Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Łukasz Jasiński

Łukasz Jasiński

@ViennaP

 

Nie wnikam w formę białego wiersza - lirykę, jednak: czytam tak...

 

I właśnie spójrz: to ja ta -

burza i tęcza i łza i łza i łza 

 

i wiatr i deszcz i wiatr

i ten gorzki już śmiech i świat 

 

mam u stóp i sama idę 

donikąd już idę i idę i idę 

 

w stronę wyblakłych gwiazd -

to twój i mój dom - życia zjazd,

 

jestem słońcem we włosach -

to ja i suche łzy w oczach 

 

i marzenia pogubione w snach

i motyl w dłoni i wielki strach 

 

i tamten rajski ptak -

to ja ta i cichy już znak - 

 

idę donikąd już 

uparcie w stronę róż...

 

I to by było na tyle...

 

Łukasz Jasiński 

Łukasz Jasiński

Łukasz Jasiński

@ViennaP

 

Nie wnikam w formę białego wiersza - lirykę, jednak: czytam tak...

 

I właśnie spójrz: to ja ta -

burza i tęcza i łza i łza i łza 

 

i wiatr i deszcz i wiatr

i ten gorzki już śmiech i świat 

 

mam u stóp i sama idę 

donikąd już idę i idę i idę 

 

w stronę wyblakłych gwiazd -

to twój i mój dom - życia zjazd,

 

jestem słońcem we włosach -

to ja i suche łzy w oczach 

 

i marzenia pogubione w snach

i motyl w dłoni i wielki strach 

 

i tamten rajski ptak -

to ja ta i cichy już znak - 

 

idę donikąd już 

uparcie stronę róż...

 

I to by było na tyle...

 

Łukasz Jasiński 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...