Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ico i nic


mariusz sadkowski

Rekomendowane odpowiedzi

no widzę przecież nie,
sapiesz bełkotem nad łbem
łap g o bo zwieje
nie wkładaj źrenic do kibla
zamoczysz czerep
widzenia jasność
zaśmierdzisz
to tfój - śmierdziel – gdzie on jest

a on rytuał obchodzi spokojnie jakgdyby nic
bez rąk, najpierw budzi się dotyk
a twarz ma na wpół do za pięć

i znowu konwulsją zatacza kuglarz
zabawny, ja wiem
bo taka już rola kaca by bawić się z toba w bęc

myślisz że czas ów dobrodziej
przytuli i wrzaśnie ! mru mru
a gówno, on pluska się w wodzie

czasami spływa do rur



**********************************************************
zamknąłęś witoldzie to bardzo dobrze ( prawda ? )

A diabli się lękają , A nieli nie chca gadać
To gdzie mam iść
To tu przyszedłem
pokłon sładam odpuście mi
motyle nocy, piewcy, prześmiewcy, kuglarze formy
hołd wam w pokorze

pozamykany w klatkach rozterek
lizany wszechświat zgryzotą gryżć
a każde bicie i każdy oddech rani cię wolnym
bo nie znasz światła, gdy cienia nie znasz
i nie masz żagli bez flauty dnia

ps. Myślę Witoldzie, że kosz zdaje się być kiepskim separatoremdla wulgaryzmu ( mimo wszystko rysuje boskość duszy ) ( chyba lepiej będzie jak go całkiem zeutanazisz ).
ps. 2.
Słowami: „wydałeś na świat „ przeceniasz dużo za dużo – mimo to wcale mnie nie łechtaczy.

Trzymaj się ciepło Witku ( pa,pa )

[sub]Tekst był edytowany przez mariusz sadkowski dnia 13-06-2004 13:56.[/sub]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...