Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Opary pary? (rapowanka o miłości)


Rekomendowane odpowiedzi

przyznaję nie znam się na niej

sama nie wiem czemu

mam jakiś deficyt

ale tak mi się zdaje

że zjada na śniadanie

dzień cząstkę jej

tak po prostu bez przyczyn?

potem obiad gotowanie

pranie znów gotowanie praca

dzieci problemy mijanie

coś ją zjadło na kolację

i to nie bulimik - nie zwraca

 

zostaje rozstanie lub niekochanie

w ścianach wspólnych

co murami się stają

a tak niedawno wszystko dla niej

teraz z rybki w flądrę

z tygryska w pajaca

 

czy była za mała czy nie było wcale

czemu zakochanie zostaje nielicznym

w promilach tu liczę dopasowanie

inni w promilach topią niefarta

ta chemia fizyka właściwości ciała

z tylu par parę tworzy nadal parę

a pozostałe niestałe - wyparowane

 

o czemuś taka ulotna

zbyt rzadka

 

Edytowane przez Luule (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy wiersz, choć dość melancholijny... Cóż - samo życie. Przyznam, że oczywista przecież gra słów zaskoczyła mnie - nigdy o "parze" tak nie myślałam...  Zastanowił mnie również wers "gdy z reszty ciało stałe stało się parą". Można by się pokusić o stwierdzenie, że przed byciem "w parze" jest się ciałem stałym... 

 

Chciałam jeszcze dodać, że nie tylko w parze "zjada na śniadanie / dzień cząstkę jej"...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To może zmienię to. Chodziło o pozostałych, z których wyparowało uczucie i nie ma już tego wspólnego ciała stałego-związku. Zamieniłam na inną grę słów. W ogóle to odkrywam coraz więcej takich, które mają wspólną miłosno-związkowo-matematyczno-fizyczno-chemiczną dwuznaczeniowość. Można poszaleć, ale może z drugiej strony co za dużo to niezdrowo. Zostanę więc przy promilach , gęstości i parowaniu:)

 

Nie jestem pewna o co chodzi z tym zjadaniem, że codzienność zabija w nas po prostu różne inne uczucia, nas samych?

 

dziękuję za czytanie i komentarz:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@iwonaroma Dziękuję, cieszę się:) Z tą rybką na pewno nie jedyna wpadłam na ten pomysł, ale to takie moje stare hasełko;) tylko czy wypada je lubić?;) Kto wie, może się przekonam za 20-30 lat;)

 

Edytowane przez Luule (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety, tekst chyba nie dla mnie. Po przeczytaniu mam wrażenie, że zbyt chaotyczny i że słowa są dobierane tylko wg charakterystycznej rytmiki. Ale skoro innym się podoba, to chyba moja opinią mniej się liczy. Pozdrawiam

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Ja nie sugerowałam zmian. Podzieliłam się tylko odczuciami. Z zasady nie wtrącam się do treści wierszy, ani sposobu ich wyrażania, bo w końcu Peel / Peelka wie najlepiej, co i jak czuje... :) Ograniczam się zwykle do uwag językowych i metrycznych.

 

Uważam, że jeśli różne naukowo-uczuciowe dwuznaczności do Ciebie przemawiają, to jak najbardziej powinnaś je wykorzystywać, bo mogą stanowić niepowtarzalny element Twoich wierszy... Tak jak ta "para".

 

Co do "zjadania", chodziło mi o to, że niezależnie od tego, czy jest się w związku, czy nie, można się czuć po trochu "zjadanym". Tylko każdy to inaczej interpretuje...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opinia jest dla mnie opinią a nie statystyką, żeby miała się mniej liczyć;) Spoko, rozumiem - każdy utwór ma dla każdego różny wydźwięk. Tak, jest to w brzmieniu luźny tekst, ja go sobie bardziej rapuję niż czytam, jest tu też trochę zabawy słowem, ale akurat to o czym jest, nie jest przypadkowym zrymowaniem, temat i jego punkty, pomysły były wyszczególnione przed. Prawdę mówiąc tylko zabawa z 'parą' była spontaniczna. ale nie muszę w sumie się tłumaczyć, bo jakby nie było-odniosłeś właśnie takie wrażenie i nic tego nie zmieni. Dzięki za ślad:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Po prostu pomyślałam, że zmienię, żeby było czytelniej, bo jak ja coś wymyślę i o tym wiem, to nie znaczy, że dla innych ten rebus jest oczywisty. a po co tak, skoro można inaczej :) 

 

Korzystać można do woli, ale tutaj już wolałam przyhamować:)

 

No to tak właśnie myślałam. Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...