Jesteś jak mgiełka
nad moją nadzieją
co bojąc się słońca,
muśnięcia promyka
zwiewnie unika
by śnić się
i śniić
wciąż bez końca.
W kładkę ułożę
słowo przy słowie.
by przejść
nad czasu
przepaścią,
i usta tuląc
do tęsknych powiek,
dotąd czekać
aż spełnione,
zasną.
💐💐💐💐💐 💐💐💐
Nie oceniaj kobiet
po krasie oblicza
- uroda ich
ukryta w źrenicach