Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

opuszkami palców po ścianie...


Rekomendowane odpowiedzi

ciekawie napisane...muszę pochwalić opuszki jako pośrednie przekazy...ja osobiście widziałbym wersyfikacje w takiej formie...aha nie kojażę twojego nicku więc jeśli to debiut to całkiem całkiem...

opuszkami palców
sunę myśli
po ścianie

przez dziurawe
kieszenie
potłuczone szkło

czas się sypko przesącza
znacząc mój ślad
w plamy pustych kroków

nie ma zmartchwywstania
bez miłości
tylko wiatr i nic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za wszystkie komentarze, faktycznie przeoczylam literki w wyrazie 'zmartchwychwstanie' dzieki Adrian:), ale co do zmiany wersyfikacyjnej to musze nad tym pomyslec; to nie jest tak ze ten wiersz napisalam wczoraj, lezal juz w szufladzie dosc dawno, po wielokrotnych zreszta przerobkach, aczkolwiek taka zmiana perspektywy w odbiorze poezji jest potrzebna, w koncu chyba po to sie tu znalazlam; chyba musze sie lepiej nastawic na konstruktywna krytyke :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A niektórych cisza drażni    Łukasz Jasiński 
    • @violetta   Były trzy największe organizacje wojskowe podczas Drugiej Wojny Światowej - Armia Krajowa (socjaliści), Bataliony Chłopskie (ludowcy) i Narodowe Siły Zbrojne (narodowcy), część Narodowych Sił Zbrojnych wstąpiła do Armii Krajowej - reszta do końca pozostała niezależna, stąd: żołnierze wyklęci i "leśni bandyci", potem jeszcze doszła komunistyczna Armia Ludowa - jedni byli na smyczy Londynu, drudzy - Moskwy, a zresztą: dużo żołnierzy Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich wstąpiło w szeregi Ludowego Wojska Polskiego - takie są fakty - realia, jeśli ktoś żyje romantycznymi legendami - musi mieć nierówno w głowie, karty na stół: niech osoby publiczne zaczną wreszcie opisywać historię własnych przodków, jeśli tego nie robią, to: wiadomo - mają wiele do ukrycia...   Łukasz Jasiński 
    • @Starzec   I tu jest właśnie problem: jeśli ochronie danych osobowych podlega imię i nazwisko, tym samym: prawo stoi po stronie złodziei i bandytów i głęboko zakonspirowanych tchórzy - wtórnych analfabetów, którzy nie umieją pisać wierszy i zaśmiecają różne portale, gdyby był obowiązek publikowania tekstów pod własną tożsamością - większość przestałaby w ogóle pisać - ze wstydu, istnieje coś takiego jak merytoryczna krytyka - ona właśnie stawia w szeregu grafomanów i wierszokletów.   Łukasz Jasiński 
    • Pewien filozof pochodzący z Chęcin nie miał smykałki do żadnych narzędzi. Gdy jakieś brał w łapę, wychodził na gapę. Lecz do narządów, to zawsze miał chęci.  
    • @hauser ciekawa gra słów. Całość w moim odczuciu bardzo przyjemnie się czytało.   Pozdrawiam cieplutko!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...