Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Duch7millenium

Duch7millenium

Zbieram klocki LEGO™,

za taką cenę, warto ułożyć sobie życie

Kupuję herbatki u Pani Tadzi za rogiem

za taki napój warto poczuć się jak w skórze bogów

Czasami podkradam ciasteczka czekoladowe z kredensu babci

za takie zło warto być kochanym

 

Tak sobie skacząc od osoby do osoby,

tu - dwa słówka

tu - półuśmieszek

przyjemnie w brzuszku motylki codzienności grają

 

Gorzej, jeżeli przyjdzie zły pan kominiarz,

ubrudzony, rozgoryczony,

by wyczyścić komin tym swoim czarnym kijem

wtedy, przecież - musi przejść przez salon

 

Te ślady spędzają sen z powiek

...nie można żyć, brudząc się tak przez 40lat!

 

Niech już idzie i zostawi komin czysty

tym kominem uchodzi w powietrze

to, czego nie znam

to, czego nie widziałem

to, czego nie słyszę

 

Na rynku korzyści,

gdzie każdy zaspokaja swoje potrzeby

a niewidoczna ręka

w białych rękawicach

reguluje kwestie życia i śmierci

wyznaczając punkt równowagi

pomiędzy życiem zawodowy i osobistym

wyrzuciła mnie w kąt

 

W tym kącie jest ciepło i przyjemnie

mieszkają tu duchy zapomnienia

 

Łatwo stąd obserwować

paszczę lwa zwącego się "rzeczywistość"

 

Tutaj informacja, zgodnie ze swoim przeznaczeniem,

kształtuje

 

Jest rzetelna, jest prosta, jest piękna,

a gdy na nią patrzę - dodaje mi sił,

kopie jak amfetamina,

koi jak morfina i

nie ma humorków

jak te, które ciągle okłamują

 

 

 

Duch7millenium

Duch7millenium

Zbieram klocki LEGO™,

za taką cenę, warto ułożyć sobie życie

Kupuję herbatki u Pani Tadzi za rogiem

za taki napój warto poczuć się jak w skórze bogów

Czasami podkradam ciasteczka czekoladowe z kredensu babci

za takie zło warto być kochanym

 

Tak sobie skacząc od osoby do osoby,

tu - dwa słówka

tu - półuśmieszek

przyjemnie w brzuszku motylki codzienności grają

 

Gorzej, jeżeli przyjdzie zły pan kominiarz,

ubrudzony, rozgoryczony,

by wyczyścić komin tym swoim czarnym kijem

wtedy, przecież - musi przejść przez salon

 

Te ślady spędzają sen z powiek,

nie można żyć, brudząc się tak przez 40lat

 

Niech już idzie i zostawi komin czysty

tym kominem uchodzi w powietrze

to, czego nie znam

to, czego nie widziałem

to, czego nie słyszę

 

Na rynku korzyści,

gdzie każdy zaspokaja swoje potrzeby

a niewidoczna ręka

w białych rękawicach

reguluje kwestie życia i śmierci

wyznaczając punkt równowagi

pomiędzy życiem zawodowy i osobistym

wyrzuciła mnie w kąt

 

W tym kącie jest ciepło i przyjemnie

mieszkają tu duchy zapomnienia

 

Łatwo stąd obserwować

paszczę lwa zwącego się "rzeczywistość"

 

Tutaj informacja, zgodnie ze swoim przeznaczeniem,

kształtuje

 

Jest rzetelna, jest prosta, jest piękna,

a gdy na nią patrzę - dodaje mi sił,

kopie jak amfetamina,

koi jak morfina i

nie ma humorków

jak te, które ciągle okłamują

 

 

 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...