Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@Somalija

 

Nikogo już nie szukam, po prostu: nie warto i nie ma to sensu, nie zmieni pani konserwatywnej - szarej masy i ludzkich - emocji, zawsze ktoś będzie zazdrosny, mściwy i pełen nienawiści z nienawiści - zawiści - takie emocje to nic innego jak choroba psychopatyczna, jeśli dobrze pójdzie, to: wiosną - zacznę z powrotem chodzić do legalnej Agencji Bezpieczeństwa Towarzyskiego, pardon: Agencji Towarzyskiej - tam są normalni ludzie: nie owijają w bawełnę - kawa na ławę, a tutaj: same jęki - miłość, miłość i miłość... A gdzie na samym końcu ląduje miłość? Dziękuję za rozmowę: ten temat już zamknąłem i miłego wieczoru.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Tectosmith

 

Tak przy okazji: referendum nie będzie wiążące - zostanie unieważnione i ponownie - powtórzone, tak zdecyduje Sąd Najwyższy - było blisko ponad dwa tysiące skarg - poważnych zarzutów, tak więc: w ponownym referendum frekwencja przekroczy pięćdziesiąt procent i referendum będzie wiążące, a nie mówiłem, iż tak będzie?

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Somalija

 

Proszę pani, nie patrzę w sensie osobistym, a jako całość - los teraz zadrwił z wyborców Trzeciej Drogi - są bardzo zawiedzeni Szymonem Hołownią, a niby czego mieli się spodziewać po takim durniu? Historia Polski nie widziała tak kompletnie głupiego marszałka - sami sobie są winni, przedstawiciel władzy jest lustrzanym odbiciem własnych wyborców, tak przy okazji: referendum zostanie unieważnione i nie będzie wiążące, otóż to: do Sądu Najwyższego wpłynęło dwa tysiące skarg z bardzo poważnymi zarzutami - zostanie powtórzone, przykro mi... Acha, jeszcze głupszym durniem jest Ryszard Petru, kończąc: mam to wszystko już gdzieś - już jest po fakcie: kiedy chciałem, to - nie! Teraz ja nie chcę, więc: won! Własne problemy i własne wybory proszę samemu rozwiązywać - proszę nie przerzucać własnej głupoty na mnie - proszę wziąć odpowiedzialność za własną głupotę!

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Tectosmith

 

Dzień dobry, teraz mogę rozmawiać - mam wolny czas, jeśli już koniecznie mam mieć dziewczynę, to: Annę Marię Żukowską z Nowej Lewicy, ona przynajmniej jest obiektywna i potrafi odróżniać "uchodźców" od "imigrantów", oczywiście: jak pamiętam - jest przeciwko likwidacji bariery ochronnej na granicy z Białorusią i to ona powinna zostać marszałkiem Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, a nie jakiś wtórny analfabeta - Szymon Hołownia - na smyczy dziennikarzy - brukowców, dziennikarze mają rządzić Polską? Opublikuję jeszcze tutaj trzy zdjęcia i coś ci pokażę - będzie to merytoryczny dowód i potężny argument nie do odparcia.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@sowa

 

Z osobami chorymi psychicznie i ze zdrajcami nie rozmawiam, a pan powinien wyjechać tam - kto pana utrzymuje, proszę mi powiedzieć: z czego pan żyje?

 

Łukasz Jasiński 

 

@Tectosmith

 

Otóż to: otrzymuję dożywotnią rentę socjalną, a według mnie: jest to dożywotnie odszkodowanie za utratę słuchu z winy państwowego szpitala, de facto: system spełnia konstytucyjny obowiązek - bierze odpowiedzialność za to - co zrobił, tak więc: nie jestem na utrzymaniu podatników, jest duża różnica pomiędzy Skarbem Państwa i Urzędem Skarbowym, wiem, że przez niektórych jestem wrzucamy do jednego worka jako "pasożyt" i "imigrant" - to ich problem, natomiast: Polskę wciąż buduję - jestem autorem Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Narodowej, ci, którzy są na utrzymaniu podatników - w każdej chwili mogą stracić - jak Sowa - różne rodzaje pomocy socjalnej - finansowe, dlatego takie osoby jak Sowa - najgłośniej wrzeszczą: do roboty won! A sam nie może iść do roboty? Nie, bo: mu zależy na mojej kasie... Pasożytami również są biurokraci i panowie w czarnych sukienkach - taka jest bolesna i okrutna prawda...

