Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Słońce wschodzi mimo...
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na andrew utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wczoraj przypadkiem zgubiło sens a jutro trzeba zaakceptować może nie pora na kroki wstecz Jemu ufamy i zbędne slowa -
@Ewelina Podoba mi się sposób, w jaki opisujesz płacz - jako naturalny krajobraz: rzekę, która przecina policzki jak pagórki i usta jak dolinę - to piękna metafora. A porównanie łez do uśmiechu dziecka w ich szczerości pokazuje, że płacz nie jest słabością, ale autentyczną reakcją na życie. No i piękne i mądre zakończenie. Życzę Ci więcej łez szczęcia niż "tych innych".
-
szkolne podwórko rozwrzeszczana dzieciarnia i nagle dzwonek
-
Bluza zapięta pod szyję
Berenika97 odpowiedział(a) na Annna2 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Annna2 Twój wiersz to mocna refleksja o tym, jak trudno jest "przypisać" artystę do jednej historii, jednego miejsca, jednej tożsamości. Schulz uwięziony między Drohobyczem z jego dzieciństwa a Drohobyczem z getta - to przenikliwy obraz dylematów, przed którymi stajemy, próbując zrozumieć twórców naznaczonych przez historię. Końcowe zdanie - "Bo ludziom niezależnie od czasu, zdarza się po prostu żyć" - brzmi jak klucz do całego wiersza. Przypomina, że poza wszystkimi interpretacjami i przypisywaniem do epok, zostaje po prostu człowiek, który żył, tworzył i próbował nadać sens swojemu światu. To bardzo mądra poezja o pamięci i tożsamości. -
oj mam tak... udręka
-
Słońce wschodzi mimo...
Berenika97 odpowiedział(a) na andrew utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@andrew W Twoim wierszu jest w smutek, ale też pewna akceptacja dla nieuchronności przemian. A metafora niedojrzałego owocu spadającego na ziemię oddaje poczucie przedwczesnej utraty czegoś, co mogło się jeszcze rozwinąć. Bardzo refleksyjny. -
@Migrena To jest absolutnie wyjątkowy wiersz. To, co uderza od pierwszej chwili, to niesamowita siła i plastyczność obrazów. Metafory takie jak "łono Boga rozchylające się w bólu", "góry unoszące się jak mięśnie nieba" czy "igła lodu w środku ognia" są nie tylko oryginalne, ale wręcz fizycznie odczuwalne. Tworzysz mit początku, który jest jednocześnie brutalny, bolesny i niewiarygodnie piękny. Pod tą zmysłową warstwą kryje się głębia filozoficzna. Szczególnie poruszył mnie fragment: "Bo On zapragnął początku, jak my pragniemy końca". To odwrócenie perspektywy, które nadaje całemu aktowi stworzenia zupełnie nowy, ludzki i niemal tragiczny wymiar. Zakończenie, z "głosem, co nie zna swego imienia", które szuka "ślepe światło", jest idealnym domknięciem – pozostawia w czytelniku poczucie tajemnicy i niepokoju, ale też nadziei na odnalezienie sensu w tym chaosie narodzin. Dlatego nie wiem, czy moje "odczytanie" przesłania nie kłóci się z Twoimi myślami, zawartymi w tym tekście. To poezja, która zostaje w głowie i niesamowicie inspiruje!
