Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Roma

Roma

nie dosięgniemy

przez drzwi niedomknięte

i wypatrywanie oknami

przez kwiaty którym nie dano zwiędnąć

i równie sztuczne przepraszam

(że też nadal tak gładko przechodzą nam przez usta)

 

nie dosięgniemy

przez niepewność i to pytanie

co nas w tym trzyma? lęk czy kochanie?

 

przez brak odwagi by odpowiedzieć

i oporów przed kłamaniem

nie dosięgniemy pożegnania

 

wybrakowani

zapełniamy siebie pustym nawzajem

łamiemy się jedynie ciałem

 

codzienna wigilia

dnia który nie nadchodzi

 

12.2024

 

 

Roma

Roma

nie dosięgniemy

przez drzwi niedomknięte

i wypatrywanie oknami

przez kwiaty którym nie dano zwiędnąć

i równie sztuczne przepraszam

(że też nadal tak gładko przechodzą nam przez usta)

 

nie dosięgniemy

przez niepewność i to pytanie

co nas w tym trzyma? lęk czy kochanie?

 

przez brak odwagi by odpowiedzieć

i oporów przed kłamaniem

nie dosięgniemy pożegnania

 

wybrakowani

zapełniamy siebie pustym nawzajem

łamiemy się jedynie ciałem

 

codzienna wigilia

dnia który nie nadchodzi

 

12.2024

 

 

Roma

Roma

nie dosięgniemy

przez drzwi niedomknięte

i wypatrywanie oknami

przez kwiaty którym nie dano zwiędnąć

i równie sztuczne przepraszam

(że też nadal tak gładko przechodzą nam przez usta)

 

nie dosięgniemy

przez niepewność i to pytanie

co nas w tym trzyma? lęk czy kochanie?

 

przez brak odwagi by odpowiedzieć

i oporów przed kłamaniem

nie dosięgniemy pożegnania

 

wybrakowani

zapełniamy siebie pustym nawzajem

łamiemy się jedynie ciałem

 

codzienna wigilia

dnia który nie nadchodzi



×
×
  • Dodaj nową pozycję...