 

Łukasz Jasiński 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Tectosmith

 

Teraz opublikuję inne dowody: emeryturę w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych i Otwartym Funduszu Emerytalnym, są to jednocześnie dowody, iż pracowałem - inaczej nie miałbym emerytury, jednak: o emeryturze w Otwartym Funduszu Emerytalnym mogę już zapomnieć, zwyczajnie: ukradziono mi - to jest właśnie pasożytnictwo, bo: w Otwartym Funduszu Emerytalnym żyją cudzą pracą i tam nie ma jak w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych - waloryzacji, składek zdrowotnych i jakichkolwiek ubezpieczeń w razie wypadku podczas pracy, na przykład: ci, którzy teraz pracują i płacą składki do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - w razie wypadku podczas pracy i otrzymaniu zaświadczenia o niepełnosprawności - mogą złożyć wniosek o rentę socjalną, dodam: jestem osobą aktywną społecznie - to nic innego jak postawa obywatelska - Patriotyzm.

 

Łukasz Jasiński 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@sowa

 

Nie biorę żadnych zasiłków, kto ci takich pierdół wmówił do pustego łba? Katolickie baby? Poza tym: udowodnij to - co teraz powiedziałeś: zrób zdjęcia dokumentów i opublikuj tutaj, człowieku, czy ty w ogóle umiesz czytać? Jaki masz zawód i gdzie pracujesz? Przeczytaj najpierw to - co napisałem i opublikowałem! Jestem jak pani Agnieszka: harowałem od 2007 roku do 2020 roku i teraz jestem na swoim i nie muszę pracować, jeśli będę chciał - to sobie pójdę gdzieś na pół etatu!

 

Łukasz Jasiński 

 

@sowa

 

Mam emeryturę i jak będę na emeryturze, to: Zakład Ubezpieczeń Społecznych - wtedy będzie mi wypłacał emeryturę, weź lepiej:

 

- Puknij się w pusty łeb bez rozumu!

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@sowa

 

A ty lepiej wróć na ziemię: Polska to nie Ameryka, oczywiście: posprzątałem dzisiaj mieszkanie - to praca fizyczna, sama przyjemność - pracuję na własne konto, a ty być chciał, abym pracował na twoje konto, prawda? Otóż to: co wolno wojewodzie - tobie nie wolno, smrodzie!

 

Łukasz Jasiński 

 

@Tectosmith

 

Nie wytrzymam już z tym Sową, chyba będę musiał zadzwonić do kolegów z Żandarmerii Wojskowej, aby go deportowali do USA - on chyba nie wie, że jest w Polsce - w Polsce pracoholizm jest uznawany za uzależnienie i chorobę psychiczną.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@sowa

 

Acha, to ty jesteś ten Stasiu, więc: Stasiu i Sowa - to dwa konta? To te same osoby? Fizycznie nie mogę pracować, bo: jestem po operacji na lewym kolanie - polski lekarz, fachowiec i patriota (został w Polsce, a mógł za kasą jak ty - dać dupy na emigrację) - zabronił mi pracować fizycznie, poza tym, debilu, najpierw umowa o pracę.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Tectosmith

 

I już wszystko mam z głowy, czekałem na dziewczynę dwa i pół roku, oczywiście: zgłosiłem mamę, mama będzie ze mną mieszkała, a ja: będę jeździł do Agencji Towarzyskiej, a czynsz? O sto złotych miesięcznie więcej, myślałem, iż o trzysta złotych, otóż to: była okazja i po raz kolejny wszystko zmarnowali, to jest właśnie Polska, a mogłem pojechać do Prokuratury i wtedy Prokurator musiałby szukać źródło przyczyny, musiałby przeprowadzić śledztwo w Administracji "Pod Kopcem" - byłby to efekt domina lub efekt kuli śnieżnej - dużo głów by poszło pod topór, to się nazywa szczęście, mój drogi przyjacielu, mojej mamie nic nie mogą zrobić - jest na emeryturze i nie musi pracować, jednak: chce pracować, wolny wybór, prawda?

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@violetta

 

Nie umrze, jestem z góry zabezpieczony, a nawet jeśli - to Ojczyzna ma obowiązek zorganizować pogrzeb, bo: w ramach podatków - jest opłacany pogrzeb, zauważ, kochanie, jeśli chcesz, to: żyj sobie jak chcesz, myślisz, że nie pamiętam jaka jesteś przewrotna i fałszywa?

 

- Ja go nie chcę!

 

A czy ja siebie chcę? Znam takie suki, które najpierw podrywają facetów, potem: odwracają kota ogonem - udają prześladowanych - same tego chcieliście, mówiłem już dawno: poddałem się i nie walczę, a za to: będę miał więcej o sześćset polskich złotych w kieszeni, a ty co? Kończąc, może jestem homo sapiens, ale - za to mam jaja, rozum i kasę!

