Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zgłoś

  • Niestety, Twoja zawartość zawiera warunki, na które nie zezwalamy. Edytuj zawartość, aby usunąć wyróżnione poniżej słowa.
    Opcjonalnie możesz dodać wiadomość do zgłoszenia.

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @TylkoJestemOna Krzywda zdarzyć się może. i to wielostronna. Jedna przypuśćmy to taka, że mój tekst jest ironiczny i złośliwy i nie zabrzmi. Druga dla przykładu taka, że Koleżanka Martyna umyślnie wybierze najgorszy utwór i umyślnie go nie najlepiej zaaranżuje i zaśpiewa. No opcji jest do wyboru i do koloru :)) Może komuś czysta karta życia się uda, ja akurat już wiem, że mi akurat nie wyszła. Ale paradoks polega na tym, że im bardziej to sobie uświadamiam tym jakoś lepszy generalnie ze mnie człowiek. Ci po przejściach, właśnie ci co nabroją mogą się nadawać do niejednego, bo przynajmniej sprawdzili się i parę spraw mają przemyślane :) To też paradoks. Średnia krajowa no to teraz z 8 tysi chyba i to miesięcznie :)) 
    • @Nata_Kruk ale jakoś poszło. Dzięki @Berenika97  dziękuję. To miłe co piszesz
    • Wierszyk takich sobie lotów, bo hejt to jednak bardziej złożone zjawisko, choć obiegowo sprowadza się je do zawistnego dowalania tym, którzy coś w życiu osiągnęli (sławnym ludziom, politykom, itd.). Od tego najbardziej rzucającego się w oczy oblicza hejtu można jednak stosunkowo łatwo się odciąć i zdystansować, bo jest wpisany w cenę popularności. O wiele gorszy jest hejt polegający na wybieraniu sobie w jakiejś grupie ofiary i systematycznym niszczeniu jej psychicznym. Dokonuje się to zazwyczaj  przy zachowaniu pozorów normalności, nawet życzliwości wobec innych osób, aby utwierdzić otoczenie w przekonaniu iluzorycznego obiektywizmu i obciążyć hejtowanego pełną odpowiedzialnością za jego konsekwentną dewaluację. Dzieje się tak często np. w grupach rówieśniczych (zjawisko "kozła ofiarnego" w klasie, np. rozpowszechnianie złośliwości o koledze, z dodatkową klauzulą - np. sam jest sobie winien, bo gruby i głupi), ale też w innych internetowych zbiorowościach, jeśli ktoś intencjonalnie i nierzadko w białych rękawiczkach nęka konkretną osobę wmawiając jej, najogólniej ujmując, że jest z nią jakiś problem. Takie zachowanie, o ile ktoś nie zna jego podłoża i mechanizmu (prawie zawsze prowodyrem jest jednostka narcystyczna, zaburzona) to najbardziej toksyczna forma hejtu.   
    • o proszę, jakie zmyślne

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...