Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

In libertas anima*

 

A jakże piękne na niebie mam chmury 

i wieje cichy: wietrzyk i wieje i wietrzyk - wąski 

lej

 

i leje i leje i leje: promieniami -

życie walczy z czarną mafią i niesamowicie 

wściekła - śmierć 

 

rzuca obelgami niczym kwas pruski

głęboko ukryty - w środku u - tego paznokcia,

już nawet czarownice płaczą...

 

*więcej informacji Państwo znajdą w następujących esejach: "Komentarz - komentarz odautorski" i "Mój drogi świecie" - Autor:

 

Łukasz Jasiński (grudzień 2024)

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

                                         Osobowość

 

          Naszych czasów jest pokawałkowana. Dokładnie taka, jakiej wymaga neoliberalny świat: indywidualistyczna do granic możliwości, nastawiona na konsumpcję i zbieranie wrażeń, bez stałego miejsca, tworząca liczne, ale powierzchowne relacje i kruche więzi.

          Kiedy byłem na studiach, wszyscy czytali neurotyczną osobowość naszych czasów Karen Horney. Można było zdiagnozować wykładowców i kolegów, a przy okazji trochę się pośmiać, że tak bardzo pasują do obrazka. Ale nie tylko: docierała do nas myśl, że warunki społeczne mogą kształtować dominujące typy psychiczne. Był rok 1990, jeszcze nie wiedzieliśmy, co to kapitalizm.

          Pomyślałem o tamtym doświadczeniu, kiedy wpadła mi w ręce wydana przed dwoma laty książka Loli López Mondéjar "Invulnerables e invertebrados" (Barcelona, Anagrama 2022). López Mondéjar pyta, jaką osobowość wytwarza współczesny, noeliberalny kapitalizm. Odpowiedź zawiera się w tytule: "invulnerables" to tyle, co niepodatni na zranienie, a "invertebrados" znaczy - bez kręgosłupa.*

          Wygląda na to, że ponowoczesność stała się dla ludzi za trudna. Wiemy o świecie coraz więcej, a jednocześnie napływające ze wszystkich stron informacje wzmagają tylko poczucie bezsilności. Nie mieliście przypadkiem takiego odczucia? Kooperatywy ekologiczne, rower, walka z ekspedientkami o plastikowe torebki i wielorazowa butelka na wodę, a pod spodem poczucie, że przecież to i tak nic nie zmieni i że odwołanie wakacji albo sprzedaż samochodu byłaby już tylko donkiszoterią.

 

Źródło: Krytyka Polityczna 

 

*bez kręgosłupa moralnego 

 

Komentarz odautorski: pogrubienia są moje i takich niewolników wolnego rynku z łatwością można pokonać, a nawet trzeba: są oni niebezpieczni - zagrażają personalistycznej wolności - wystarczy zrobić im czarną propagandę i padną niczym trupy...

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Krytyka - (łac. criticus - osądzający) - analiza i ocena dobrych i złych stron z punktu widzenia określonych wartości (na przykład: praktycznych, etycznych, poznawczych, naukowych, estetycznych i poprawnych pod względem merytorycznym) jako niezbędny element samodzielnego myślenia.

 

Źródło: Wikipedia 

 

Dlatego właśnie czytam Krytykę Literacką i Krytykę Polityczną, dzięki temu: wiem - co w trawie piszczy, proste i logiczne?

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Ktoś kiedyś powiedział, iż demokracja daje każdemu prawo do popełniania błędów, tymczasem: kto potem miałby wziąć odpowiedzialność za cudze błędy i naprawiać je? Dajmy przykład katoliczki żydowskiego pochodzenia - Hannę Gronkiewicz-Waltz - kilka lat temu wyrzuciła mnie bezprawnie na warszawską kostkę brukową i omal nie umarłem, więc? Zgodnie z Kodeksem Karnym - grozi jej dwadzieścia pięć lat pozbawienia wolności, tak: demokracja to najgorszy z możliwych ustrój, to: de facto - totalitarny biurokratyzm, dlatego też: jestem za wprowadzeniem Republiki - ograniczonej demokracji, nawet - Dyktatury Wojskowej.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Domysły Monika

 

Pani Moniko, kilka dni temu opublikowałem tutaj dwa zdjęcia: artystyczna - nagość, pierwsze nosiło nazwę - "Kręgosłup Moralny", a drugie - "Wolnomularz Narodowy: Loża Trzech Braci..."

 

Jasne, zdjęcia zostały usunięte, natomiast: ja - otrzymałem karę - blokadę konta na jeden dzień, dodam: to nic innego jak "anonimowe donosicielstwo" - jeśli pani dobrze poszuka - znajdzie pani moją artystyczną nagość, niech pani pomyśli: dlaczego akurat zostały usunięte te zdjęcia, inne - nie? Przypadek? Opublikuję dziś aluzyjny - "Kodeks Honorowy".

 

Dziękuję za poczytanie i komentarze...

