konwaliach. Podeptanych przez złych ludzi. A może nie tyle złych, co nie myślących dalej. Poza czubek własnego nosa. Nie zastanawiają się, że kilka słów, może kogoś bardzo zranić. Tak bardzo, że w jakiś skrajnych okolicznościach, człowiek targnie się na swoje życie, a przyczyna nie będzie nawet wiedziała, że przez nią, o jednego człowieka mniej na świecie. A mógłby jeszcze tyle dobra popełnić i być dla kogoś. Ktoś powie, że zła także. Lub być obojętnym. To prawda. Bo życie nieprzewidywalne jest, a człowiek nie ideałem, lecz nieustającym początkiem przyczyn i skutków, o trudnym do przewidzenia, finale. Dla siebie i dla innych. Czasami się czuję, jak ta niepasująca konwalia. Jestem nią. Rosnącą gdzieś z boku, obok ogródka. Na szczęście w nieszczęściu, tym razem obudziłam się w cieniu podeszwy. Wisiała nade mną, na promieniach słońca. Nie pozwalały, by mnie wgniotła w ziemię.
  26. @Wochen, @UtratabezStraty, dziękuję
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...