 

hrabia Łukasz Wiesław Jan Jasiński herbu Topór 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@violetta

 

Cielęciem? A może wściekłym byczkiem? Miałaś szansę, aby mnie zobaczyć na Marynarskiej i Konduktorskiej - wszystko zmarnowałaś, mówiłem ci, nie masz pojęcia o życiu, przecież nadal będę żył tak jak chcę - mojej mamie nie przeszkadza, iż sobie chodzę nago we własnym mieszkaniu, nie przeszkadza - co robię, nie znasz mojej mamy, a za to - będzie pilnowała mnie przed biurokratami, panami w czarnymi sukienkami, świadkami jehowymi, żebrakami i wolnym rynkiem - świrami, nadal do ciebie nie dotarło, że nie wchodzę do urzędów z pokorą i uległością? Jestem bezczelny, mam tupet - jestem jak ułan, którego prowadzi koń, a nie tak jak ty - na wozie i koniu zakładasz klepki i prowadzić go - gdzie?

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@violetta

 

Nikt mnie nie zdetronizuje, tym bardziej, jesteś kompletnie - głupia, otóż to: jak chodziłem do legalnej Agencji Towarzyskiej i uprawiałem seks z prezerwatywami, dlaczego? Nigdy nie zauważyłem, aby tamte panie wyrzucały moje plemniki do kosza z prezerwatywą, otóż to: niczego nie zmarnowałem - same korzyści dla nauki i życia - miałem same przyjemności, a wam - popierdoliło się w pustych łbach bez rozumu - wszystko chcecie brać, a w zamian - co? Nic, ranić, niszczyć, wykorzystywać i żyć cudzym kosztem, powtórzę: czego się się spodziewaliście po dobrym człowieku - Mateuszu Morawieckim? Ze pęknie, da się zniszczyć, poda rękę na przeprosiny? Chyba głupia jesteś! Nikomu nie podaję pierwszy ręki, wręcz przeciwnie: to do mnie mówią - szie masz i twardą dłoń mi podają i wzajemnie, nie ustąpię już: z moją mamą to połączenie sił finansowych, materialnych i konsumpcyjnych, nadal jestem otwarty: jeśli będziesz chciała, proszę bardzo...

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@violetta

 

