Usłyszysz
Kiedy wyłączysz strach
Zgasisz światło
Przestań się rozglądać
Tym bardziej na bok
Na początek nie wołaj
Nie opisuj nie ubieraj w kolory
Wyobrażaj tylko
Zobaczysz zwykłe serce
Może jest pastelowe
W ciemności jaśniej widać
Czystość myśli
Źle dobrane słowa
Tak łatwiej połączyć
Zerwane brzegi