Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
jeremy

jeremy

                                                          Jesteście wierszem idioty odbitym na powielaczu                                      J. Kaczmarski "Autoportret Witkacego"

 

poeci śnią romanse z chatem gpt
fraza ciosana w zerojedynkowym kodzie
zbiera wszystko co ludzkość napisała wierszem

 

poeci wznoszą się wyżej niż bloki

niż ursynów nowa huta

czy jakaś dziura na podlasiu

 

tokarka mówi do nich jambem i średniówką
arkusz excela zamienia się w poemat

 

kobiety cielesne jak model językowy

awatary wypełnione krwią mięsem i kością

poprawnie reagują na archetyp

ich macice brzuchy piersi
stają się przezroczyste jak film

jak błona z pleksi

 

otchłań wzywa z zatrutych studni

a ręce prawych ludzi

są wystarczająco daleko
by je odrzucić i nie pozwolić

by zmieniły się w wyrzut sumienia

 

jak pierwszy papieros z rana 
wiersz pisany na komórce
proste ludzkie wzruszenie
wpuszczone w bebechy maszyny

 

na koniec słowo okaże się fasadą
emanacją pustki która drążyła od dawna
znajdując najgorszy sposób na zaprzeczenie sobie

 

może wtedy zostanie nam ziarenko gorczycy

zaczyn na duszę
 

jeremy

jeremy

                                                          Jesteście wierszem idioty odbitym na powielaczu                                                                              J. Kaczmarski "Autoportret Witkacego"

 

poeci śnią romanse z chatem gpt
fraza ciosana w zerojedynkowym kodzie
zbiera wszystko co ludzkość napisała wierszem

 

poeci wznoszą się wyżej niż bloki

niż ursynów nowa huta

czy jakaś dziura na podlasiu

 

tokarka mówi do nich jambem i średniówką
arkusz excela zamienia się w poemat

 

kobiety cielesne jak model językowy

awatary wypełnione krwią mięsem i kością

poprawnie reagują na archetyp

ich macice brzuchy piersi
stają się przezroczyste jak film

jak błona z pleksi

 

otchłań wzywa z zatrutych studni

a ręce prawych ludzi

są wystarczająco daleko
by je odrzucić i nie pozwolić

by zmieniły się w wyrzut sumienia

 

jak pierwszy papieros z rana 
wiersz pisany na komórce
proste ludzkie wzruszenie
wpuszczone w bebechy maszyny

 

na koniec słowo okaże się fasadą
emanacją pustki która drążyła od dawna
znajdując najgorszy sposób na zaprzeczenie sobie

 

może wtedy zostanie nam ziarenko gorczycy

zaczyn na duszę
 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...