Czytałem go kilka razy..
"trudy są trudne"
Trudy nie mogą być trudne.
Gdybym pisał ten tekst to bym to sformułowanie skorygował.
Nic, czy też niczego bym w wierszu nie tłumaczył, nie pisał tak, aby ten, który to czyta nie miał już niczego do "domysłu", czy też wielokierunkowej interpretacji.
Dajemy treścią i formą impuls czytającemu.
"trudno jest być sobą, gdy cień kłamie" - ciekawe, i chyba najjlepsze ujęcie w wierszu.
Myślałbym na co zamienić "nie dumać"
Miałbym chyba do siebie pretensje, że nie zmieniłem wymowy strofy 4-tej, a spisałem ją tylko w formie moralizatorskiej.
Jeszcze raz:
"za drzwiami niewiadoma"
"cień kłamie" - ciekawe formy
myśli (tak to ujmę)
Zamykasz się w kleszczach formy budowy: wiersza, strof i wersów.
Strofy od 1-szej do trzeciej włącznie najlepsze, do drobnych może tylko korekt.
T.