@Florian Konrad ha, ha, ha - to się w połowie udało ( może jednak to ocharkiwanie wywalić, takie mało dystyngowane ;)))
gatunek indywidualistów musi mieć mocne łapy do spadania i nie za miękką pupcię; ale warto, oj, warto! A dlaczego warto ? Bo naginanie karku, to naginanie własnych wartości, a głównie prawdy - nie możesz jej wypowiedzieć, a już Ci rośnie jak bulwa pod bokiem, próbujesz jeszcze znaleźć logikę sytuacyjną, a wewnątrz człowieka aż mdli i odrzuca bo sprawy drażniące początkowo, z czasem okazują się już rażące, można albo wykrztusić coraz większe kłamstwa, albo …kichnąć aż wszystko pirżnie, ha, ha, dlatego, aby tego uniknąć, warto być bezkompromisowym i szczerym.
Jesteśmy jednak w czasach coraz bardziej kastrowanych osobowości, nierzadko dominuje plaga mentalności służebnej, strukturalnej,( na wzór korporacyjny), więc gdzie jeszcze zachowają się osobowości nieprzejednane?
Ano w sztuce, oooo, tam można wystąpić z całą paletą kolorów charakteru, mdłe, jest be, a racjonalizacja na deskach - zbędna.
…więc z puentą się nie zgadzam - kierunek jest jeden „ sztuka : życia”;)))
pozdr.
P.S. …ostatnio widziałam obraz Banksy’ ego - pokojówka w fartuszku, zachwycająco realistycznie ujęta - wymiatała bałaganik szpachelką na szufelkę; co poprawność polityczna - może uznałaby za opresję kobiet; urągającą uniformizację, redukcję damskiego potencjału do miotełki ;)), etc.etc…a jednak ,
to CUDOWNY BANKSY 👌😉, czapki z głów ( ja też ściągam brewki ;))), ha, ha, pozdrawiam .