Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

By Andrew Alexandre Owie
GIRL THE ENIGMA
There's the girl that in the street of city
Frankfurt on the Main lies round-the-clock.
The sculptor who had carved her with his chisel
Must have done it just to make a mock.
She lies bare-assed, and in the air
Waves her stone legs to warm herself at nights.
He who'd carved her never ever cared
For her stone-cold body's human rights.
As a log she lies and must be dreaming
Of someone who'd make her limbs alive,
She lies naked and has no feeling
In her legs. She's dead for passers-by.
She deserves a rock-like, solid macho,
There isn't him among the tough guys, woe!
I can bet no street don juan*) ever touched her,
Sculptured loin of hers is for the Commodore.

 

*) Don Juan [ ˌdɒn ˈdʒuː.ən]

 

Przez Andrew Alexandre'a Owie'go
DZIEWCZYNA ZAGADKA
Jest dziewczyna na ulicy miasta
Frankfurta nad Menem, która tam leży przez całą dobę.
Rzeźbiarz, który wyrzeźbił ją swoim dłutem,
Chyba zrobił to tylko po to, żeby się pośmiać.
Leży z gołym tylkem, i w powietrzu macha
kamiennymi nogami, żeby się ogrzać w nocy.
Tego, który ją wyrzeźbił, po prostu nie obchodziło
O prawa człowieka jej zimnego jak kamień ciała.
Leży jak kłoda i chyba  marzy  o
Kimś, kto ożywiłby jej kończyny,
Leży naga i nic nie czuje w
nogach. Jest martwa dla przechodniów.
Zasługuje na kamennego, twardego macho,
Ale nie ma go wśród twardzieli, niestety!
Mogę się założyć, że żaden don juan z ulicy nigdy jej nie dotknął,
Jej wyrzeźbione lędźwie są dla Komandora.

 

 

 

 

 

Edytowane przez Andrew Alexandre Owie (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Without wanting to get into the numerous metre, rhyme and general grammar
problems, maybe start here: Frankfort is in Kentucky, not on the Main".

 

Nie chcąc wdawać się w wiele problemów związanych z metryką, rymami i ogólną gramatyką, zacznę z tego, że Frankfurt jest w Kentucky, a nie nad Menem.

 

@Andrew Alexandre Owie

 

Absolutely no regrets Ja absolutnie  niczego nie żałuję.

 

Actually I meant Frankfurt am Main in Germany, Frankfurt am Main in Deutschland, rather than the city of the same name in Maine, USA. So many miscellaneous errors in such a short poem? Wow! I am ashamed! Right? How on earth have I dared?

 

@Andrew Alexandre Owie

 

Właściwie miałem na myśli Frankfurt nad Menem w Niemczech, Frankfurt am Main in Deutschland, a nie miasto o tej samej nazwie w stanie Maine w USA. Tyle różnorodnch błędów w tak krótkim wierszu? Wow! Wstyd mi! Prawda? Jakim cudem się odważyłem?

 

Hero played by Chevy Chase came to Germany from the USA to find his German roots. He was invited to join the traditional fist dance being performed  by the tall and strong men. He was told to copycat the dance steps of all other participants. But misunderstandings happen, and our hero hit his partner not for pretence as it should have been, but for real, and this misunderstanding ignited the all-out fist-fighting on the feast.

Bohater grany przez Chevy'ego Chase'a przyjechał do Niemiec z USA, by odnaleźć swoje niemieckie korzenie. Został zaproszony do udziału w ludowym tańcu na pięści wykonywanym przez wysokich i silnych mężczyzn. Poinstruowano go, aby naśladował kroki taneczne innych tancerzy. Ale nieporozumienia się zdarzają, nasz bohater uderzył swojego partnera nie dla udawania, i to nieporozumienie rozpaliło totalną walkę na pięści na festynie.

 

 

 

Edytowane przez Andrew Alexandre Owie (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @MigrenaBardzo dziękuję! Myślę, że "po swojemu" będę lepsza jako człowiek. Dobroć jest pięknem:) @Nata_KrukBardzo dziękuję!  Masz rację "kolce" to słowo z wieloma możliwościami. :) @Alicja_WysockaBardzo dziękuję! Ja rzadko pokazuję swoje pazurki, może za rzadko? Czas to zmienić?

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Kocham przy Tobie milczeć, tulić się do Ciebie, jakbym nie miał matki Nienawidzę ciebie słyszeć, dotykać cię to kara za odwrócony krzyż Kocham Cię tak mocno, że wsiadłbym z Charonem do łódki, aby przebyć cały Styks, lecz nie odwrócę się   Nienawidzę braku gracji, twej krwi i wersów pełnych łoju do mnie Kocham Twoje rady, głos Twój prowadzi mnie do wyjścia z wykrotu Nienawidzę cię za dyby, które gruchocząc mi kolana, podłączyły thymatron na apetyt życia, opluwając mnie w lochu   Kocham Cię tak, że nieważne jest, czy pachniesz zmierzchem, trawą po ulewie, smogiem czy obłokami z szarego mleka Nienawidzę cię, bo gdy spałem obok ciebie, ukradłaś mą lirę i biografię Orfeusza Kocham Cię tak mocno, jakby wszechświat zmniejszył się do naszych objęć, a czas zdziwił się, że zegar nie tyka, wszyscy byli w pracy, a myśmy wybrali wagary od życia   Zła siostra Miłości w końcu się poddała Biegniemy tą plażą, już się nie chowając Igła magnetyczna odszukała zorzę i dziewiczą dróżkę, życie Nam zwracając, lecz…   czy to wszystko nie było tylko w listach naszych, mirażach o kąpieli w Gangesie młodości i czy zaraz spoceni nie otworzymy spojówek, budząc się przy złej siostrze Miłości?
    • @aniat. Ładnie się to harmonizuje: nastrój – dźwięk – obraz; szkoda, że odpuściłaś w rymy w ostatnich wersach, cztery mogłyby się zgrać.
    • Zrównają cię z ziemią. -No, chłopie, nie mów, że klasyczna? Robić, robić, robić! Wybebeszą z ciebie wszystko co wyższe, wszystko co nie pragmatyczne. Żreć, żreć, żreć! Wykpią słabości, wszystkie twoje samotności. Pieniądz, pieniądz, pieniądz! I będą ciągnąć za kostki w dół, implementować ci pustkę, agitować swe plebejskie nawyki. Umniejszać wszystko, smagać cię codziennie po mózgu parszywymi jęzorami parzącymi jak pokrzywy, okraszając to wszystko żarcikami podszytymi rzadkim kałem i opowieściami o jebaniu, najebaniu się, pojebaniu i dojebaniu sąsiadce i jej córce- i to wszystko wygłoszone z chwałą jakby to była nobilitacja.  I przylega do ciebie ten Nietzscheański wyziew. Jan Pelc wróży ci przyszlość; takie jest życie, słabiaku.  Sygnał, 5 nieodebranych, nie pójdziesz już tam- postanowione. Nie zostaje za wiele: Decasia, Ladoni, Górecki, tory, las, ambient, człowiek słoń i Curtis- a to wszystko ponad dekadę później niż planowałeś.
    • @Gosława Pokochają siebie to i Ciebie polubią -:)Wszak tu poetyckie dusze tu się spotykają …nawet jak rogate-:)Dobrej nocy

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...