Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@[email protected]

 

O co dokładnie chodzi? 

 

Łukasz Jasiński 

 

@Amber

 

Nie miał wyboru: prawo stoi po mojej stronie, naprawdę, pani Magdo, kilka lat temu po bezprawnym wyrzuceniu mojej osoby na warszawską kostkę brukową - naprawdę miałem zamiar emigrować na Sycylię - nic nie miałem do stracenia i nie miałem co ze sobą zrobić - wszyscy urzędnicy na Mokotowie o tym wiedzą i byli przerażeni, słowem: Sycylia to Cosa Nostra, oczywiście: pokazałbym Polsce takiego wała i bezpowrotna - emigracja, przy okazji dodam: byłem we Włoszech i znam trochę włoski.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Amber

 

Wobec mojej osoby: pozytywna, a wobec Marszu Niepodległości - niekoniecznie, powtarzam: Marsz Niepodległości i tak będzie - nawet jako nielegalne zgromadzenie, czołówka Marszu Niepodległości - to prawnicy z czarnej mafii - kościoła - Ordo Iuris i Opus Dei - watykańskie wtyczki, którzy instrumentalnie wykorzystują Święto Niepodległości do własnych celów politycznych i po to są pokorne owieczki - barany idące na świętą rzeź, potem padną oskarżenia, iż Rafał Trzaskowski złamał Konstytucję Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej - artykuł o wolności zgromadzeń, sami - też łamią Konstytucję Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej - artykuł o świeckości Państwa Polskiego, powtarzam: jestem pogańskim racjonalistą - libertynem i intelektualnym biseksualistą - uniwersalnym i przywódcą Tajnego Ruchu Oporu - mojej organizacji nie pozwolę zniszczyć, wmanewrować i wrzucić do jakiegoś worka politycznego, wydałem rozkaz moim ludziom - podczas Marszu Niepodległości - mają obowiązek czytać - "Przegląd Bezpieczeństwa Wewnętrznego" - naukowe czasopismo Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - jest ono dostępne w internecie za darmo - polecam.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@[email protected]

 

Panie Grzesiu, a czy pan sprawdza daty powstania danego tekstu? Mam wrażenie, iż pan nie traktuje mnie poważnie, jeśli piszę, właściwie: publikuję teksty z niedalekiej przeszłości - z tak zwanej szuflady, a pan odbiera te teksty jakbym napisał przed chwilą, nieprawdaż? Nie, nigdzie nie emigruję - od kilku lat mam już lokal socjalny, nie muszę pracować (nie jestem na utrzymaniu podatników, wręcz przeciwnie: to ja utrzymuję pasożytów) i żyję sobie po swojemu - robię co chcę.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@[email protected]

 

Nieprawda, to po prostu nieuctwo, ignorancja i brak czytania z pełnym rozumowaniem - jeśli napisałem tekst w tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątym ósmym roku i teraz - na zasadzie porównania można zauważyć ewolucję mojego warsztatu literackiego, tymczasem: usuwam teksty bez komentarzy - nie jest tak łatwo - niewidzialna ręka wolnego rynku blokuje mi możliwość usuwania i edytowania, poza tym: nic dziwnego, iż większość tutejszych bywalców traktuję jak idiotów - sami na to zasługują, należy wziąć pod uwagę: jak się czuje człowiek, który ciągle non stop to samo w koło musi idiotom tłumaczyć? Straciłem cierpliwość - decyzji już nie zmienię, miłego dnia.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@[email protected]

 

Jednocześnie jest to wykorzystywanie własności intelektualnej do aktualnej sytuacji politycznej - osobistych gierek i kreowanie mi opinii i na koniec wychodzi na to, iż jestem po konkretnej stronie - co jest nieprawdą, istnieje coś takiego jak bezstronność - obiektywizm, napisałem list elektroniczny do pana Mateusza, aby naprawił mi dwie funkcje - "usuń" i "edytuj" - wtedy wszystko tak uporządkuję, iż sprawa będzie jasna - klarowna.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@[email protected]

 

I posuwam również te teksty - gdzie najpierw z kimś rozmawiam, a potem ta osoba usuwa własny komentarz i wychodzi na to, iż rozmawiam sam ze sobą, nadal pan uważa: nie istnieją dwunożne ssaki agresywne? Oczywiście, nic na tym nie stracę - wszystko mam zapisane na Wordzie.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Łukasz Jasiński Aleś się nagadał... i co z tego wynika, żem idiota i niedouk, bo tak jest, nie ma na świecie perfekcyjnie wszystkowiedzących, umiejących czytać w cudzych myślach. Nie zamierzam z Tobą polemizować nawet o Twoich czasowych sprzecznościach, bo i po co i tak wyjdziesz na Swoje, ja natomiast nic, a nic nie muszę. Zastanowiłeś się np: dlaczego pisałem o prozie? Zapewne tego nie zauważyłeś, a więc czytasz wybiórczo, bo to wada każdego z nas.

Kłaniam się.

