Poszarzała
świecy oparami
przygaszona
jeszcze się wspina
zygzakiem koślawym
resztkę życia
znaczy
na ścianie.
deszcz na szybach
marsza gra
na pożegnanie
linia się urywa
życia już nic
nie trzyma.
Przy ogarku
zgasłym marnie
nadpalona
skrzydełka drobina
ślad przegranej
walki o trwanie