Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. @Nata_Kruk Bo to bywa bardzo przyjemne, też tak mam. @Wiesław J.K. Tak, możliwe że tak jest.
  3. ten twój wierszyk gołosłowny zwykły wierszyk nie artysta mnóstwo słów lecz nic nie powie toż to jest ekshibicjonista takich nawet unia tępi szybko schowaj go gdzieś ukryj zdemoralizuje dzieci i pokaże coś do d...y chyba żeś jest gender jaki no to wtedy co innego im potrzeba właśnie takich proszę Alę wyplącz z tego :))))
  4. Lustruję uważnie poszycie omszałe w drzew linii co mogły tu znaki zachować i zmierzch już mnie wita gasnącą jasnością wyłącza powoli synapsy w mej głowie. I ciemność wstępuje blask księżyc mi niesie jaźń słowem nie piśnie w świt nocy spogląda przewijam zdarzenia snujące się w głowie na żadnym nie widzę Twojego przymierza. Znów ręce wzruszone do stóp Twoich biegną i palce wędrują do boku krwawego tak chciałbym usłyszeć na ziemi kochanej głos wiary budzący struchlenie do Niego. Dziś nic nie zaczynam i jutro nie kończę jak było tak będzie nic tu nie przemija doznałem olśnienia i w łasce rozumiem że miłość do ziemi w tym krzyżu zawieram. Cebulę zeszkliłem zaleję śmietaną i grzyby tam wrzucę co z lasu przyniosłem ten zapach co płynie pod moją powałą przez okno wypływa i w nocy się snuje. Gdzie ludu mój jesteś co wieki przemierzasz przez zgliszcza tej ziemi a w pocie wieczornym uklęknij w polepie przybywaj co rychlej niech klechda domowa opowieść tą wznieci.
  5. Witaj - miło że fajne - dziękuje - Pzdr.słonecznie.
  6. @Sylvia dziękuję
  7. Utwór wielowymiarowy, nasycony groteską. pozdrawiam
  8. @Annna2 Piękny fragment, dziękuję. @Waldemar_Talar_Talar Miło mi, pozdrawiam.
  9. Witam - miło że czytasz i komentujesz - dziękuje uśmiechem - Pzdr.serdecznie.
  10. @Alicja_Wysocka to jest wierszyk gołosłowny rozebrane wszystkie słowa choć przenośny to dosłowny w nim nie boli nigdy głowa za to rymy się kołyszą same w sobie tak dla rymów choć się potkną dalej wiszą i wciąż wierszem sobie płyną to jest wierszek gołosłowny wodolejny jakich wiele jeśli w niego się zapatrzasz już jest twoim przyjacielem goło leci wers za wersem lecą słowa bez pokrycia choć się wierszyk mija z sensem nadal w sobie ma coś z życia to jest wierszyk gołosłowny chociaż jakby już się ubrał i zarzucił coś na głowy to szlafmyca jest nie turban naga prawda się wyłania i z wierszyka nam wychodzi nawet bajka rozebrana czasem może sens urodzić
  11. M_arianna_

    Kur dano nadruk.

    - To but Nur Gal. - Opon aromatu tam. - Tam orano pola gruntu - bot.
  12. Dzisiaj
  13. M_arianna_

    Ino oni

    Ile dano; bon Adeli?
  14. Odkrył podróżnik atol Bikini i opuszczoną kryptę bogini. Rozejrzał się w krąg, przyklęknął i nagle ujrzał przepiękną, gąskę Balbinkę w lśniącym bikini. __ IV wersja
  15. Ile ich celi Iwonie i nowi ile chcieli?
  16. @Simon Tracy bo człowiek jest piękny. W nas jest wszystko- i wielkość i małość. Zdolni jesteśmy do najwznioślejszych czynów, i podłych
  17. Jeśli myśl stała się słowem a ono zakiełkowało i przeistoczyło się w ciało, które pod wpływem złych duchów i omenów, zrodziło najgorszą z plag. Owoc grzechu - człowieka. Jego wszelkie upodlenia i niedoskonałości. Braki i ograniczenia. Zaściankowość i pychę. Nienawiść i podłość. Alchemiczny wzorze, czarnomagicznych rytuałów. Myślałeś, że Diabeł ukorzy się przed Tobą, strażnikiem bytów Miasta Umarłych i Ib. Namaści, Twoje skronie, laurem Edenu i koroną z klejnotem boginii Isztar. Lecz tym razem pycha Cię zdradziła. Konałeś w szponach zawezwanych olbrzymów. Złorzeczyłeś gdy wyrywano Ci członki i serce, na ołtarzu księżycowym. A ślepi bogowie, tańczyli wśród zamieci na szczycie góry. Ujrzałeś jedynie oczy tego, który pełza przez nieskończone korytarze eonów. Zasnąłeś w ramionach śmierci. Obudziłeś się o 4:20 w swoim domu w Nowej Anglii. Byłeś zlany potem i cały we krwi. Nie swojej. Obok Ciebie spoczywało jej ciało w zwiewnej, letniej, nocnej koszuli barwy kremowobiałej. Teraz jednak szkarłat krwi, zdobił jej piersi, brzuch i usta. Miecz z pieczęcią i imieniem strażnika do połowy klingi, spoczywał w jej sercu. Jej rozwarte szeroko, błękitne oczy, zwróciły się na Twoim obliczu. Trup przemówił, głosem nieludzko zdeformowanym. Idż luby drogą Królowej Potępionych, przekrocz w dniu przesilenia, północną bramę i oddaj cześć Tiamat. Zaprowadzi Cię ona do świątyni. Tam w odmętach starożytnych korytarzy odnajdziesz gniazdo Matki Tysiąca Młodych. Nakarm, koźlęta swą krwią i wyryj na piasku pieczęć tego, który wędruję na prastarym słońcu. Przeklnij, zaklęciem, duchy Pierwszych. Po siedmiokroć, wychwal imię Kutulu. I odbierz strażnikom pieczęci. Wtedy dopiero uciekaj w pełzający w chaosie byt a flety i piszczałki zagłuszą Twe kroki i zmylą Ślepe Bóstwa ze szczytu śnieżnej góry. Tak oto przebudzi się święte miasto na dnie. Powrócą oni. Ciało na powrót zamarło w sztywnym skurczu pośmiertnym. A ja w totalnym szoku i desperackim odruchu. Doczołgałem się po omacku do nóg, hebanowego biurka. Ledwo wdrapałem się na oparcie krzesła i roztrzęsionymi rękoma otworzyłem księgę, oprawioną w za dobrze mi znaną skórę. Odnalazłem bez trudu stronę z zaklęciem pierwszej bramy. Usypałem szybko pieczęć z soli wokół mojego krzesła. Już dużo spokojniej odłożyłem zawiniątko z solą na stół i sięgnąłem po mały, czarny sejf stojący w rogu biurka. Wprowadziłem hasło i wyciągnąłem z niego rewolwer. Spokojnie odwróciłem lufę w swoją stronę. Czułem podświadomie, że ona stoi nade mną i czeka na dogodny moment. Rzuciła się na mnie jak zwierzę i wbiła kłami w odsłonięta kołnierzem szyje. Wtedy rozległ się strzał. Szkarłat krwi, zabrudził stronnice, przeklętego dzieła, szalonego Araba. Lecz jedynie przez moment tkwiły na pergaminie nieruchomo. Pieczęć przyjęła i spiła całą ofiarę. Rytuał się dopełnił.
  18. @Berenika97 wojna to tysiące ofiar, nie bezimiennych. Każda z nich to imię, nazwisko, dramat. Piękny
  19. @Berenika97 i historia może się powtórzyć @Berenika97 dziekuję @Simon Tracy, @Robert Witold Gorzkowski dziękuję
  20. M_arianna_

    Gra w skojarzenia. :)

    światłocienie
  21. Wczoraj
  22. Gdzieś tam Cię poniosło, woda bywa, że niesie. Pzdr :) Bardzo dziękuję za próbę interpretacji. Pozdrawiam :)
  23. @Leszczym Czyli cisza i hałas dopełniają się.
  24. @Nata_Kruk Na pewno Nato, przykre ale prawdziwe. Pozdrawiam!
  25. Berenika97

    haiku - w sieci

    @Nata_KrukLubię te pajęcze sieci w babie lato. Rankiem krople rosy pieknie na nich wyglądają. Ale fajne skojarzenia z sieciami. :)
  26. Zostałem tutaj, gdzie cisza płynie, Gdzie noc wznosiła swój czarny tron. Czas się zatrzymał w martwej godzinie, Gubiąc swój rytm wśród minionych stron. Pod stopą kwiaty – kruchy dywanik, Dziś jeszcze lśniące w promieniach dnia, Lecz jutro zwiędną, szept nieostrożny Strąci je w ziemię, w otchłań bez dna. Śmierć nie przychodzi z hukiem i gniewem, Nie woła głośno, nie łamie bram. Siedzi wśród cieni, w bezgłośnym śpiewie, Wpatrzona w kroki, w miniony czas. My wciąż kroczymy po śladach marzeń, Szukamy drogi, każdego dnia Nie chcemy słyszeć cichej przestrogi, Choć echo niesie jej pusty znak.
  27. @Gosława@Robert Witold GorzkowskiPodziękowania za 💚!
  28. Rozgrzewam Rozciągam Naciągam I chłodzę Łaskoczę I biję Karmię I glodzę Przymierzam Spoglądam I sprawdzam Czy rosnę Malejesz Ty we mnie Czy ja maleję w Tobie Czy mieścisz się we mnie Czy mieszczę się w Tobie Czy mnożysz się we mnie Czy ja mnożę dzięki Tobie Czy dzielę Na sobie Przy sobie Czy w sobie Kąpiesz się we mnie Czy to ja w Tobie... Duszo?
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...