Edytowane przez [email protected] (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@[email protected]

 

Pan raczej zaśmieca ten portal gniotami, a poza tym: proszę nie używać moich argumentów przeciwko mnie - to świadczy o pańskim poziomie intelektualnym i nie powoływać się na chorobę umysłową - wywoływać u innych bezinteresowną troskę, prawda to jest taka: ludzie zdrowi umysłowo - mając dłuższy kontakt z ludźmi chorymi umysłowo - wariują, proszę również nie używać przewrotnych argumentów o jakimś tam szacunku - to już wszystko było - to nic innego jak praktyka błędnego koło, proszę zapamiętać: nie znam pana i nigdy pana nie widziałem realnie, więc: nie jesteśmy per na TY!!! Takie pańskie słowa jak: o, Łukasz, kopę lat i co tam u siebie? Słowem: wykazuje pan osobowość psychopatyczną - przywłaszcza pan sobie wieloletnie znajomości, a raczej: kreuje pan takie wieloletnie znajomości, żegnam pana!

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@[email protected]

 

Kto panu dał prawo do oceny innych ludzi? Jest pan bezczelnym chamem - jak to u katolików, kiedy zostałem bezprawnie wyrzucony na warszawską kostkę brukową przez Hannę Gronkiewicz-Waltz - nikt mi nie pomógł, dosłownie: nikt, a kiedy już mam lokal socjalny - jak najbardziej należny prawnie, to: znowu zaczynacie - chcecie decydować o moim życiu, nic dziwnego: chrześcijaństwo to obok judaizmu i islamu - sekta monoteistyczna - destrukcyjna, niech pan najpierw nauczy się poprawnie pisać po polsku - pański język świadczy o braku szacunku dla innej osoby, powtarzam: nie jesteśmy na per TY!!!

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@[email protected]

 

Panie Grzegorzu, niech pan teraz przeczyta z pełnym rozumowaniem: moim autorytetem jest Konstytucja Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej - nie uznaję prawniczych organizacji takich jak Ordo Iuris, Iustitia i Opus Dei - w świetle obowiązującego Prawa - są to organizacje odpowiedzialne za destabilizacje wymiaru sprawiedliwości w Polsce i powinni zostać jak najszybciej zdelegalizowane - to jest realizm życia, a pan, wnioskując z pańskich tekstów - żyje pan w nierealnym świecie, otóż to: z czego pan żyje - kto pana utrzymuje i czy pracuje pan zawodowo? Niech pan teraz sam sobie odnowie na pytanie: dlaczego pan unika odpowiedzi? Niech pan wreszcie przemyśli własną postawę - nie jest pan żadnym Bogiem.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@[email protected]

 

Nie, proszę pana, nie: raz na zawsze zrezygnowałem z pisania prozy, wierci pan to samo w koło - nie bierze pan czynników z realnego życia, niech pan nie ocenia mnie na podstawie własnego życia - to pan ma czas na pisanie prozy, ja - nie mam czasu i nie będę marnował czasu dla pana - złodzieja czasu, wczoraj napisałem prostą rymowankę i mam bardzo dużo polubień - tekst został doceniony przez użytkowników, jak będę chciał, to: będę pisał eseje, prozę poetycką i wiersze i tyle na temat.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski sam sobie zmieniłem i dla siebie teraz mnie bynajmniej bardziej się podoba Polska to taka trudna języka tym bardziej że jak się złapie myśl napisze kilka zwrotek i je wystawi to radość trwa jedną sekundę bo w drugiej już wszystko by się zmieniło i tak na okrągło @Annna2 a jednak zmieniłem bo od początku nie czułem tej drugiej zwrotki ale potrzebowałem motywacji.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Dziękuję.     W marcu bodajże była taka sytuacja. Duże osiedle. Pierwsze naprawdę ciepłe promienie. Duże stado gołębi nerwowo przebierające nóżkami. Tyle ludzi. Tyle zwierząt. Które nadają życia zamkniętym betonowym ścianom.  I jedna pani umarła. Pusty pojemnik pod drzewem.   Wtedy dopiero można było ją zobaczyć w tym momencie.   Lublę jak każdy mieć ostatnie zdanie. Uprzejmie proszę o ignorancję pod komentarzem  Dziękuję. Miłego dnia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

           
    • @MIROSŁAW C. Ten tekst dotyka prawdy, którą zna się z bliska albo wcale. Nie znam lepszej metafory dla uzależnienia niż „szklana skała” - i nie znam lepszego opisu tego przebudzenia, które nie zawsze przychodzi z wybawieniem. Poruszył mnie ten wiersz bardzo - może dlatego, że i ja mam swoje ciche wspomnienia, ludzi, którzy zostali po jednej stronie butelki... i takich, którzy z niej wyszli, choć wydawało się, że nie dadzą rady. Piękne, bolesne. Prawdziwe.
    • W twoich oczach dostrzegam  twój świat Zawiera on uczucia i szczęście Pragnę być częścią  tego świata Ja i dama spoglądamy  na świat naszymi zmysłami Czarujący wieczór pełen namiętności Świat oczami jest piękny , gdy widzimy w nim miłość Cztery oczy i dwa serca , miłość przychodzi do życia Niech dla nas zabrzmi tango Potańczymy w rytmie miłości oraz naszego istnienia W spojrzeniach odkryliśmy naszą miłość Czas miłości pozostaje nieodkryty Spacerowanie także jest jeszcze niepoznane                                                                                                                         Lovej. 2025-07-19                Inspiracje . Pierwsze spojrzenie
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...