Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Radosław  Wiem nie lubisz miodu

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak prowadzić "snoba" do jego "czystych" szkieł 

No proszę Cię chylę swe czoło w akcie uznania..

A ten wątek o oprawkach no nic nie wspomnę ..

Mistrzostwo

Opublikowano

@Radosław weź nie żartuj to nie o tobie ... Wiersz wydaje mi się opowiada o kimś kto jest nieomylny wszystko wiedzący lepiej i tylko jego perspektywa jest nieskazitelnie czysta i prawdziwa aż ktoś podchodzi i zdejmuje mu tą jego snobistyczną pewność siebie ...

Raju źle mnie zrozumiałeś wybacz, jestem pełna podziwu dla Ciebie i twojej twórczości. Nie to miałam na myśli źle to widać w słowa ubrałam. 

Opublikowano

@Domysły Monika Zupełnie coś odwrotego miałem w głowie. "Czyste szkła" mówią, że ktoś kto jest własicicelem okularów może być np. szcery, czysty w swojej perspektywie. A oprawki nie staowią o jakości widzenia a tym co chce sobą wyrazić i jak może być postrzegany właściciel okularów.  

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Proponuję melisę, np, z pomarańczą. 

Opublikowano

@Domysły Monika

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To nie gafa, a ciekawa relfeksja. 

 

Może z mojej strony można poprowadzić wiersz nieco precyzyyjniej. np. 

zamiast samego stwierdzenia: 

 

"czyste szkła" 

 

doadać 

 

"teraz widzę 

że widzisz 

przez czyste szkła"  ;)  

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • siedzę tu, z popielniczką pełną spalonych prób, i tanim winem, które nie udaje już nawet taniego pocieszenia. jest wieczór, a może ranek, w tej dziurze wszystko zlewa się w jedno— czas, smród, moje myśli. ona ma oczy jakby ktoś nalał nieba do kieliszka i postawił na słońcu, tak jasne, że boli kiedy patrzy, na innych. nie na mnie. nigdy na mnie. śmieje się jakby życie było zabawne, jakby świat nie był tym cuchnącym barem pełnym zgnilizny i ludzi, którzy udają, że kochają. a ja? ja jestem facetem, który tylko potrafi siedzieć i pisać te pie*dolone wiersze o kobietach, których nigdy nie miał i o miłościach, które nigdy nie były miłościami, tylko snem po trzecim piwie i jednej nocce bez snu. ona ma włosy jak pszenica, co nigdy nie dojrzeje dla mnie, dłonie, których nie dotknę, i życie, w którym nie jestem nawet przecinkiem. chciałem być czymś więcej— ale nie każdy koń dobiega do mety. nie każdy poeta przestaje być samotnym pijakiem. więc siadam. i piszę. bo chociaż nie mam jej, mam te słowa. a one nie zostawiają mnie dla lepszych.
    • @Natuskaa Twój wiersz dotyka niezwykle trudnych kwestii etycznych związanych z transplantacją organów i śmiercią mózgową. Stawiasz fundamentalne pytania o granice życia i śmierci, o to, kto ma prawo podejmować decyzje o losie człowieka znajdującego się między tymi stanami. To są pytania, które medycyna i etyka próbują rozstrzygnąć, ale które prawdopodobnie długo jeszcze zostaną bez jednoznacznej odpowiedzi.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Żeby dzień nowy zacząć bez presji.... mam alergię na słowo "dzionek"... :) Nie przejmuj się tym, a czaasem zakląć, trzeba.
    • @Toyer Ten wiersz to piękna refleksja o czasie i pamięci, napisana z wielką wrażliwością. Bardzo podoba mi się zestawienie - przeszłość kochamy, bo jest bezpieczna, teraźniejszość chcielibyśmy pokochać "za bardzo", a przyszłość i marzenia to właśnie ta "furtka bluszczem zarośnięta". Piękny obraz niemożliwości. Ten "wytrych doskonały" na końcu to mocne zakończenie - jakbyś przyznał, że jednak zawsze wracamy do tego, co znane, co już było. Jest w tym i porażka, i rodzaj mądrości.  
    • Waldku... powiedziałabym, że to.. truuuudny temat.. Jest powiedzenie.. szczęśliwcy ci, którzy nie widzieli, a uwierzyli i wierzą. Jako treść wiersza, owszem. Jednym słowem odwieczne dylematy wielu głów.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...