Na pewno nie, kochanie, jest jest za późno, a miałaś nadzieję... Liberum Veto! Moje geny są wszędzie, już zrobiłem swoje, jeśli mi nie wierzysz, to rusz dupę do Wydziału Zasobów Lokalowych - tam mają testament, myślałaś, że własną Czarną Teczkę przekażę tobie? Pomyliłaś się, kochanie, jak umrę moją Czarną Teczkę przekażę Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, bo, kurwa, porządek, musi być! Sama widziałaś, nie wpuszczą mnie nawet do wojska - za ostry jestem.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
  • 6 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • 1. Czy rzeka naszych dziejów gdziekolwiek zmierza? Nie kieruję nią, więc wieszczyć nie zamierzam. Ale patrzę za siebie w tył podręczników, Gdzie spisany bieg coraz wbrew do wyników: 2, Piszą tam wszędy, że Polski wewnętrzny stan Za powód jej zwycięstw i klęsk winien być bran; I z kim na geo-ringu przeciwnikiem To bez znaczenia i nic tego wynikiem. – Lecz wbrew: Na mapie Polska za Batorego, Za Władysława, za Zygmunta Trzeciego W innej proporcji jest do Rosji jak widać Niż za Króla Stasia,  – to się może przydać. – Może, bo „Historia magistra vitae est” [1] Kiedy pisze: co było i co przez to jest. Gdy odwraca uwagę od spraw istotnych Nie jest belferką dla państw spraw prozdrowotnych.   A trzeba by pilnie wyciągnąć wniosek „bokserski”, że po to ważą tych panów w rękawicach, żeby 1 zawodnik o wadze piórkowej nie walczył z 1 zawodnikiem o wadze superciężkiej, gdyż jak pouczał Izaak Newton „Siła równa się masa razy przyśpieszenie.” Więc dalej, że kiedy Rzeczypospolita mniej więcej utrzymywała swoją wielkość do r. 1772, to Rosja bardzo powiększała swoje terytorium wcale nie kosztem Rzeczypospolitej, ale tym samym zwiększając swoje możliwości i tzw. głębię strategiczną. Co by jeszcze dalej kazało wyciągnąć negatywny wniosek co do braku sojuszu Polski z sąsiadami Rosji na znanej w geopolityce zasadzie „Sąsiad mojego sąsiada jest moim przyjacielem.”, więc np. Chanatem Kazachskim (قازاق حاندىعى, istniał w latach 1465-1847 i podzielił los Rzeczypospolitej), Chanatem Dżungarskim (istniał w latach 1634-1758, który toczył wojny z Rosją w XVII i XVIII wieku), Chanatem Jarkenckim vel Kaszgarskim (istniał w latach 1514-1705.), Chanatem vel Emiratem Bucharskim (istniał w latach 1500-1920, i w końcu podzielił los Polski w starciu z ZSRR), Chanatem Chiwskim (Xiva Xonligi , istniejącym w latach 1511-1920, i w końcu podzielił los Polski w starciu z ZSRR), Chinami (których stosunki układały się dosyć pokojowo z wyjątkami, np. próbą powstrzymania ekspansji Rosji przez armię chińską w r. 1652 przy nieudanym oblężeniu gródka Arczeńskiego bronionego przez Jerofieja Chabarowa, który jednak po stopnieniu lodów wycofał się w górę Amuru oraz odstraszające kroki militarne w tym samym celu w latach 80-tych XVII w. cesarza Kangxi (panującego w latach panujący w latach 1661-1722.))  i Mongolią (która akurat wystrzegała się większych konfliktów z Rosją od XVI do XVIII w.). Nie wspominając o Chanacie Krymskim i Persji, z którymi Rzeczypospolita jakieś stosunki utrzymywała. Wniosku tego jednak lepiej nie wyciągać, bo takie wyciąganie prowadzi wprost do pytania o ewentualny sojusz azjatycki blokujący ewentualne agresywne poczynania Rosji, bo takiego ani nie ma, ani nawet prac koncepcyjnych.   3. Albo fraza „królewiątka ukrainne” Z sugestią: one Polski kłopotów winne, Latyfundiów oligarchów dojrzeć nie raczy, Konieczne, – tuż czyha wniosek, co wbrew znaczy!   A trzeba by pilnie wyciągnąć któryś z przeciwstawnych wniosków, że: a) Albo te latyfundia magnatów w I RP nie były takie złe, skoro i dzisiaj są latyfundia. Bo? – Np. taka jest właściwość miejsca, że sprzyja ono wielkim majątkom ziemskim. b) Albo, że dzisiaj na Ukrainie biegiem trzeba by przeprowadzić parcelację latyfundiów oligarchów.   Nasi lewicowi histerycy-historycy wniosku a) nie chcą przyjąć, bo przeszkadzałby im w lewicowaniu, (albowiem przecież nie w badaniu czy wykładaniu historii!). Wniosku b) zaś przyjąć nie chcą, bo zarówno by im utrudniał propagandę, jak i nie wydaje im się specjalnie bezpieczny (ci wszyscy pazerni a krewcy współcześni oligarchowie jeszcze by postanowili rozwiązać problem lewicowego histeryka), co zresztą może i słusznie, tyle, że wyjątkowo tchórzliwie.   PRZYPISY [1] Jest to cytat z „De Oratore” Cycerona.   Ilustracja: W żadnej książce opisującej historię wojen Rosji z Polską ani razu nie udało mi się zobaczyć porównania ich wielkości, tedy je sobie sam zrobiłem w Excelu.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @MIROSŁAW C. święte to one nie są lecz ciut prawdy w nich jest ludzie gdy skończą pracę siedzą lub leżą we dnie   zamiast skorzystać z czasu bo mogą robić co chcą tworzyć poznawać tematy czekają - chyba wiadomo co Pozdrawiam
    • a o kwiatach to możemy pomalować otoczeni igłami lasu oddychamy ciszą to tu usycha lipcowy deszcz nie ma krawężników i ulicznych bram nawet nie widać naszych zmarszczek malujesz dłońmi cień miniaturkę chwili czuły uśmiech uzależnieni od marzeń i kolorów dnia przenieśmy niebo w naszą stronę obłoki wędrujące ptaki i ten lecący w oddali samolot czas niestety wracać ponagla nas niedziela czarny pies i kończy się ostatni papieros.
    • @Alicja_Wysocka znam Dawida Garreta. I podziwiam. Ale jak dawno temu byłem w Wiedniu, tuż przed Świętami to tam stał grajek /jeden z wielu/. Skrzypce. Jak dzisiaj to jego granie wspominam to mam ciarki na plecach. Nigdy, wcześniej ani później takiej cudowności nie doświadczyłem. I ta atmosfera..,. Drzewa w lampeczkach, kawiarnie, uśmiechnięci ludzie. "O kurde blaszka" !!! To od Romy. Dzięki Roma.
    • @Berenika97 świetnie, że to dostrzegasz. Dziękuję bardzo :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...