Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Uszanowanie spleśniałym formom


Dominika Moon

Rekomendowane odpowiedzi

Subtelnym demagogom,

w opcjonalnej spowitości

krainy cielesnej psychiczności

zamarł gder.

 

Za obskórność filantropii

ożył bakcyl przyzwoity,

Kula przeszła na dno serca,

kiego nie ma.

 

Witać szlachecką mizerię,

nie sposób wcielić

uszanowanie gruntowne,

Tylko na kolana i całować

po zawistnej skórze.

 

Wszędzie fuzja

i zmieszanie ryczące

wytarte spleśniałą szmatą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...