…teraz czasy nie sprzyjają wyłonieniu się wielkich osobowośći, mistrzów, bo dawniej. jednostki charakterystyczne, miały w sobie połączenie odwagi, charyzmy i geniuszu, ale i bywały apodyktyczne ( wielcy dyrygenci, reżyserzy, muzycy). Dzisiejsza potrzeba jednostkowej suwerenności, wyklucza całkowite zapatrzenie się w cudzą wizję - to drugi powód, dlaczego relacja mistrz/ uczeń jest na wykruszeniu się .Komercja wytycza popyt i kierunki rozwoju, a dziś łatwiej być miałkim zausznikiem powtarzającym truizmy typu „ bądź sobą „” jesteś jaki jesteś”,niż przekazywać treśći uniwersalne,, metafizyczne - te zastępuje opłacalna ideologia.
Nie sprzyja też brak czasu, bo sztuka „ kuje sie” w ciągłych próbach, poprawkach, cyzelowaniu, nad utworami pracuje się tygodniami, a dojrzewają miesiącami. Wiedzą to artyści w procesie kształcenia, ale już póżniej, presja czasowa rzucania coraz to nowego produktu/ repertuaru ” nie współgra z warunkami zewnętrznymi, jakimi są choćby koszty wynajmu sali…cierpi jakość.