świat śni świt
śmiało świszczy
śpiewa
świątynię ślepych śladów
śliskich ścieżek
światłych środków
świecą święci
święcę świecę
ścieka śniegiem
śnieży
ścieram ściany
śpiesznie ścinam świętości
śnię świeże ślady
świadomie
świat śni świt
śmiało świszczy
śpiewa
świątynię ślepych śladów
śliskich ścieżek
światłych środków
świecą święci
święcę świecę
ścieka śniegiem
śnieży
ścieram ściany
śpiesznie ścinam świętości
śnię świeże ślady
świadomie
świat śni świt
śmiało świszczy
śpiewa świadomie
świątynia ślepych śladów
śliskich ścieżek
światłych środków
świecą święci
święcę świecę
ścieka śniegiem
śnieży
ścieram ściany
śpiesznie ścinam świętości
śnię świeże ślady
świat śni świt
śmiało świszczy
śpiewa świadomie
świątynia ślepych śladów śliskich ścieżek
światłych środków
świecą święci
święcę świecę
ścieka śniegiem
śnieży
ścieram ściany
śpiesznie ścinam świętości
śnię świeże ślady
świat śni świt
śmiało świszczy
śpiewa świadomie
świątynia ślepych śladów
śliskich ścieżek
światłych środków
świecą święci
święcę świecę
ścieka śniegiem
śnieży
świat śni świt
śmiało świszczy
śpiewa świadomie
świątynia ślepych śladów
śliskich ścieżek
światłych środków
świecą święci
święcę świecę
ścieka śniegiem
śnieży
świat śni świt
śmiało świszczy
śpiewa świadomie
świątynia ślepych śladów śliskich ścieżek
światłych środków
świecą święci
święcę świecę
ścieka śniegiem
śnieży
świat śni świt
śmiało świszczy
śpiewa świadomie
świątynia śladów ścieżek
środków
świecą święci
święcę świecę
ścieka śniegiem
świat śni świt
śmiało świszczy
śpiewa świadomie
świątynia śladów ścieżek środków
świecą święci
święcę świecę
ścieka śniegiem
Nie oceniam kwiatu jedynie po przysadkach,
Księgi nie streszczam po zbytecznych kartkach,
Wartościuję to, co podlega ocenie,
Człowieka, nie poddam, przecie,
Wycenie po zaledwie jednym tekście.
Sztuką krytyki nie jest pogarda,
Bez nakierowań, śmiechu warta,
Nie zrobisz z ślimaka hałaburda.
Długopis swój wymierzasz,
Pierwszy nie strzelasz,
Brakuje mi sprawiedliwości,
Zlustrować by tejże równości.
Na naprawę skierowany,
Sprowadziłem auto na moczary,
Naprawione.
Przed tym szukałem,
Od "najlepszego" pomocy brałem,
Zapowiadło się iż na nogi wstałem,
Obudziłem się jednak nad ranem,
Telefon, zawiedzenia kropla,
Potężna metropolia,
Bogate warsztaty,
Celu nie uzyskały.
Przez Alicja_Wysocka, w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory