Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

moenta mundi


Rekomendowane odpowiedzi

dziś błagam o słabość o najmniejszy

pył

co mnie rozbudzi jak jesień:

łzy

i miękkie gardło od płaczu

nocą tam pod lampą białą

na ciepłym asfalcie

 

rozczulenie gorące

bo okno

bo drzewo

szkarłatne

 

białe wino i mówisz słowa

jak białe wiersze

 

na własnej planecie

przez godzinę

mamy własne dzieje

aniołów kronikarzy i trajektorie

sensu w konwulsjach

 

zbuntowani na śmierć

bardzo groźne słowa mówimy

wyższym od nas na przekór

od czego wszechświat

fałduje się

i jęczy

 

my

jedyna treść nocy

myśli białe od wina

jedyne

do jakich modlić będą się epoki

 

30.07.2023, Warszawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...