@Leszczym …czyli opisałeś takie garou ;)) z kamuflażem w formie parcianego wizerunku 🤨
niczego nowego ten tekst nie wniósł - opływanie w monety, nie uczyniło Midasa atrakcyjniejszym bo jeden wabik tylko oszałamia - jest nim duch; uskrzydlony, iskrzący, pełen dowcipu, lekkości i niezbywalnej młodości - zniewalający duch😉 a wypracowane ziemskie struktury do nieba pójdą, bo w wielu wypadkach nad aktem założycielskim ciążą ludzkie wady ; pazerność na władzę, na stan posiadania, dominację nad innymi, chorobliwa inwigilacja…
Ale wolny duch - płynie tylko z wiary ; dla mnie - od Jezusa i pięknie jest się samej w Nim roztapiać i aż dziw bierze, że gdy człowiek Go odrzuci - tak szybko sam zaczyna „ leczyć” kompleksy dążeniem do władzy i podporządkowania sobie innych; a wszystkie substytuty - są tak naprawdę wołaniem o miłość, akceptację i płyną z deficytów wewnętrznych, może z przeszłości…
Boga, który miłuje człowieka tak, by za niego umrzeć - nie przebije żadna ziemska błyskotka, ani żaden mniej lub bardziej zabawny cokolik.
( W programowy ateizm jednak - nie wierzę; też jest wiarą).
pozdrawiam
Pisz dowcipniej, bo powyższy tekst to nuda; pozdrówki.