Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

THE LEAD TAMBOURINE OŁOWIANY BĘBEN


Andrew Alexandre Owie

Rekomendowane odpowiedzi

The witty and mischievous

Dowcipni i łobuzerski

 

THE LEAD TAMBOURINE, OR NON-STEREOTYPIC TRUTHS & JESTS IN A MOZARTEAN STYLE (FROM HUME TO NIKULIN)

 

OŁOWIANY TAMBURYN, CZYLI NIESTEREOTYPOWE PRAWDY I ŻARTY W MOZARTEJSKIM STYLU (OD HUME'A DO NIKULINA)

 

HANDS

Today Vladislav invited himself  
In a movie and a restaurant.
Then bought himself a present,
Now he is looking forward to having sex.

 

The moral of this story:
Expect no miracle, and you'll have your hands full!

 

GRABIE

Dziś Władislaw sam sobie
Zaprowadził do kina i restauracji.
Potem kupił sam sobie prezent,
Teraz ma nadzieję na seks.

 

Morał tej bajki:
Nie oczekuj cudów, wszystko w twoich rękach.

 

MANY A TRUE WORD IS SPOKEN IN JEST
If during  translating from Polish to English you don't know, which article to insert,  remember a simple rule: if you can mentally put  "fucking" before the word, then you need to insert THE.

 

Jeśli tłumaczysz z polskiego na angielski i nie wiesz, który przedimek wstawić,  pamiętaj o prostej zasadzie: jeśli możesz wstawić w myślach "piepszony" przed słowem, to trzeba wstawić THE.

 

FOR EXAMPLE  NA PRZYKŁAD
Daj mi ołówek = Give me a pencil.
Daj mi pieprzony ołówek =
Give me the pencil.

 

 

- My English is very bad. "Hello!"
- What's wrong with you?
- Wrong? Ha-ha-ha!

Interjection from the audience:
- Are you ill?
- I learned English only in school, and nowhere else!

 

- Mój angielski jest bardzo zły. "Hello!"
- Co jest z tobą nie tak?
- Nie tak? Ha-ha-ha!

Głos z sali:
- Jesteś chory?
- Angielskiego uczyłem się tylko w szkole i nigdzie indziej!

 

 

- I've been phoned by my godmother, who wondered,
- Artyom, you gonna study at another institute, but what if you don't like to study there either, then what?
Me, like that,
- I'll change it too.
She, like that,
- Then you're just a fucking stinky highty-flighty!
- I have no idea what to think... Aunt Olya, you changed five husbands...
Interjection from the audience:
- I say, this behaviour is being described by the other word.
Interjection from the audience:
- Aunt Olya, you've been married five times, but you haven't managed yet to turn a pumpkin into a carriage, so how can you be considered the true godmother? 

 

- Zadzwoniła do mnie moja chrzestna, która zastanawiała się,
- Artiomie, będziesz się uczył w innym instytucie, ale co jeśli tam też nie będziesz chciał się uczyć, to co wtedy?

Ja, taki,
- To też zmienię.
Ona, taka,
- Więc jesteś po prostu pieprzonym śmierdzącym lekkoduchiem!
- Nie mam pojęcia, co o tym myśleć... Ciociu Olu, ty zmieniłaś pięciu mężów...

Głos z sali:
- Mówię, to zachowanie jest określane innym słowem.
Głos z sali:
- Ciociu Olu, byłaś zamężna aż pięć razy, ale nadal nie udało ci się zamienić dyni w karetę, więc jak możesz być uważana za prawdziwą matkę chrzestną?

 

 

- Do you believe in past lives?
- In that that somebody had lived before us? Other people? Of course!
- Nope! I mean you, do you trust you'd lived before your birth?
Interjection from the audience:
- I think that all has begun since us!
- I don't even believe that I lived in my hometown of Shadrinsk.
Interjection from the audience:
- So human race is but 31 years old!

 

- Czy wierzysz w poprzednie wcielenia?
- W tym, że ktoś żył przed nami? Inni ludzie? Oczywiście!
- Nie! Mam na myśli ciebie, czy ufasz, że żyłeś przed swoimi narodzinami?

Głos z sali:
- Myślę, że wszystko zaczęło się od nas!
- Nie wierzę nawet, że mieszkałem w moim rodzinnym mieście Szadrinsk.

Głos z sali:
- Więc  ludzkość ma zaledwie 31 lat!

 

 

I've heard that women's libido decreases when a women is a housewife, if she is her man's maid, if she washes his clothes, cleans up after him... she starts wanting him less... So, you men, it is in your own interest, either to choose having cool sex or masturbating in a clean room.

 

Słyszałem, że libido kobiet spada, gdy kobieta jest gospodynią domową, jeśli jest służącą swojego mężczyzny, jeśli pierze mu ubranie, sprząta po nim..., zaczyna go mniej pragnąć. Więc, mężczyźni, to w waszym własnym interesie albo wybór fajnego seksu albo masturbacji w czystym pokoju.

 

 

There is no rule to get all things done all the way. It would be rather weird to follow it. You started to read a book or to watch a movie and realized that they were a piece of shit. Does it mean you ought to read or to watch them all the way? Or you started dating with somebody, but soon you were aware of his or her being dumb. Does it mean you ought to marry him or her by all means, just because you started a relation? The life does not force us to do all things all the way. The rule of life is different. You ought to choose yourself and for yourself what things to do all the way and what not to do. 

 

Nie ma takiej reguły, aby wszystko zrobić do końca. Dziwne byłoby podążanie za nią. Zacząłeś czytać książkę lub oglądać film i zdałeś sobie sprawę, że to kupa gówna. Czy to oznacza, że powinieneś je czytać lub oglądać do końca? Albo zacząłaś się z kimś spotykać, ale wkrótce zdałaś sobie sprawę, że jest głupi. Czy to oznacza, że powinienaś wyjść za niego za wszelką cenę, tylko dlatego, że zacząłaś ten związek? Życie nie nakazuje nam robić wszystkiego do końca. Zasada życia jest inna. Każdy człowiek powinieneś sam wybrać, jakie rzeczy robić do końca, a jakie nie.

 

 

Alyona Doletskaya*: "Handsome is a man I am fond of! Period! Uncle Yura** has remained the most handsome man for me for now! The most beautiful, though to imagine more ugly man is perhaps impossible. For some he is a clown who performed somewhere there... Perhaps, we cannot but have to agree with Mr. Hume's*** thought that beauty  locates in the "eye of the beholder".
And we create it for us themselves, it is always a reflected story.

 

Alona Doleckaja*: "Przystojny to mężczyzna, którego lubię! Kropka! Wujek Jura** na razie pozostaje dla mnie najprzystojniejszym mężczyzną! Najpiękniejszym, choć chyba nie da się wyobrazić sobie bardziej brzydkiego mężczyzny. Dla niektórych jest klaun, który gdzieś tam wystąpił... Być może, nie możemy nie zgodzić się z myślą Hume'a***, że piękność lokuje się w "oku patrzącego". I tworzymy piekność dla siebie, zawsze jest to historia odzwierciedlona.

 

* Alyona Doletskaya the former chief editor of the Vogue Russia, journalist, specialist in English philology. Alona Doleckaja, były redaktor naczelny rosyjskiego Vogue'a, dziennikarka, specjalistka w filologii angielskiej.
** Yuri Nikulin, a Russian clown and film star. 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Jurij Nikulin, rosyjski klaun i gwiazda filmowa.


*** David Hume (1711-1776) was a British moral philosopher, and according to his teaching beauty is no quality in things themselves. It exists merely in the mind which contemplates them. 

 

David Hume (1711-1776)  brytyjski filozof moralności, i zgodnie z jego nauczaniem piękność nie jest cechą rzeczy samą w sobie. Istnieje jedynie w umyśle, który je kontempluje.

 

 

A millionaire
- By the way, when I was 45 years old, I was so poor that had been about to pick up cigarette butts in the streets, and I was all in huge debts. There exist such clichés  being expressed in colloquial sayings that if one has not been  married by the age of 30 or 40 years, he will never be married, if one hasn't got rich by the age of 30, he won't be ever rich. But all these mindset patterns are but stereotypes.

