Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wózek

Idę jak co dnia
za mną telepie się wózek
krzywe kółka zostawiają ślad zwichrowany
skrzypią nie smarowane piasty
drą ciszę na nierówne wstęgi
mącąc spokojny sen leniwych chwil
na wózku mam moje graty i rupiecie
żołnierzyka odartego z farby od wojen piaskowych
grzechotkę która dawno zapomniała o dzieciach
pierwszy mleczny ząb
majaczący w gorączce chłodny owal twarzy matki
dwa zgniecione papierosy wyciągnięte z paczki ojca nad ranem
spocone dłonie przed pierwszym pocałunkiem
złość pierwszych niepowodzeń
okruchy szkła na asfalcie kończące bezpowrotnie istnienia
smutek błąkający się bez celu
uniesienia ciepłych chwil
porażki smagające zimnym deszczem
i całą tą zbieraninę
rzeczy ważne i niepotrzebne
idę z nimi cierpiąc czasem
lub śmiejąc się z wyblakłych wspomnień
każda chwila, gest czy uśmiech godne są zapamiętania
więc wypełniam mój wózek po brzegi
czasem koła zapadają się w miałkim piachu smutku
ciąży bagaż życia niezmiernie
dłonie zaciskają się do białego bólu
samotnie zdzieram gardło ciszą
kropelki słoności mierzą trud unoszenia codzienności
przez zaciśnięte zęby oddech świszczący zaczyna wyplatać pieśń
rwąco nierówną , wpierw niechcący
nogi same dobiegają do rytmu oddechu
ból i smutek zepchnięte na pobocze nie wiedzą co począć
tak zaczyna się pieśń życia...
każdy ma ją dla siebie
jeden poświstuje przez zęby
inny śmiało wykrzykuje chwile bycia
czasem duet, to znowu śpiew chóralny brzmi
i każdemu życzę między tonami cichego popiskiwania kółek wózka
bo człek bez swego wózka
jest jak tułacz bez domu i wspomnień
bez pamięci uciekłych w nicość godzin, ludzi i gestów
to gorsze niż smutek nagły
to smutniejsze niż puste miejsce po ukochanym
to straszniejsze niż najgorszy smutek
ten brak wspomnień
to jest niewspółistnienie
nie pozwól nigdy na to!!
Zbieraj, gromadź i upychaj po kieszeniach
gdzie się tylko zmieści
i wyciągaj czasem oglądaj i wspominaj
może oko zeszkli zimne wspomnienie
uśmiech zbłąka się w kącikach ust
na wspomnienie pierwszego uścisku o porze dusznej
musisz je zachować dla siebie
i darować innym w chwilach ciemnych
i trzeba je mieć na swym wózku
bez wózka człowiek lodowacieje
bez wspominania człowiek to tylko dźwięk pusty.

Brat Pit

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Człowiek czasami tak głupieje, że na różowo widzi świat, Nosi na nosie okulary, jest z naiwnością za pan brat.   To przez to serce takie głodne, co wciąż namiętnie miłości chce i rwie do przodu, krzyczy: „kochaj”, kiedy rozsądek mówi: „nie”.   W swoim złudzeniu dni oddaje, na przemiał - komuś, kto nie wart. Noce ubarwia bezsennością i wciąż głupieje, a ktoś ma fart.   To przez to serce takie głodne, co wciąż namiętnie miłości chce i rwie do przodu, krzyczy: „kochaj”, kiedy rozsądek mówi: „nie”.   Człowiek czasami się zatraci, więc tak w półkroku ciągle trwa. Pomiędzy „chyba” a „na zawsze”, on tylko widzi serca dwa.   W końcu zdejmuje okulary, świat znów nabiera realnych barw. Już niepotrzebne żadne czary, nie chce już więcej żadnych kłamstw.   I chociaż serce takie głodne i wciąż namiętnie miłości chce, to zatrzymuje się i czuje, czy kochać, czy powiedzieć: „nie”.
    • @Wędrowiec.1984 Wiesz, dobry wiersz to odcisk dłoni jest. Introwertyk? Zorientowałem się :-) Twoje wiersze mają ramę jak obraz, a to je zamyka - w galerii formy. -- Fajnie, że wpadłeś. -- Twoje wiersze są zawsze dopracowane, a to się ceni i szanuje. Życzę dobrej nocy, piątku i weekendu. PS. Też lubię to miejsce. Jest tu sympatycznie.
    • Bardzo potrzebna refleksja o rzeczywistości ludzi wykorzenionych. Nie trzeba zresztą emigracji, wystarczy obserwacja tych, którzy porobili kariery w miastach i wstydzą się rodziny z małego miasteczka, czy ze wsi. Nie ma potrzeby zresztą w ogóle ruszać się z miejsca, bo to jest w mentalności, a dodatkowo powielane przez polskojęzyczne szczekaczki: nasze, rodzime, swojskie, to kołtuneria i parafiańszczyzna. Nowoczesny człowiek nie ma gniazda, w najlepszym wypadku nic go z nim nie łączy.  W mediach roi się od artykulików spod psiej gwiazdy o tym, jak to zaściankowi Polacy przynoszą obciach gdzie się da (szczególnie za granicą)? Ilu celebrytów, znanych tylko z tego, że są znani, przyłączyło się do tej szczujni? Jaka kultura jest promowana? Podczas gdy w Niemczech tworzy się filmy, według których naziści nie byli wcale tacy źli, niemal niewinni jak te 'lelije', u nas niesie się po salonach kwik zachwytu nad obmierzłościami typu Pokłosia. Idy czy Zielonej Granicy. Co się usuwa/redukuje w podstawie programowej z historii? Między innymi historię Witolda Pileckiego, ojca M. Kolbe, bitwę pod Grunwaldem, "Inkę" Siedzikównę, konfederację barską, wkład Polaków w walki niepodległościowe w USA i w walki na frontach II wojny światowej. Podstawa programowa została też okrojona z treści, których znajomość powinna być bewzględnie wymagana chociażby z tego powodu, że dotyczą naszego hymnu narodowego (Legiony Polskie we Włoszech, postać hetmana S. Czarnieckiego).  Dalej wymieniać?
    • @Rafael Marius też tak sądzę, ale są kategorie osób w tym ja co nie ogarniają wszystkiego i są zmuszeni je dawać, a tam gdzie pełnomocnictwo tam często nadużycia się robią niestety ://
    • @FaLcorN Dziękuję. Ze mną tak już jest, że wszystko kieruję do wewnątrz, stąd pewnie uczucie implozji. Co do premiery, wróciłem po kilku miesiącach nieobecności i bardzo się cieszę, ponieważ lubię to miejsce. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...