Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. dni nie kończą się tak szybko póki żyjesz trwasz oddychasz gdy zwiśniesz spadnij w nurty w których miłość też rozkwita Bardzo ładnie napisałeś, fajny tytuł.
  3. Dzień długi, kolejny. Bez tytułu, smaku, treści. Smutny, ciasny, tłoczny ode mnie samej. Wisi jak mgła między ścianami. Leżę. Siedzę. Nie ruszam w dal. Czas przemyka bokiem, nie pytając, czy go potrzebuję. Wczoraj? Jakby było tym samym, co dziś i jutro. Bez znaczenia czasu, godziny, pory. Ciężar ciała? Bardziej myśli. - Zamykam oczy, w głowie tysiące miejsc, zdarzeń, twarzy. Jestem wszędzie jednocześnie, lecz niespójnie, chaotycznie, bez porządku zdarzeń, lat i ludzi. Bywam w miejscach, gdzie działy się początki przygód, gdzie coś się zaczynało lub kończyło. Przemyślam, rozmyślam, wymyślam wersje, które mogłyby się zdarzyć. Jeszcze bardziej budując korek w głowie. - Znam wielu ludzi. A może ich nie znam? Twarze obce, choć znajome. Bliskie, lecz z innych światów. Nie do mnie, albo ja nie do nich. Nie pasuję. Lub nie chcę pasować? Chcę nowych słów. Spojrzeń. Dotyku. Braku lęku. Ciszy bez chaosu. Lecz jestem sama, ze świadomością, że nawet wśród ludzi czuję się inna, obca. - A ja? Szukam. Lecz nie wiem czego. Może siebie? Czasem... Czasem czuję delikatną woń w mgle szarej, przebłysk różu w płomieniach ognia, na głębokim morzu. Śmiech. Taniec. Muzykę. Smak ciepła - ciepła bliskich. Jeszcze chwilę tu pobędę. Daj mi chwilę. Poszukam. Pomyślę.
  4. @Jacek_Suchowicz... wywala mnie z mojego okienka.. nic nie rozumiem. a kleiłam wersy... chłop w podwórzu - kulturysta ? - w klatce kury gania to dlatego ciągle brudna no i fetor.... "leci"... ;) w wyobraźni przędzie nici - by tak przepiórzyca jakaś ale całkiem na poważnie - woli kury macać czas ucieka, ale idźmy z nim.. w parze... :) pisząc np. riposty na nasze wierszyki... mnie nie zawsze myśli po torze rymów idą. Jacek, dzięki.
  5. ... i mnie się taki podoba.
  6. Dołączam do pochwał.
  7. @Migrena dodam jeszcze- czy mogę. Często ludzie muszą wybierać np. ludzie starsi- kupię leki, albo zapłacę rachunki, a gdzie jedzenie? Albo ktoś leżał w szpitalu i wypiszą bo podleczą- a każą dobrze się odżywiać. Jedzenie to też forma terapii- a za co? A to nie tylko dotyczy starszych ludzi- a jak ktoś ktoś nie może pracować bo zachoruje?
  8. @Berenika97 Adresatem są dwie osoby. Z dużej i małej litery..
  9. Robercie... Gorzków musi być dla Ciebie bardzo ważnym punktem na mapie. Wyczuwa się miłość do tego miejsca, wszak to.. gniazdo.
  10. @kollektiv no dobrze. Już wiem, że jesteś sztucznym bełkotem. Nie musisz się z tym afiszować. Przychodzisz tutaj się ogrzać nieudaczniku ?
  11. @Migrena chyba tak- została rozpacz, gdy giną dzieci. Kimkolwiek są- są tylko dziećmi- powinny żyć. dziękuję @Robert Witold Gorzkowski Bo tam nigdy końca nie widać- atak rodzi atak, przemoc rodzi nienawiść. I wciąż tam giną ludzie najsłabsi. Dziękuję
  12. Piękna treść wiersza.. Robercie... jakby z innej epoki, a ja takie lubię. Nic nie wyróżnię, bo musiałabym cały zacytować. Niech się bajdurzy w głowie i spada na kartkę papieru.
  13. Dzisiaj
  14. Bardzo ładnie, Leno... i.. coś mi się kojarzy ta treść, że wcześniej już...
  15. @Stracony... @andreas.. Wasza wymiana postów.. rozbawiła mnie...:) Są takie, co to na pierwszy rzut.. lepiej od nich z daleka.
  16. ... ja, rok w rok, 'płodzę' myśli o kochaniu lata... :)
  17. ... faceci zwykle.. powtórzę, zwykle.. bywają cholernie zasadniczy... :) Niebieskim.? czyli.. papuga (?)... :p Żarcik.
  18. ...... bardzo wymowne. Piękny wiersz.
  19. czy by.... a może... czyżby (?) Wiersz bardzo mi się podoba, to wplecenie Newtona... :)
  20. @Berenika97,@Łukasz Jasiński, @Robert Witold Gorzkowski, @Ewelina Z podziękowaniem :)
  21. ... całość.. :) ale to... ach... :) Brawo Andreas.
  22. A właściwie sztuczny bełkot.
  23. ... musiałam.... cudnie opisane.! :)
  24. Dokładnie to samo pomyślałam, chociaż dojrzałam tutaj też nieco inny obraz, obraz wojen, wyżynania ludzi i... ta cisza krzyczy od lat już wielu bębni o pamięć o słowa choćby bo ileż można - wszystko na próżno - ... sponiewierane ciała w ziemi... @andreas... pięknie ułożyłeś strofki, cisza brzmi, pobrzmiewa, woła, wręcz krzyczy, ale.. jak napisałam w jednym ze swoich, wiele głów... ciągle zatrzaśniętych... i opornych do potęgi 'entej', nie tylko na głód, na wiele innych i jeszcze innych rzeczy. Kasa.!!!. się liczy. ... mnie także.
  25. @[email protected] piękne słowo "furknęła". Zapomniane. Zagubione w dżungli słów. Ale jak wspaniale brzmi. Ruchem, szaleństwem i wreszcie...kulą. Fantastyczne masz te zajawki słowne. Śmieję się w głos :) Dzięki. Pozdrawiam. @Nata_Kruk o kurcze ! Wiwisekcja na całego. Ale jak tak pisałem do Ciebie to zacząłem myśleć . I wieczorem /"wieczorem po ciężkim dniu..."/ napisałem ten wiersz. Wiem, wiem -- niekonsekwentny skurczybyk. Czasami mnie ponosi. I głupieję. Ale czy mężczyzna musi być taki cholernie zasadniczy ? Czy może być czasami takim zwykłym niebieskim ptakiem ? Jak Naruto Blue Bird --"Przyrzekając sobie, że wzbiwszy się w niebo, nigdy już nie wrócę na ziemię, Mierzę w to modre, błękitne niebo…" No tak. Jestem niekonsekwentny. Czasami. Darujesz ?
  26. ... hmmm... no nie... :)) ... i słusznie, też próbuję w swoich w ten sposób. ... a za co.? :) No tak, byłam, jestem.. a ile będę.. licho wie.. ;)
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...