 

Milioner:
- Nawiasem mówiąc, kiedy miałem 45 lat, byłem tak biedny, że zbierałem niedopałki na ulicach i byłem cały w ogromnych długach. Istnieją takie klisze wyrażane w potocznych powiedzonkach, że jeśli ktoś nie był żonaty do 30 lub 40 roku życia, to nigdy się nie ożeni, jeśli się nie wzbogacił do 30 lat, nigdy nie będzie bogaty. Ale wszystkie te wzorce myślenia to tylko stereotypy.

 

 

High society diva, actress and film director Renata Litvinova when having been interviewed on TV.
- May I go home now? Gotta go! I have too many things to do!
- Sure! But may I ask you to stay two minutes longer!
- I need to be doing so much at home!
- But Renata...

 

Diva z wyższych sfer, aktorka i reżyserka filmowa Rienata Litwinowa podczas jednego wywiadu w telewizji.
- Mogę już iść do domu? Muszę iść! Mam zbyt wiele rzeczy do zrobienia!
- Jasne! Ale czy mogę prosić pani o pozostanie dwie minuty dłużej!
- Muszę dużo robić w domu!
- Ale Rienato...

 

 

- Rosa! What is your full name?
- Just fancy, Gyulchatay! Believe me if you can!
- Uhu! Even not Rosenbaum?
- A whom? Rosenbaum? Oh, no, no, no! Is he the one of "ours-ish" (ours) ?
-Then "whose-ish" (whose) is he of?

 

- Rozo! Jakie jest Twoje pełne imię?
- Wyobraź sobie, Giulciataj! Uwierz mi, jeśli potrafisz!
- Uhu! Nawet nie Rozenbaum?
- Jak? Rozenbaum? O nie, nie, nie! Czy ten pan w ogóle jest "naszeński"?
-Więc "czyjszeński" on jest?

 

Rosa is a TV presenter Rosa Syabitova in real life. As if mistakingly, for the stronger comic effect, she takes the patriotic pop singer Rosenbaum for the other pop singer, Morgenstern, being defined as "a foreign agent" and living in the UAE. Rosenbaum is Jewish, while Rosa and Morgenstern are Muslims from Bashkortostan. Gyulchatay is a name of an iconic Uzbek girl character of the famous Soviet eastern "The White Sun of the Desert".

 

Roza to prezenterka telewizyjna Roza Siabitowa w prawdziwym życiu. Jakby przez pomyłkę, dla silniejszego efektu komicznego, bierze patriotycznego piosenkarza popowego Rozenbauma za innego piosenkarza, Morgiensztierna, określanego "zagranicznym agentem" i mieszkającego w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Rozenbaum jest żydem, a Roza i Morgiensztiern są muzułmanami z Baszkortostanu. Giulciataj to imię kultowej uzbeckiej dziewczyny ze słynnego radzieckiego easternu "Białe słońce pustyni".

 

 

Garik Kharlamov:
- Since now I will have been telling you all funny stories I know.
- C'mon. Do me a favour!
- I gonna tell you a joke, but it is the old joke. That's why I gonna tell it to you! Do you know a joke about a fly?
- Which one?
- The one in which two flies were sitting on a shit heap, and one of them farted. The other turned to it to say,
-How fucking dare you at our lunch time? The end.

 

Garik Charlamow:
- Od teraz będę panu opowiadać wszystkie anegdoty, jakie znam.
- No chodź. Zrób mi przysługę!
- Opowiem panu dowcip, ale to stary dowcip. Dlatego panu to opowiem! Znasz dowcip o muchie?
- Który?
- Ten, w którym dwie muchy siedziały na kupie gówna i jedna z nich pierdnęła. Druga odwróciła się do niej i powiedziała:
- Jak śmiesz, kurwa, to robić w porze lunchu? Koniec.

 

Garik (Igor') "Bulldog" Kharlamov is a pioneer of a stand up genre in Russia. He brought it from the USA where he spent his childhood and went to school. His stand up is rather rude, vulgar, contains the dirty language, yet is quite witty. Not for ladies, though ladies permit him to be faithful to himself and joke around in their presence, since his hero is some kinda Lieutenant Rżewsky for them. His jesting is in a Mozartean style, after all.