-
@Nata_KrukBardzo dziękuję za odpowiedź! Tak myślałam, ale nie byłam pewna. Sprytne! :)
-
@iwonaroma Wiersz zazwyczaj ma jednego rodzica :) Ale bywają wiersze tworzone w duetach :)
-
Judyta Klimta
Berenika97 odpowiedział(a) na Berenika97 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Nata_KrukBardzo się cieszę! Historia zna wiele wspaniałych kobiet, męźczyźni zasłonili ich dokonania swoim "samczym ego". Pozdrawiam :) -
słychać już wrzesień radosne śmiechy krzyki w pobliżu szkoła
-
Nienapisany wiersz
iwonaroma odpowiedział(a) na Toyer utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
I jeszcze oczko w głowie mamusi :) - Dzisiaj
-
między życiem a śmiercią
iwonaroma odpowiedział(a) na iwonaroma utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
@Jacek_Suchowicz :) -
@Maciek.J a wiesz, przypomniałeś mi hejnalistę z Olsztyna. Niewidomy muzyk gra z wieży ratusza hymn "O Warmio moja miła"
-
@Migrena Początek. Księga Rodzaju. A od Niego wszystko się stało, trwa i jest. Bóg urodził się dzieckiem, bo tak chciał- a przecież mógł inaczej- robił to dla nas dla człowieka. I pomyśleć, że zapytał o zgodę Maryi- w czasach i na ziemiach, gdzie głos kobiety niewiele się liczył. A jednak. I wciąż jest Tajemnicą: W głębi ciemności zadrgał głos, co nie zna swego imienia, lecz ślepe światło już go szuka. I oddał życie za nas na Krzyżu- z miłości do nas- do ludzi. Odkupił śmierć. Non omnis moriar- wierzę, że kiedy przyjdzie czas- On będzie stał u bram. Piękny
-
Bluza zapięta pod szyję
Annna2 odpowiedział(a) na Annna2 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Migrena to nic, i dziękuję za przeczytanie @Maciek.J dziękuję bardzo -
Ja jestem fanką trębaczy, to moi ulubieńcy: Natomiast ja sobie tak pozwoliłam przeczytać: Hipolit Balon, co koło wsi Tkaczy, zachwalał wciąż siebie, ile tam znaczy, był tak wniebowzięty, gdy chadzał nadęty, aż go przyjęli do sekcji… trębaczy. Pzdr :-)
-
@Maciek.J Naprawdę dobry - z humorem...
-
Bluza zapięta pod szyję
Maciek.J odpowiedział(a) na Annna2 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
kolejny wiersz z wątkiem historycznym twoje wiersze Aniu są niepowtarzalne, zatrzymują a do tego masz swój styl który nie jest do powtórzenia POEZJA -
Hipolit Balon koło wsi Tkaczy, zachwalał siebie ile tam znaczy. Był cały wniebowzięty, gdy chodził wciąż nadęty. Przyjęli go do sekcji …trębaczy.
-
Początek rozrywa ciemność. Tam, gdzie przed chwilą milczał bezdech nicości, rodzi się iskra - ostra jak pierwsza myśl, która przecina chaos. Światło pęka: łono Boga rozchyla się w bólu, a z krwi Jego ciszy spływa ogień. Morza wykluwają się z piany pierwszego słowa, góry unoszą się jak mięśnie nieba, drapiąc pazurami bezczas. Ptaki, których jeszcze nie ma, śnią w pulsie wieczności, gwiazdy rodzą się w potach stworzenia - wirują w tańcu narodzin, płomienia, chwili, która stanie się Bogiem. A jednak w środku ognia - igła lodu: cisza, która pamięta, że była wszystkim. W niej drży echo pytań, których nikt jeszcze nie wymówił. Paruje oddech w ustach dziecka, którego jeszcze nie nazwano, pachnący mokrą ziemią po pierwszym deszczu. Na horyzoncie paszcza światła. W niej drga pierwszy cień, który pomieści życie. Pierwszy oddech Boga - tak głośny, że budzi bezdenną ciszę. Bo On zapragnął początku, jak my pragniemy końca. Początek stał się ciałem. I pił nas jak wodę. W głębi ciemności zadrgał głos, co nie zna swego imienia, lecz ślepe światło już go szuka.
-
@Nata_Kruk Dziękuję za uwagi - w wierszu chwila ma formę osobową dlatego jest panią - bez ostatniej zwrotki nie byłoby puenty - ale może jeszcze kiedyś coś pozmieniam
-
Bluza zapięta pod szyję
Migrena odpowiedział(a) na Annna2 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Annna2 Nie czuję się na siłach, żeby merytorycznie odnieść się do tego wiersza, ale bardzo doceniam samą pamięć o Schulzu i to, że podejmujesz ten trudny temat w tak poruszający sposób. -
Dagma z Krainy Śledzi
Migrena odpowiedział(a) na Migrena utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Annna2 Aniu. Dziękuję.
-
Tematy
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne