Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Gosława

Gosława

jesteś jak rzeka na którą wczoraj patrzyłam 
spokojna i czuła 
skoncentrowana między dwoma brzegami 
żłobiąca ziemię aż do zdarcia cienkiej tkanki szuwarów 

 


nadal słyszę marcowe trawy 
skrzypiące pod stopami 
blade łodygi oplatające stopy 
tylko żaba jak radosny punkcik w tym nadal obumarłym pejzażu Mazowsza 

lubię sposób w który mnie dotykasz 
gładząc opuszkami palców spierzchnięte usta 
tuż po 
kiedy oddech ciepłem otula przestrzeń 

wypatrujesz ostrego światła na pograniczu koronki stanika 
bez pośpiechu mówisz 
a ja wiem że tylko tobie ufam

Gosława

Gosława

jesteś jak rzeka na którą wczoraj patrzyłam 
spokojna i czuła 
skoncentrowana między dwoma brzegami 
żłobiąca ziemię aż do zdarcia cienkiej tkanki szuwarów 



nadal słyszę marcowe trawy 
skrzypiące pod stopami 
blade łodygi oplatające stopy 
tylko żaba jak radosny punkcik w tym nadal obumarłym pejzażu Mazowsza 

lubię sposób w który mnie dotykasz 
gładząc opuszkami palców spierzchnięte usta 
tuż po 
kiedy oddech ciepłem otula przestrzeń 

wypatrujesz ostrego światła na pograniczu koronki stanika 
bez pośpiechu mówisz 
a ja wiem że tylko tobie ufam



×
×
  • Dodaj nową pozycję...