Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Łukasz Jasiński

Łukasz Jasiński

@Manek

 

Publikowałem również na nieistniejącej już "Krytyce Literackiej" - to pan bez problemu może sprawdzić w internecie, a na podstawie tego wiersza:

 

Nekama

 

Bezczelnie przywracaj pamięć,
ona zabija świętych zbrodniarzy,

 

historia jest więźniarką - milczy,
masz mało czasu na świadectwo,

 

nie zdążył - za rączkę prowadził
zakątkami ciemnej uliczki - drań

 

komandoskiej władzy - enigma,
syreńska taksówka - śladoświty,

 

masz mało czasu na świadectwo,
nie zdążył - za rączkę prowadził

 

solidarnościową aleją sądów - kat,
zamurowali wapnem gipsowym,

 

głuchoniema ściana zaklęta - ryt,
paszportem bezkarności - mord,

 

haftowali serce synka rudą krwią:

sad mo ram hi, sad mo ram hi sad...

 

Łukasz Jasiński (wrzesień 2010)

 

I na podstawie tego wiersza znana mi osoba z imienia i nazwiska pisała pracę magisterską na Uniwersytecie Warszawskim pod tytułem: "Próba przełożenia języka poetyckiego na język migowy" - tak mniej więcej brzmiał tytuł, a pan to by chciał - jak widzę - wszystko mieć na złotej tacy, nieprawdaż?

 

Łukasz Jasiński 

Łukasz Jasiński

Łukasz Jasiński

@Manek

 

Publikowałem również na nieistniejącej już "Krytyce Literackiej" - to pan bez problemu może sprawdzić w internecie, a na podstawie tego wiersza:

 

Nekama

 

Bezczelnie przywracaj pamięć,
ona zabija świętych zbrodniarzy,

 

historia jest więźniarką - milczy,
masz mało czasu na świadectwo,

 

nie zdążył - za rączkę prowadził
zakątkami ciemnej uliczki - drań

 

komandoskiej władzy - enigma,
syreńska taksówka - śladoświty,

 

masz mało czasu na świadectwo,
nie zdążył - za rączkę prowadził

 

solidarnościową aleją sądów - kat,
zamurowali wapnem gipsowym,

 

głuchoniema ściana zaklęta - ryt,
paszportem bezkarności - mord,

 

haftowali serce synka rudą krwią:

sad mo ram hi, sad mo ram hi sad...

 

Łukasz Jasiński (wrzesień 2010)

 

I na podstawie tego wiersza znana mi osoba imienia i nazwiska pisała pracę magisterską na Uniwersytecie Warszawskim pod tytułem: "Próba przełożenia języka poetyckiego na język migowy" - tak mniej więcej brzmiał tytuł, a pan to by chciał - jak widzę - wszystko mieć na złotej tacy, nieprawdaż?

 

Łukasz Jasiński 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...