Zgłoś
-
Ostatnio w Warsztacie
-
Słowa śpią w korzeniach milczenia,
splątane jak winne pnącza w ogrodzie wątpliwości.
Oddychamy ciszą, co osiada na wargach
jak popiół po nieugaszonym ogniu.Czy nie słyszysz, jak noc woła imieniem światła?
Jak liście szepczą o wietrze, którego nie ma?
A my – krople deszczu, które nie spadły,
ptaki, co zapomniały pieśni drogi.Zatrzymajmy się.
Niech głos popłynie jak rzeka przez kamień,
niech pękną lustra obojętności,
zanim zamilkniemy na zawsze.0
-
-
Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach
-
- 38 odpowiedzi
- 526 wyświetleń
-
- 32 odpowiedzi
- 613 wyświetleń
-
- 30 odpowiedzi
- 428 wyświetleń
-
- 27 odpowiedzi
- 568 wyświetleń
-
- 24 odpowiedzi
- 510 wyświetleń
-