„Kwadracik rzeczywistości”
19/10/2025
Wstawiając kwadracik zatrzymanej kiedyś rzeczywistości,
widzianej od teraz przez tłumy — bez dotyku.
Serduszka uwalniające się z dolnego rogu lustra samotności,
mówią: „lubią, kochają, podziwiają”.
Miliony minut spędzonych nad zmienianiem zatrzymanej kiedyś teraźniejszości.
Czy to ja? Tak, to muszę być ja.
Przecież nie mogą mnie zobaczyć w zaciszu domowym.
Echo śmiechu, które zarysowało moją twarz,
kropelka grawitacji przypominająca o drodze czasu, którą kroczymy,
ciepły pancerz, który otula nasze ciało.
Myślą, że mnie znają, widząc w milionach świateł przykrytych szkłem.
Tylko kogo oni poznali?
I czy ja ich poznałem?
@Robert Witold Gorzkowski Ziemisty wiersz, budujący wyrazisty kontrast między zasiewem życia a zasiewem śmierci. Czy człowiek nie staj się nawozem natury rozsuwany ręką historii i pokolenia kolejne nawarstwiają dosłownie sobą ziemię… Dzięki za ważny tekst.