Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Łukasz Jasiński

Łukasz Jasiński

@Leszczym

 

Dzięki wiedzy i doświadczeniu, a nie: doświadczeniu i wiedzy, dajmy przykład: od nowego roku mają być zlikwidowane skrzynki pocztowe z rozkazu Wielce Umiłowanej Unii Europejskiej (piszę bez ironii) i co dalej? Ma być elektroniczna poczta - każdy obywatel będzie musiał mieć jakąś tam aplikację (opłaty), tym samym: obowiązkowy internet (opłaty), a jak przyjdzie za coś zapłacić, to: będzie musiał mieć obowiązkową książeczkę opłat - koniecznie gotówką, oczywiście: na elektronicznej poczcie nie będzie orzełka, podpisu urzędnika i stempla, łapie pan - co jest grane? To jest gra w jedną stronę, acha, jeśli treść korespondencji zostanie wykradziona - odpowiedzialność ponosi administracja, jeśli wyłączą prąd (brak internetu) - odpowiedzialność ponosi administracja i jeśli zostaną wykradzione dane osobowe - odpowiedzialność ponosi administracja, cóż, doświadczenie mówi mi: własne winy będą przerzucać na obywateli i zatrudniać rzeszę prawników.

 

Dla wyobraźni: w Polsce jest około 2 000 000 cywilnych i mundurowych urzędników i około 600 000 cywilnych i mundurowych urzędników, nawet za PRL-u coś takiego nie istniało, słowem: mamy pełzający TOTALITARYZM.

 

Jasne, koronny argument: EKOLOGIA, tymczasem - do produkcji papieru potrzebne jest drewno, więc: nie łaska poprosić rolników, aby na własnych polach zaczęli produkować drzewa liściaste, szczególnie brzozę - ona rośnie bardzo szybko i nie potrzebuje pielęgnacji - jest zbliżona do samosiejek i wszyscy będą zadowoleni: rolnicy (zarobek), pracownicy (zarobek), wytwórcy papierów (zarobek), dostawcy (zarobek), listonosze (zarobek), urzędnicy (zarobek) i obywatele (święty spokój), proste i logiczne?

 

Łukasz Jasiński 

Łukasz Jasiński

Łukasz Jasiński

@Leszczym

 

Dzięki wiedzy i doświadczeniu, a nie: doświadczeniu i wiedzy, dajmy przykład: od nowego roku mają być zlikwidowane skrzynki pocztowe z rozkazu Wielce Umiłowanej Unii Europejskiej (piszę bez ironii) i co dalej? Ma być elektroniczna poczta - każdy obywatel będzie musiał mieć jakąś tam aplikację (opłaty), tym samym: obowiązkowy internet (opłaty), a jak przyjdzie za coś zapłacić, to: będzie musiał mieć obowiązkową książeczkę opłat - koniecznie gotówką, oczywiście: na elektronicznej poczcie nie będzie orzełka, podpisu urzędnika i stempla, łapie pan - co jest grane? To jest gra w jedną stronę, acha, jeśli treść korespondencji zostanie wykradziona - odpowiedzialność ponosi administracja, jeśli wyłączą prąd (brak internetu) - odpowiedzialność ponosi administracja i jeśli zostaną wykradzione dane osobowe - odpowiedzialność ponosi administracja, cóż, doświadczenie mówi mi: własne winy będą przerzucać na obywateli i zatrudniać rzeszę prawników.

 

Dla wyobraźni: w Polsce jest około 2 000 000 cywilnych i mundurowych urzędników i około 600 000 cywilnych i mundurowych urzędników, nawet za PRL-u coś takiego nie istniało, słowem: mamy pełzający TOTALITARYZM.

 

Łukasz Jasiński 

Łukasz Jasiński

Łukasz Jasiński

@Leszczym

 

Dzięki wiedzy i doświadczeniu, a nie: doświadczeniu i wiedzy, dajmy przykład: od nowego roku mają być zlikwidowane skrzynki pocztowe z rozkazu Wielce Umiłowanej Unii Europejskiej (piszę bez ironii) i co dalej? Ma być elektroniczna poczta - każdy obywatel będzie musiał mieć jakąś tam aplikację (opłaty), tym samym: obowiązkowy internet (opłaty), a jak przyjdzie za coś zapłacić, to: będzie musiał mieć obowiązkowa książeczkę opłat - komicznie gotówką, oczywiście: na elektronicznej poczcie nie będzie orzełka, podpisu urzędnika i stempla, łapie pan co jest grane? To jest grą w jedną stronę, acha, jeśli treść korespondencji zostanie wykradziona - odpowiedzialność ponosi administracja, jeśli wyłączą prąd (brak internetu) - odpowiedzialność ponosi administracja i jeśli zostaną wykradzione dane osobowe - odpowiedzialność ponosi administracja, cóż, doświadczenie mówi mi: własne winy będą przerzucać na obywateli i zatrudniać rzeszę prawników.

 

Dla wyobraźni: w Polsce jest około 2 000 000 cywilnych i mundurowych urzędników i około 600 000 cywilnych i mundurowych urzędników, nawet za PRL- coś takiego istniało.

 

Łukasz Jasiński 

Łukasz Jasiński

Łukasz Jasiński

@Leszczym

 

Dzięki wiedzy i doświadczeniu, a nie: doświadczeniu i wiedzy, dajmy przykład: od nowego roku mają być zlikwidowane skrzynki pocztowe z rozkazu Wielce Umiłowanej Unii Europejskiej (piszę bez ironii) i co dalej? Ma być elektroniczna poczta - każdy obywatel będzie musiał mieć jakąś tam aplikację (opłaty), tym samym: obowiązkowy internet (opłaty), a jak przyjdzie za coś zapłacić, to: będzie musiał mieć obowiązkowa książeczkę opłat - komicznie gotówką, oczywiście: na elektronicznej poczcie nie będzie orzełka, podpisu urzędnika i stempla, łapie pan co jest grane? To jest grą w jedną stronę, acha, jeśli treść korespondencji zostanie wykradziona - odpowiedzialność ponosi administracja, jeśli wyłączą prąd (brak internetu) - odpowiedzialność ponosi administracja i jeśli zostaną wykradzione dane osobowe - odpowiedzialność ponosi administracja, cóż, doświadczenie mówi mi: własne winy będą przerzucać na obywateli i zatrudniać rzeszę prawników.

 

Łukasz Jasiński 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...