Wygraliśmy*
pierwszego czerwca i nic nie stanie na przeszkodzie temu, żeby pan prezydent elekt - Karol Nawrocki - został zaprzysiężony i będziemy mieli prezydenta - iście twardego człowieka, który zniósł ataki w kampanii wyborczej.
Nasi przeciwnicy myśleli, że po tym stracimy motywację - zwątpimy i nic z tego - to naprawdę ogromne i bardzo ważne zwycięstwo - przerywające pewien proces, którego finałem miał być nowy traktat europejski - miał nam zabrać suwerenność.
I wiemy jedno - ten prezydent tego nie ratyfikuje** i to jest powód - dla którego to zwycięstwo wzbudziło tyle furii w Polsce i tyle zaniepokojenia w Niemczech - wskazał prezes Prawa i Sprawiedliwości - pan Jarosław Kaczyński.***
Źródło: Do Rzeczy
*zrobiłem drobną edycję - treść bez zmian
**bo tak miło być: zrzeszenie suwerenności na rzecz unii europejskiej, de facto: Niemiec i wypłaty tak zwanego odszkodowania za mienie pożydowskie dla przedsiębiorstwa holokaustu
***proszę pamiętać: pan Karol Nawrocki otrzymał ogromne wsparcie ze strony narodowców, racjonalistów, środowisk lewicowych o charakterze patriotycznym, słowiańskich pogan i tak zwanych antysemitów
Łukasz Wiesław Jan Jasiński