Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

"Najpierw przyszli po socjalistów, ale ja milczałem, bo nie byłem socjalistą."

 

"Potem pozbyli się chorych, czy jak ich określali „nieuleczalnych”. Pamiętam rozmowę, jaką odbyłem z osobą, która twierdziła, że jest chrześcijaninem. Powiedziała: Może i dobrze, ci nieuleczalnie chorzy po prostu kosztują państwo, są wyłącznie ciężarem dla siebie i dla innych. Czy nie byłoby najlepiej dla wszystkich zainteresowanych, gdyby zostali usunięci ze społeczeństwa?"
Martin Niemöller

 

och, spójrzcie dziś na mnie przychylniejszym okiem
traktujcie jak żuczka spalonego słońcem
fragment rozbitej naiwnej dżdżownicy
z wielu zagrzebanych w ziemi pokotem

 

och, culpa, culpa, mea máxima culpa
chciałbym przeszyć na wylot me piersi i rzucić
sercem plugawym niby obrazą świętą
godną tylko Boga samego lub trupa

 

och, taki to dzisiaj pamiętnik dla młodych
taki to spadek że mówię -  nie chciejcie
kochać co oni chcą żebyście kochali
to będzie dla serc waszych nędzny narkotyk

 

och, proszę nie mówcie o mnie - nazista
ja miałem rachunki, za prąd i za wodę
moralność to jeden jest czczy oksymoron
widzieć z daleka, a nie widzieć z bliska

 

och, bo co to był dla mnie Salwador
(ziemia nazwana wprost mesjanistycznie
prawie jak gdyby w ogromnym teatrze
motto chciał podrzucić autor)

 

och, to sprawy są wielkie i puste
gdzieś za Atlantykiem, gdzieś na antypodach
najgorzej że zło to nie szkarłatny szatan
a zwykły przechodzień w fioletowej bluzce

 

och, walcz o moralność swą w takim klimacie...
czuję się słaby i nad wyraz samotny
nie w skali mieszkania, osiedla czy miasta
lecz jakbym nie wchodził w żadną generację

 

och, wiem, będziecie w głowie krzyczeć: winny!
będziecie się brzydzić mym haniebnym strachem
jeżeli w ogóle będziecie - pomyślcie
że w złych czasach dobry to znaczy być dziwny

 

och, niosę pochodnię swej solidarności
z wszystkimi takimi jak ja dziwakami
a głownię pokrywają kości
i płomień już ledwie się pali

Opublikowano

@Naram-sin domyślam się że wiersz trochę pogmatwany. no trudno, był trochę wylaniem się na kartkę. to powiem tylko że ma on być usprawiedliwieniem się przed przyszłymi pokoleniami osoby która żyła za czasów jakieś tragedii (np. Holocaustu), a wszystko w kontekscie terazniejszym, czyli tego jak USA wysyla imigrantow (czy ogolnie - kogo im sie podoba) do obozów w Salwadorze ("z których nikt nie wychodzi"). Jeżeli odpowiada komuś polityka Trumpa, to po pierwsze - jesteście w błędzie, po drugie - zamieńcie USA na Chiny, a imigrantów na Ujgurów - powinno zadzialac.

Opublikowano

Dyskusje polityczne omijam z daleka.

Ale jeśli wiersz jest "jak cymbał brzmiący", to raczej nikogo nie skłoni do refleksji, raczej odstraszy.

Jest w nim za dużo patosu, krzyku, mędrkowania, za mało prawdziwej ludzkiej tkanki.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...