 

Garik (Igor') "Bulldog" Charłamow jest pionierem gatunku stand-up w Rosji. Sprowadził go z USA, gdzie spędził dzieciństwo i chodził do szkoły. Jego stand-up jest raczej niegrzeczny, lobuzerski, zawiera wulgarny język, ale jest dość dowcipny. Nie dla pań, chociaż panie pozwalają mu żartować w ich obecności, dla nich on jest bohaterem w stylu  Porucznika Rżewskiego. W końcu jego żarty są w mozartowskim stylu.

 

 

THE END KONIEC

 

Edytowane przez Andrew Alexandre Owie (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Oni spławili wał, psino.      
    • @UtratabezStraty Dzięki wielkie za te opinie, rozumiem twój punkt widzenia. Aczkolwiek nie zgadzam się z tym co mówisz, tym wierszem chciałem niejako zmusić czytelnika do zastanowienia się nad sytuacją która panuje na świecie, i początek mojego wiersza "Polaku! Żołnierzu!" jest skierowana właściwie do każdego kto byłby w stanie oddać swoje życie za nasz kraj. Wszelkie przejaskrawienia itd. użyłem po to aby przyciągnęło to czytelnika. Mimo wszystko dziękuje za odzew i przeczytanie :)
    • Jak kryształki lodu odbijasz to co utracone, Twoja uroda jest osobliwa wśród ludzkości wzbudzasz odrazę i spokój, strach  Fascynujesz mnie, twoja postać mnie ciekawi  Wzbudzasz we mnie skrajne emocje  O starości wzbudzasz we mnie strach, spokój, tęsknotę  Prowadzisz nas za rękę do objęć śmierci  Ale dlaczego? Dlaczego prowadzisz nas przez ten ciemny tunel uśmiechając się do nas, Wszyscy wiedzą gdzie ich prowadzisz, Ale ty utrzymujesz nas w niepewności  Nie mówisz nam dokąd nas prowadzisz, Przez drogę nie wspominasz słowem o śmierci  Dlaczego nie możesz żyć z nami w zgodzie? Czy dostajesz coś od niej za kolejne duszę, które  Osobiście do niej zaprowadzasz? Czy wściekasz się gdy Anioł śmierci zabiera do Edenu młode osoby niedotknięte twoja ręką? Czy wściekasz się gdy młodość przejmuje twoja rolę i to ona zaprowadza swoje duszę przed oblicze Ozyrysa? O starości odpowiedz mi, Odpowiedz na te pytania  Kochana starości...
    • @Radosław zniknie razem z jajecznicą:)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Nie wiem, czy większość, aczkolwiek bardzo popularnym poglądem wśród naukowców jest, wspomniana przeze mnie, gwiazda Plancka.    Oczywiście, że tak. Nie można wydostać się z ośrodka, z którego prędkość ucieczki jest większa od prękości światła, a jak wiadomo, jeśli coś posiada masę, takowej prędkości fizycznie nie jest w stanie osiągnąć. Ludzkość raczej nigdy nie dowie się w praktyce, co znajduje się pod horyzontem zdarzeń. Tutaj niezbędna jest fizyka teoretyczna, aczkowiek fizyka relatywistyczna nie daje pełnej odpowiedzi.   Tak, ale oparte na sprawdzonych w świecie fizyki rozwiązaniach, których poprawności wielokrotnie dowiedziono, ot, chciażby teoria względności. Do tego, by zbadać, co tak naprawdę znajduje się pod horyzontem zdarzeń (konkretnie chodzi o to, czym jest osobliwość), potrzebna jest kwantowa teoria grawitacji, czyli teoria spinająca fizykę relatywistyczną z mechaniką kwantową. Takowej jeszcze nie odkryto, choć istnieją kandydaci, jak chociażby teoria strun. Wszystko, co w praktyce wiadomo na temat czarnych dziur obecnie, pokrywa się z równaniami, które wyprowadzono, nawet jeszcze na poczatku XX wieku. Matematyka jest fundamentem, którego podważyć zwyczajnie nie sposób.    Kwantowej teorii grawitacji pewnie się nie doczekam, a szkoda.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...