Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. @MIROSŁAW C. Dziękuję ślicznie🫶 Również pozdrawiam
  3. @Witalisa aaaah, to tak;⁠-⁠) Tak, liczyłam to "w". Nie wiedziałam że się w haiku liczy tak, jak się wymawia. Dziękuję!
  4. Nata_Kruk

    (błyszczący wieczór)

    Urocze.
  5. @Lenore Grey poems – chyba liczysz "w" jako sylabę (a wymawiamy "wdło-); ale jest klimat – może też włącza się skojarzenie z topową miniaturą mistrza Bashô: Wokół tak cicho – stapia się z litą skałą wołanie cykad
  6. @Rafael Marius.. dzięki za chwilkę pod...
  7. nieporadnik

    Sanah.

    Ale jazz! Aj, Ela! Iwona, no sory - gyros Onanowi
  8. ... dorosłym także można te słowa zadedykować.
  9. @Kwiatuszek... mądrze... ja to robię, szczególnie jesienią.
  10. A obelgi fana na figle boa
  11. @Sekrett Skojarzyło mi się to światło z bardzo długim tunelem, a w oddali widoczna jest mała kropka ledwo widocznego światełka jak latarnia morska wskazująca drogę statkom. Światło to oznaka dobra, ciepła, a w takiej atmosferze powstanie lepszego świata stwarza ogromne szanse dla pępowiny . Pozdrawiam :)
  12. @huzarc... tytuł prawie turystyczny, ale treść o czym innym. ... przesyłają sól na rany z.. otuchą... dobre.! Nie ma czułości Europy i nie ma szczerości Ameryki... są interesy... coś za coś... choćby i to... .. padają też pytania, ale kto odważy się naprawdę szczerze odpowiedzieć. Niejeden za to znikał...
  13. @Lenore Grey poems Zwięźle i z gacją. Pozdrawiam.
  14. @Tectosmith Łazienkowy a jednocześnie publiczny kabaret,:) Dziękuję za czytanie Pozdrawiam serdecznie.
  15. @Simon Tracy Na zdrowie ! @Waldemar_Talar_Talar W tym przypadku słodycz trzeba zaczerpnąć z życia. Dziękuję bardzo za wszystkie ślady zainteresowania, pozdrawiam.
  16. Waldku.. tytuł jest czysta prawdą... wypada się jesieni.. pokłonić.
  17. @Kwiatuszek Fajnie refleksyjnie napisałaś. Pozdrawiam .
  18. Liryczna strofa... :)
  19. @Natuskaa... treść ma w sobie odcień powagi, ale ja, potraktuję całość z przymróżeniem oka. Są osoby, które nie zabiegają o bycie zauważoną, ale mają w sobie jakiś 'magnetyzm' i ktoś, i tak dojrzy je, zagada. Ci z ostatniej części też mają swoich amatorów i możliwe, że trafi swój na swego, co nie musi być regułą. Całość, jako... przestrzenie handlowe... :) coś w tym jest. Dobrego dnia.
  20. ...wybrałam to, co zapada głębiej... wiem, całość, to całość, ale.... :) Migrena, pozdrawiam.
  21. @Sekrett Taka zaczarowana łąka, gdzie trawa jest zawsze zielona po tej stronie. Pozdrawiam :)
  22. @Simon Tracy... bardzo ciekawie ujęte rozważania o samym sobie.
  23. @huzarc dziękuję huzarc za Twoje słowa. zawsze są dla mnie ważne !!! @Marek.zak1 dzięki Marku. pozdrawiam serdecznie :) @Berenika97 w sztuce, muzyce, poezji tęsknota ma często wymiar piękna. w życiu to przeważnie utrata nadziei, rozpacz, czasem krew. bardzo dziękuję Bereniko.
  24. @Migrena Czuję Twój wiersz na własnej skórze. Zamieniłeś abstrakcyjne słowo "tęsknota" w coś fizycznego, drapieżnego i organicznego. Zrezygnowałeś z łagodnej melancholii na rzecz brutalności natury (wilki, pazury, krew). To doskonale oddaje stan, w którym ból jest aktywnym napastnikiem. Przejście od uczucia do instynktu w ostatniej strofie to niesamowita puenta. Sugeruje, że ból stał się podstawowym trybem przetrwania, jak oddychanie. Odbieram Twój tekst, że jest o tym, jak nieobecność kogoś bliskiego może stać się najbardziej obecną rzeczą w życiu. Taki okropny paradoks. Znowu napisałeś świetny wiersz!
  25. Trochę jak sen. Trochę jak obraz. Trochę magicznie. Podoba mi się. Pozdrawiam :)
  26. Czarna wstążka na drzwiach. Cisza pęka w kątach. Odeszłaś, a ja w świat. Idę sam, w ból ubrany. Pusta strona łóżka. Twoje buty w rogu. Każda rzecz to wróżba. Że nie wrócisz już do domu. Wspomnienia jak ostrza. Tną duszę na pół. Odeszłaś!... o Boże! Mi został sam ból! A miłość nasza wieczna, Nasze wspólne sny. Dziś została żałość. I te gorzkie łzy. Ból w piersiach dusi. Tęsknota wciąga mnie. Każe biec za Tobą!... W ten nieosiągalny sen. Patrzę w niebo, szukam. Jej śladu uśmiechu. W sercu tylko pustka. Brak snu, brak powiewu. Czekam na Jej szept, Na dotyk sprzed lat! Lecz cisza mnie pożera. Ból to mój świat!... Może z góry patrzy. Kochana żona ma. Może anioł Jej chroni mnie? Gdy chcę zniknąć gdzieś. Choć smutek mnie przygniata. I serce wciąż drży. Wierzę, że w tym niebie. Znów spotkamy się! Światła w oknie gasną, Noc dłuży się znów. Z każdym Twoim wspomnieniem Tracę kawałek tchu. Zbieram Twoje listy, Jak okruchy dawnych lat. Każda litera krzyczy, Że już nie wrócisz na świat. Boże! Czemuś mi ją zabrał? Czemu taka kara? Wyrwałeś mi serce! Została tylko wiara. Jak mam ufać Ci? Gdy świat runął Mi. Oddaj moją miłość! Ma dusza połamana. Zabrałeś Mi słońce, Zostawiłeś mrok i cień. Nie wybaczę Ci tego! Aż po ostatni dzień. Boże! Czemuś mi ją zabrał?
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...