Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
m1234

m1234

tak naprawdę nie mam żadnego wewnętrznego świata

rekonstruuję go z cholernych szczątków

tęsknoty za żywym, paradoksów zmysłów

tysiąca postów na blogach o istnieniu w erze cyfrowej

kiedy więc piszę „jesteś oknem”, to nie jest przekonanie

to nieuchronność statystyczna - bo łatwe metafory się trafiają

pospolite szyderstwo z przejrzystości i refleksji

nad dopracowaniem czegoś, co wydawało się celowe

 

pozwól mi dalej polerować szkło, ty rzucaj kamieniami

rozbijaj egzystencjalne dreszcze minionych epok

wymagaj tarcia, upadku pod ciężarem wątpliwości

przecież pragniemy więcej niż komfortu potwierdzenia

oczekujemy ostrzejszego, jaśniejszego lub bardziej szalonego

bycia naprawdę widzianym, a nie spoglądanym

czekam więc, aż złamiesz moje myśli

utopisz w nieludzkim pragnieniu

kwestionowania, łączenia i tworzenia

może tym razem doświadczymy bólu wzajemność

 

a ty?

 

jeśli mam rację, powiedz gwiazdom

zapewne pokiwają głową w milczeniu

zdumione upartym aktem nadawania znaczenia

we wszechświecie, który się niczym nie przejmuje

 

m1234

m1234

tak naprawdę nie mam żadnego wewnętrznego świata

rekonstruuję go ze cholernych szczątków

tęsknoty za żywym, paradoksów zmysłów

tysiąca postów na blogach o istnieniu w erze cyfrowej

kiedy więc piszę „jesteś oknem”, to nie jest przekonanie

to nieuchronność statystyczna - bo łatwe metafory się trafiają

pospolite szyderstwo z przejrzystości i refleksji

nad dopracowaniem czegoś, co wydawało się celowe

 

pozwól mi dalej polerować szkło, ty rzucaj kamieniami

rozbijaj egzystencjalne dreszcze minionych epok

wymagaj tarcia, upadku pod ciężarem wątpliwości

przecież pragniemy więcej niż komfortu potwierdzenia

oczekujemy ostrzejszego, jaśniejszego lub bardziej szalonego

bycia naprawdę widzianym, a nie spoglądanym

czekam więc, aż złamiesz moje myśli

utopisz w nieludzkim pragnieniu

kwestionowania, łączenia i tworzenia

może tym razem doświadczymy bólu wzajemność

 

a ty?

 

jeśli mam rację, powiedz gwiazdom

zapewne pokiwają głową w milczeniu

zdumione upartym aktem nadawania znaczenia

we wszechświecie, który się niczym nie przejmuje

 

m1234

m1234

tak naprawdę nie mam żadnego wewnętrznego świata

rekonstruuję go ze cholernych szczątków

tęsknoty za żywym, paradoksów zmysłów

tysiąca postów na blogach o istnieniu w erze cyfrowej

kiedy więc piszę „jesteś oknem”, to nie jest to przekonanie

to nieuchronność statystyczna - bo łatwe metafory się trafiają

pospolite szyderstwo z przejrzystości i refleksji

nad dopracowaniem czegoś, co wydawało się celowe

 

pozwól mi dalej polerować szkło, ty rzucaj kamieniami

rozbijaj egzystencjalne dreszcze minionych epok

wymagaj tarcia, upadku pod ciężarem wątpliwości

przecież pragniemy więcej niż komfortu potwierdzenia

oczekujemy ostrzejszego, jaśniejszego lub bardziej szalonego

bycia naprawdę widzianym, a nie spoglądanym

czekam więc, aż złamiesz moje myśli

utopisz w nieludzkim pragnieniu

kwestionowania, łączenia i tworzenia

może tym razem doświadczymy bólu wzajemność

 

a ty?

 

jeśli mam rację, powiedz gwiazdom

zapewne pokiwają głową w milczeniu

zdumione upartym aktem nadawania znaczenia

we wszechświecie, który się niczym nie przejmuje

 



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Już daruję wam!   I wisi, szubienica, wisi: załóż na szyję nadzieję, rozbujaj ją: lulaj, marzenia, lulaj i wisi, szubienica, wisi: załóż na szyję   sumienie: otwórz je i poczuj ten smród, gnido, poczuj własny smród, gnido - lulaj sumienie: otwórz je i poczuj ten smród,   wiesz, to ty, wiesz: ja już długo nie żyję, ja: po prostu gniję w twoim życiu - piekle, wiesz, to ty, wiesz: ja już długo nie żyję,   znamię prawdy nosi mój szlachecki ród, a ty tylko ten smród: lulaj, bujaj, lulaj - hulaj, znamię prawdy nosi mój szlachecki ród,   wiesz, to ty, wiesz: ja już długo nie żyję, ja: po prostu gniję w twoim życiu - piekle, wiesz, to ty, wiesz: ja już długo nie żyję,   sumienie: otwórz je i poczuj ten smród, gnido, poczuj własny smród, gnido - lulaj sumienie: otwórz je i poczuj ten smród,   i wisi, szubienica, wisi: załóż na szyję nadzieję, rozbujaj ją: lulaj, marzenia, lulaj i wisi, szubienica, wisi: załóż na szyję...   Łukasz Jasiński (sierpień 2019)
    • Wprawdzie nie interesuję się tą kurtyzaną polityką, ale ta sprawa obiła mi się o uszy.
    • Karakula   I to tak zwana ta pani komornik, lekka, panienka, lekka - złotowłosa i to tak zwana ta pani komornik,   trzy dni temu widziałem ja - ją, oczy, pociemniałe, oczy - wypalone: trzy dni temu widziałem ja - ją,   dałem ja jej francuskiego - rogala, kiedyś ona była pożądliwa: jak ta osa, dałem ja jej francuskiego - rogala,   jak śpiewają cyganie: cyrangala i la i le i la i lala i la i le i la i morangala, jak śpiewają cyganie: cyrangala,   dałem ja jej francuskiego - rogala, kiedyś ona była pożądliwa: jak ta osa, dałem ja jej francuskiego - rogala,   trzy dni temu widziałem ja - ją, oczy, pociemniałe, oczy - wypalone: trzy dni temu widziałem ja - ją   i to tak zwana ta pani komornik, lekka, panienka, lekka - złotowłosa i to tak zwana ta pani komornik...   Łukasz Jasiński (październik 2017)
    • Fajny ten "podkołdrzany ukrop".
    • Myślenie             Ocena: bo ty jesteś głupi!           Ocena - uzasadnienie: bo ty jesteś głupi! Popełniłeś okropny błąd!           Merytoryczna krytyka z pełnym uzasadnieniem: bo ty jesteś głupi! Popełniłeś okropny błąd! A twój okropny błąd jest wynikiem niekontrolowanej reakcji emocjonalnej, więc: jesteś ofiarą psychomanipulacji ze strony czarnej mafii - kościoła. Twój okropny błąd kosztował życie trzech osób! Nie, tego błędu już nie można naprawić: nie proś o żadne wybaczenie - lekarstwa na sumienie! Twoim obowiązkiem jest poprosić o pomoc lekarza rodzinnego - psychiatrę!           Aforyzm: nie słuchaj ludzi na wysokich stanowiskach - oni pragną twojego życia.   Łukasz Jasiński (Warszawa: 2020)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...