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Domysły Monika

 

To nic innego jak praktyka błędnego koła, inaczej: śmiertelna rutyna - nuda, a towarzystwo wzajemnej adoracji miało nadzieję, iż zacznę pisać listy protestacyjne do pana Mateusza - administratora, niestety: zrozumiałem - to nic nie da - kołtuństwo jest niereformowalne, dlatego też: odpowiedziałem im - "Kodeksem Honorowym", oczywiście: zdjęcia zapisałem na Wordzie i przez trzy dni byłem aktywny na Datezone - około dwa tysiące pięćset polubień.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Łukasz Jasiński Nie wiem nie znam się ...ale może ktoś uznał że jednak zostały przekroczone granice "tymi zdjęciami" . Dla kogoś być może były to bardziej akty niż artystyczne uchwycenie kręgosłupa. Jakbyś się zastanawiał to nie byłam ja ...wnioskuje że wziąłeś mnie pod uwagę przechodząc na Pani . Tak na marginesie to nasza wolność polega na uszanowaniu naszych granic a każdy je ma łącznie z tobą.

Pozdrawiam i miłego dnia życzę 

Opublikowano (edytowane)

@Domysły Monika

 

Nie, pani Moniko, istnieją zasady bezpieczeństwa, a czy pani była w ogóle na Komisji Wojskowej? To pani opowiem legendę, ktoś był dwa razy na Komisji Wojskowej i otrzymał kategorię "E", a za trzecim razem, akurat tam była pani major i dała mi kategorię "D" - otóż to:

 

- I co z tego, że on nie słyszy, a ma zdrowe jaja!

 

Rozumie pani, seks - bez względu na orientację seksualną - łączy ludzi, proste i logiczne!?

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Domysły Monika

 

Niech teraz pani pomyśli: ten, tam jakiś tam na górze - nie ma racji, rację mają ci, którzy żyją w realnym świecie, natomiast: realny świat - to: Polska Rzeczpospolita Ludowa (odchodzącą), Trzecia Rzeczpospolita Polska (jest po środku i wariuje) i Polska Rzeczpospolita Narodowa (przychodzącą), więc: w czym jest problem dla tego tam na górze - jest wyścig szczurów, więc? Jakiś problem ma i nie rozumie Nowego Porządku Świata?

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A jednak żeby żyć pełnią życia, potrzeba odwagi, zarówno w stosunku do przeszłości (rachunek sumienia) jak i przyszłości (właśnie należy się wychylać, a nie pozostawać w krzakach). Inaczej, zamiast być w jakimś miejscu drogi (dokądkolwiek) pozostawalibyśmy w martwym  punkcie.
    • @Jacek_Suchowicz Nie mam pewności, ale może w szukaniu Boga i w błądzeniu, gdy chce się odkryć prawdę, jest więcej wiary i tworzy się głębsza relacja niż w nawykowej rytualizacji. W końcu podmiot liryczny chce czegoś żywego i autentycznego.   Dotkliwa jest za to jego samotność, bo chrześcijańska koncepcja miłości bliźniego wpisuje się w niepodważalne stwierdzenie, że człowiek jest istotą społeczną. Gdzie dwóch lub trzech spotyka się w imię moje, tam jestem pośród nich , powiedział Chrystus, czyli nie istnieje kościół bez wspólnoty. Na marginesie - dotyczy to każdej religii, jako zjawiska grupowego. Za to wiara jest jednostkowa - czy z tej perspektywy idea prywatnego kościoła nie jest całkowitym nonsensem?  
    • Dziś urodzaj na modlitwy. Zazwyczaj unikam oceniania tekstów typowo religijnych pod kątem czysto poetyckim, tak jak nie dyskutuje się o walorach artystycznych modlitw, pieśni, litanii, choć niektóre bywają wybitne także pod względem środków wyrazu. Ale modlitwa ma charakter performatywny, dzieje się w niej coś ważnego między wypowiadającym  ją a adresatem Nie mamy tu  już reprezentacji w postaci podmiotu lirycznego  lecz wkraczamy w obszar, gdzie słowo nie tylko modeluje rzeczywistość, ale jest jej integralną częścią. Doceniam odwagę i szczerość tego wiersza, ale całkowicie w oderwaniu od kryteriów ars poetica, które tutaj są zupełnie nieadekwatne.  
    • Staram się nie komentować modlitw, bo w ogóle nie oceniam ich w kategoriach estetyczno-artystycznych. Ciężko odnosić się do czyjejś nagości w utworze, a nie podejmę się przez dyskrecję wyrokować czy mam do czynienia z prawdziwą intymnością, czy z kreacją poetycką. Sugeruję jedynie pisownię Zbawiciel wielką literą, bo jeśli wiersz rzeczywiście jest osobistym dialogiem osoby wierzącej z Bogiem, to wielka litera staje się oczywista jako świadectwo czci, uwielbienia, wdzięczności.
    • @Alicja_Wysocka Napisałem taką szybką odp. ad hoc. Zrobiło mi się szkoda tego licha.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...