Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Entropiczna sprawiedliwość


m1234

Rekomendowane odpowiedzi

Świat oszalał. Poważnie! Nigdy nie było tylu wariatów.

Instastory, tiktokery i ten cały neuronalny szał.

Nawet Tofflerowi nie przyszło to do głowy.

Osiągamy prędkość światła we wszystkim.

Rzeczywistość się skraca, upraszcza i memizuje.

Za moment przejdziemy na pismo obrazkowe.

 

I wtedy ziemia się spłaszczy. Dosłownie.

Trzy wymiary spadną z geometrycznej szachownicy.

Przyjdzie mróz, tak potężny, że wszystko skrystalizuje, nawet czas.

Wyobrażasz sobie piękne diamenty tylko jednowymiarowe? Ja nie.

I nie będzie nikogo by otworzyć usta ze zdziwienia.

Beznadzieja, nuda i placek na stole,

który nawet nie spleśnieje.

 

Tak było.

 

I zniknęła ptasia kupa na szybie,

szarość bloku w oddali za którym wody Bałtyku iskrzą pierwszymi chwilami wiosny.

Zniknęła książka, mały kaktus i drzewa.

Zniknął pies i kot co potrafią spać obok siebie.

I drukarka, która swój wieczny bunt pomyliła z nieśmiertelnością.

Zniknęłaś Ty i ja i wszystkie postaci kreskówek.

Wszystko roztarte i ujednolicone walcem

entropicznej sprawiedliwości.

 

Diabli wzięli.

 

Pustka

Cisza

Placek

 

Raz, dwa trzy, cztery,

traktem idą oficery.

Idą swarno, nogi kładą,

I pieśń wznoszą oto taką:

 

Być szybko! Móc mocno! Cel nadać!

I działać! I działać! I działać!

I nie pytać o nic wcale!

Życie takie doskonałe!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...