To jest modlitwa, w której sacrum miesza się z czułością ludzkiego szeptu.
Intymnosć nieszporów odprawianych dla jednej duszy i slowa jak popiół - lekkie dla świata,
a ciężkie od znaczeń między dwojgiem.
Och........
Och, Roma.......
Och. Roma, zlituj się nad tułaczem.