głupia chorobo
żadna ozdobo
wszyscy to wiedzą
żeś jak za miedzą
za górą
lasem
to nie myśl czasem
żeby psuć ludzi
bo ci się nudzi
tam człowiek pewnie
zapłacze rzewnie
i milczeć będzie
by brzmiało wszędzie
że chorowanie
jest niesłychanie
najgorszą sprawą
żadną zabawą
ani wiek stary
czy okulary
ani monety
piękne kobiety
ani diamenty
czy król przeklęty
nie dają prawa
na żadne brawa
twa czaszka trupia
wciąż będzie głupia
bo powiem szczerze
że sam nie wierzę
w złe rokowania
mojego Frania
on wciąż się śmieje
i ma nadzieję
więc idź precz z ciała
bo już nie działa
a dom mój smutny
kiedy okrutny
los decyduje
kto wykituje
@Marek.zak1 Są dwa rodzaje wiedzy, wiedza pobrana z zewnątrz i wiedza pobrana z wewnątrz. Oczywiście, wewnętrzną łatwo kwestionować, bo jak ją udowodnić ;) Można wówczas temu, kto ją głosi tylko wierzyć, bądź nie (bo przecież wiadomo, że oszustów i oszołomów całe mrowie). Ale to samo tyczy się wiedzy zewnętrznej, bo przecież nie wiesz osobiście np.jaki jest skład chemiczny Marsa, wierzysz, że naukowcy to sprawdzili rzetelnie i że tak jest, jak podają. Ale oni też się czasem mylą (a może nawet często?).
Natomiast jeśli Ty jesteś zródłem wiedzy nie musisz nikogo pytać o zdanie, bo wiesz jak jest. Bez względu na to, czy Ci wierzą czy nie.
Pewien wodnik, gdzieś znad Bobra, kupił sobie nowy kajak,
by na urlop, z nurtem rzeki płynąć sobie latem - a jak.
Owładnął go syndrom,
że płynie w palindrom.
Więc gdy wsiada do kajaka, wciąż się wlecze za nim majak.