Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Roma

Roma

w ślepej uliczce

rozbieram się powoli

ze wstydu

jeszcze!

obdzieram z reszty emocji

 

rzucone pod ścianę

przykryte sumieniem z tektury

może nie dojrzą 

niech zasną

 

a to co teraz się zdarzy nie jest warte wiersza

bez uczuć to nie wiersz

 

 

 

w pośpiechu zarzucam na siebie skrawki 

jeszcze!

powoli wstyd

 

 

 

 

 

 

 

Roma

Roma

w ślepej uliczce

rozbieram się powoli

ze wstydu

jeszcze!

obdzieram z reszty uczuć

 

rzucone pod ścianę

przykryte sumieniem z tektury

może nie dojrzą 

niech zasną

 

a to co teraz się zdarzy nie jest warte wiersza

bez uczuć to nie wiersz

 

 

 

w pośpiechu zarzucam na siebie skrawki uczuć

jeszcze!

powoli wstyd

 

 

 

 

 

 

 

Roma

Roma

w ślepej uliczce

rozbieram się powoli

ze wstydu

jeszcze!

obdzieram z reszty uczuć

 

rzucone pod ścianę

przykryte sumieniem z tektury

może nie dojrzą 

niech zasną

 

a to co teraz się zdarzy nie jest warte wiersza

 

 

 

w pośpiechu zarzucam na siebie skrawki uczuć

jeszcze!

powoli wstyd

 

 

 

 

 

 

 

Roma

Roma

w ślepej uliczce

rozbieram się powoli

ze wstydu

jeszcze!

obdzieram z reszty uczuć

 

rzucone pod ścianę

przykryte sumieniem

z tektury

może nie dojrzą 

niech zasną

 

a to co teraz się zdarzy nie jest warte wiersza

 

 

 

w pośpiechu zarzucam na siebie skrawki uczuć

jeszcze!

powoli wstyd

 

 

 

 

 

 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...